W tym roku zbiory gruszek mogą być niższe o 20 proc. od ubiegłorocznych. Jabłek będzie więcej.
Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych opublikowało swoją prognozę dotyczącą zbiorów jabłek i gruszek w 2016 roku. Została wypracowana przez członków zarządu i komisję rewizyjną TRSK w oparciu o informacje z całego kraju.
W tym roku zbiory jabłek mogą wynieść 4,15 mln ton, a gruszek 65 tys.ton. W porównaniu z rokiem ubiegłym zbiory gruszek mogą być niższe o 15-20 proc. Jak podaje TRSK – według jeszcze wstępnego bilansu produkcji (trwa sprzedaż) zbiory jabłek w 2015 roku wyniosły okolo 4,0 mln ton.















![Zimowe ceny pomidorów, ale czy wszystkich? Niektóre są mniej cenione [13.03.2024] Pomidory](https://www.ogrodinfo.pl/wp-content/uploads/2024/03/Aktualne-ceny-polskich-pomidorow-218x150.jpg)


























Sprawa jest prosta. Trzeba sie uniezalezniac od obcego kapitalu. Popierac krajowe rozwiazania. Moze organizacje sadowniczye, rzad moglyby cos zrobic zeby zaklady przetworcze bylu polskie. Polski kap;ital, polskie media, polskie sklepy, nie mozemy oddawac wszystkiego. Moze polskie sady i polski rzad cos zrobia z ta zmowa monopolistyczna. Najwyzsza pora.
a najmądrzejsi sa nasi profesorowie z Panem Eberhardem M. na czele. Jeszcze kilka lat temu mówił: nie mamy chłodnictwa i za mało produkujemy i dlatego jest źle. Teraz mamy chłodnie to każe jabłko na jesieni sprzedawać. Rok czy dwa temu kazał idareda wyrywać co w zeszłym sezonie okazało się najbardziej chodliwym towarem. Teraz znowu każe obniżać produkcje. Taki mądry to i ja jestem i nie tylko ja skrętu kiszek dostaje jak go widzę i słucham bo z kim nie rozmawiam to ma takie samo zdanie na jego temat. Każdy tylko się zastanawia który koncern mu płaci za mówienie bzdur. Z całym szacunkiem dla niego ale mógłby się czasem zastanowić nad tym co mówi i wybrać dobro sadownika a nie tego kto mu więcej zapłaci bo tak to wygląda. Nic tylko wyrywać sady co 10 lat i sadzić po 5 tyś drzewek na hektarze a potem jabłka po 50 gr sprzedawać. Tak niestety się nie da.
odnosnie szacunkow:
moim zdaniem (w moim gospodarstwie)zbiore wiecej jablek niz rok temu, jablek na drzewach wisi mniej,ale sa wyraznie grubsze, rok temu byly conajmniej o 0.5cm mniejsze niz w roku normalnym przez susze.
U znajomych jest roznie z jablkami, jedni mowia mniej inni wiecej ze zbiora,co dopiero jesienia bedziemy wiedziec,
jednak te szacunki zakladaja jablko deserowe i przemyslowe,jablko po gradzie to caly czas towar pod przemysl, moze byc w tym sezonie troche mniej jablek deserowcyh ze wzgledu na grady i nawalnice przechodzace.
W pełni się zgadzam z przedmówcami , ten bilans ma się nijak do rzeczywistości. W rejonie Sandomierza wiśni i jabłek jest znacznie mniej . Ceny i prognozy są przygotowywane wyłącznie pod zakłady . Dość tego mydlenia oczu ogrodnikom i zwalenia wszystkiego na nadmiar urodzaju .Prawda jest taka że przetwórcy chcą się zarobić krocie na ciężkiej pracy sadowników ,tylko ciekawe jest dokąd to wytrzymamy , w naszych stronach tego p….nia ludzie mają już powoli dośc.
Ciekawy jestem co za baran takie artykuły pisze i kto mu płaci. Ulice powinien zamiatać zamiast bzdury pisać to by chociaż jakiś pożytek był.
Po ch. publikujecie rojenia dziadow !
wiśni też miało być niby mało, magazyny puste a tu nim na dobre się zaczęło rwać już cena leci w dół i podobno już za dużo jest i nie ma komu kupić-komu oni chcą sprzedawać te bajki. Przetwórnie śmieją się i robią co chcą.
Musi być jakaś podstawa do niskich cen za jabłka przemysłowe. No i jest niezawodny przyjaciel przetwórstwa 🙂 Zobaczycie co będzie się działo z cenami.
A te dane maja się do rzeczywistości nijak bo wiemy jak się je preparuje. Najwyżej się potem powie, że podlegają korekcie.
Tak prognozują,bo chcą już tanio kupować.Jabłek jest mniej ,niż w zeszłym roku.Cena wiśni też dziadowska.
Siedzą za biurkiem na stołku i prognozują z gwiazd. Jabłek w tym roku ogólnie jest mniej na drzewach w bardzo wielu sadach a dodatkowo bardzo duże ilości zniszczył grad, więc skąd takie szacunki? Piszą jakieś bzdury bez pokrycia i bora grubą kasę.