Wieści z Forum Doradców Sadowniczych

Jaja miodówki czerwonej na liściu gruszy (ułożone wzdłuż nerwu głównego)
Na spotkaniu Forum Doradców Sadowniczych firmy Bayer CropScience, które odbyło się 15 maja w Warce mgr Sylwester Masny z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach analizując aktualną sytuację w ochronie sadów jabłoniowych przed chorobami grzybowymi podał, że do połowy maja wysiało się już około 73% zarodników workowych.
W rejonie Skierniewic kwietniowa aura stymulowała wysiewy zarodników, a przy długotrwałym zwilżeniu liści i cieple mogło dochodzić do infekcji. Maj dotychczas był dużo spokojniejszy, mimo iż odnotowano kilka (4) wysiewów zarodników workowych, nie zanotowano żadnej infekcji z uwagi na brak sprzyjających im warunków – odpowiednio długiego zwilżenia liści oraz temperatury. W sadach, w których zbyt późno rozpoczęto ochronę zapobiegawczą już 2–4 maja uwidoczniły się plamy parcha na liściach jabłoni będące wynikiem silnej infekcji z 15–16 kwietnia. Najobfitszy wysiew zarodników workowych trwa do zakończenia kwitnienia jabłoni. Skuteczność prowadzonej w tym czasie ochrony decyduje o tym, czy w ogóle lub w jakim stopniu będzie trzeba ją kontynuować w pełni sezonu i przed zbiorem owoców.

Ochrona w tym okresie powinna być oparta przede wszystkim na preparatach zapobiegawczych. Na wybór fungicydu i terminu zabiegu, powinny mieć wpływ wyniki monitoringu dojrzewania askospor oraz symulacji wysiewów zarodników i przebiegu infekcji z modeli prognostycznych. Nie bez znaczenia jest także obserwowanie warunków pogodowych w tym okresie (temperatury i wilgotności powietrza), które nie zawsze muszą sprzyjać infekcjom, nawet gdy są notowane wysiewy zarodników workowych (pierwsza połowa maja 2012 r.). 
Aby doszło do infekcji i porażenia tkanek parchem jabłoni konieczne jest odpowiednio długie ich zwilżenie, które nie zawsze musi być wynikiem opadów deszczu. Często długotrwałe zwilżenie jest wynikiem wysokiej wilgotności względnej powietrza (kondensacji powierzchniowej pary wodnej), rosy lub mgły. Jeżeli temperatura jest odpowiednia, to wówczas infekcja następuje dość szybko. 
Ochrona gruszy przed miodówkami, to kolejny temat, który był poruszany na Forum Doradców Sadowniczych. Nowe możliwości zwalczania miodówki gruszowej plamistej omówiła mgr Krystyna Jaworska z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach, zwracając uwagę na to, że w sadach gruszowych w Polsce notowany jest także inny gatunek – miodówka czerwona (fot.). Miodówka gruszowa plamista w sezonie ma zazwyczaj 3 lub 4 pokolenia i praktycznie przez cały rok jest obecna w sadach, natomiast miodówka czerwona jest gatunkiem jednopokoleniowym i dwudomowym i na grusze nalatuje dopiero w kwietniu. Najwięcej trudności w ochronie gruszy przysparza jednak miodówka gruszowa plamista, która zdaniem K. Jaworskiej, stanowi duży problem zwłaszcza w sadach intensywnie chronionych, występując mimo zabiegów – masowo i powodując duże szkody. Liczebność owadów tego gatunku gwałtownie wzrasta zazwyczaj w czerwcu, gdy pojawia się pierwsze jego pokolenie. Dlatego najodpowiedniejszym okresem zwalczania miodówki, przy użyciu preparatu Movento 100 SC w sadach jest przełom maja i czerwca lub pierwsza dekada czerwca, gdy samice miodówki (letnich form) składają masowo jaja. W ograniczaniu szkodnika bardzo pomocne są drapieżne owady z rodziny dziubałkowatych (Anthocoridae). Wybierając preparat należy brać dobro owadów pożytecznych pod uwagę i zdaniem K. Jaworskiej zastosowanie właśnie preparatu Movento 100 SC w podanym terminie zapewnia im bezpieczeństwo. Zwalcza on najskuteczniej wylęgające się larwy, a działając systemicznie dociera do nowo rozwijających się liści. Badania wykazały, że nawet 2–3 tygodnie po zabiegu na badanych drzewach obserwowano tylko pojedyncze larwy miodówek na pędach i nie notowano w ogóle występowania larw starszych. Movento 100 SC działając na szkodniki ssące skutecznie ogranicza na gruszach również pryszczarka gruszowca, mszyce i czerwce. 
Mirosław Korzeniowski z firmy Bayer CropScience przedstawił zalecenia stosowania preparatów z oferty tego koncernu do ochrony jabłoni przed chorobami i szkodnikami. Flint Plus 64 WG to gotowa mieszanina trifloksystrobiny i kaptanu, która może być używana do zwalczania parcha jabłoni i wykazująca również działanie ochronne przed mączniakiem jabłoni, ale nie więcej niż trzy razy w sezonie. Ze względu na 35-dniową karencję preparat ten powinien być stosowany przed i po kwitnieniu jabłoni. Zato 50 WG dobrze jest wykorzystywać do zabezpieczania owoców przed chorobami przechowalniczymi, ale także przed parchem i mączniakiem jabłoni. Envidor 240 SC jest preparatem przeznaczonym do zwalczania przędziorków w początkowym okresie wzrostu zawiązków owoców, gdyż najlepiej jest stosować go na młode stadia rozwojowe szkodnika. Movento 100 SC to nowy insektycyd umożliwiający zwalczenie wielu uciążliwych szkodników ssących oraz ograniczający populację przędziorków i pordzewiaczy. Dlatego decydując się na użycie Movento 100 SC w sadach jabłoniowych, przed planowanym zabiegiem przeciwko przędziorkom lub pordzewiaczom należy przeprowadzić dokładną lustrację w sadach na obecność tych roztoczy i zagrożenie. 
Anita Łukawska

Related Posts

None found

Poprzedni artykułNie trzymają normy
Następny artykułW kolorowym świecie sałat

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.