Wiosną ukraińscy konsumenci będą w lepszej sytuacji niż producenci i handlowcy. Z powodu nadprodukcji warzyw nie będą one droższe o więcej niż 5-10% - uważa ekspert Ukraińskiego Klubu Agrarnego Biznesu Roman Slasten.
Według niego także straty spowodowane nienormalnymi mrozami nie mogą spowodować zwyżki cen. – Ukraina ma ogromną nadwyżkę, nie spożyjemy wyprodukowanych warzyw. Ta przewaga podaży nad popytem musiała doprowadzić do spadku cen. Na przykład cena kapusty i ziemniaków spadła z 10 hrywien w zeszłym sezonie do 1 hrywny, a nawet poniżej, w obecnym. Profesjonalni producenci warzyw zastanawiają się, czy wiosną w ogóle siać warzywa. Rosja (jeden z głównych importerów ukraińskich warzyw) nie będzie teraz kupować. Ma za sobą dobry sezon i nie ma potrzeby sprowadzać warzyw z zagranicy. W Polsce niektóre gatunki warzyw są jeszcze tańsze, niż na Ukrainie, co też ciągnie w dół ukraińskie ceny – komentuje R. Slasten.
Aleksandr Bielenkij, Kijów
