Czy sadzić i co sadzić?

Czy sadzić i co sadzić? – oto jest pytanie. Przed takim dylematem stanęło wielu sadowników, którzy już trzeci sezon borykają się z problemami w zbycie jabłek i osiąganiu zadowalających cen za nie. Od kilku sezonów wzrasta zapotrzebowanie na drzewka odmiany ‘Red Jonaprince’, a także sportów ‘Red Delicious’. Sadownicy, którzy chcą dostosować dobór odmian w sadach do wymogów rynku, mimo kryzysu w branży podejmują jednak trud wymiany nasadzeń. Czy zmiany te idą w parze z bieżącą ofertą szkółkarską? Oto co proponuje kilka z odwiedzonych przeze mnie polskich szkółek.
 
Marek Bielak i Synowie – Szkółka Drzew Owocowych w Zagórzu k. Bełżyc (Lubelszczyzna)
to firma rodzinna nastawiona na produkcję wysokiej jakości materiału szkółkarskiego. Szkółka ta istnieje od 1982 r., obecnie prowadzi ją p. Marek (fot. 1) z synami Jakubem i Maciejem. Należą oni do Stowarzyszenia Polskich Szkółkarzy. – Produkcją szkółkarską zajmuję się już wiele lat. Nie jest łatwo, bo trzeba spełnić wiele wymogów, szczególnie jeśli gospodarstwo wykupiło licencje kilku odmian. Trzeba poddać się kontroli polskich oraz zagranicznych służb fitosanitarnych. Ponosząc znaczne koszty na zakup podkładek ub oczek z licencją, trzeba dbać o każde drzewko zarówno pod względem dokarmienia, jak i zdrowotności.


Fot. 1. Marek Bielak w szkółce dwuletnich drzewek odmiany ‘Camspur’/‘M.7’

Nasza szkółka prowadzi produkcję jabłoni pod znakiem Qualival, co zapewnia nam atrakcyjne odmiany, ale obliguje do przestrzegania określonych zasad obowiązujących wszystkich szkółkarzy w Europie produkujących taki materiał. Dzięki zakupowi zrazów (oczek)do szczepienia (i okulizacji) u hodowcy i właściciela odmiany mam pewność, że wyprodukowany przeze mnie materiał jest zgodny genetycznie, wysokiej jakości i odznacza się wysoką zdrowotnością. Wiem, że wart jest swojej ceny, bo zapewni sadownikowi łatwość ochrony przez całe życie sadu. Natomiast w przypadku drzewek produkowanych z oczek pobranych z sadów produkcyjnych nigdy nie można być pewnym powtórzenia cech przez odmianę oraz zdrowotności takich drzew. Ponadto nigdy taki materiał nie będzie wyrównany, co będzie stanowiło pewną trudność podczas wyprowadzania koron w sadzie – powiedział M. Bielak.

Okolice Bełżyc to rejon typowo rolniczy. Sprzyja on produkcji wysokiej jakości drzewek. Jabłonie stanowią 90%wszystkich drzewek produkowanych w szkółce, z czego 20–30% przypada na drzewka typu knip-boom, 50% na okulanty, a reszta to materiał 7-miesięczny. Pozostałe gatunki (grusze, wiśnie, czereśnie i śliwy) dostępne są jako jednoroczne okulanty lub drzewka 7-miesięczne. Gospodarstwo dysponuje niemal 70 ha, na co składają się grunty własne i dzierżawione. W celu zapewnienia prawidłowego płodozmianu uprawiane są pszenica ozima i groch na nasiona. Rocznie w szkółce produkuje się 300–350 tys. drzewek owocowych. Podkładki wegetatywne jabłoni produkowane są we własnych matecznikach i w większości są używane do dalszej produkcji w szkółce. Spośród odmian jabłoni w ofercie znajdują się ‘Alwa’, ‘Camspur’, Elise®, Golden Delicious Reinders®, Gala Brookfield® ‘Baigent’, Gala Must®, ‘Gloster’, ‘Idared’,Jeromine® (fot. 2), Mutsu NK®, ‘Najdared’, Piros®, Red Jonaprince®, ‘Red Jonaprince’ Wilton’s Star – Select® (fot. 3), Reno 2®,Red Cap® (fot. 4) i zapylacze ‘Professor Sprenger’ i ‘Evereste’ (fot. 5).


Fot. 2. Drzewka jednoroczne – odmiana Jeromine® na ‘P 60’ (powyżej) i jej owoce (poniżej)


Fot. 3. Jednoroczne okulanty odmiany ‘Red Jonaprince’ Wilton’s Star – Select®/‘M.9’


Fot. 4. Red Cap®/‘M.7’

Większość z nich jest dostępna jako jednoroczne okulanty, tylko odmiany: ‘Camspur’/‘M.26’i ‘M.7’, Golden Delicious Reinders®, Gala Must®, ‘Najdared’ i Reno 2®/‘M.9’ (podklon RN29) są dostępne także jako drzewka knip-boom. Natomiast Gala Brookfield®‘ Baigent’, Red Jonaprince® i ‘Red Jonaprince’ Wilton’s Star – Select®/‘M.9’ (podklon RN 29), Jeromine® i Reno 2®/‘M.26’ to drzewka 7-miesięczne. Jabłonie produkowane są na podkładkach ‘M.9’, ‘M.7’,‘M.26’ i ‘P 60’, a ich dobór zależy od siły wzrostu odmiany szczepionej.


Fot. 5. Drzewka zapylaczy ‘Professor Sprenger’ (z lewej) i ‘Evereste’

[NEW_PAGE]

Z grusz w ofercie znajdują się tylko jednoroczne drzewka ‘Konferencji ’i ‘Lukasówki’na Pigwie S1’, a z wiśni ‘Łutówka’ na antypce i holenderska ‘Łutówka’na ‘Colcie’. Odmiana ta, jak informował p. Marek, jest późniejsza od polskiej, ale niezawodna w plonowaniu. Jej zaletą jest odwirusowanie. 

Czereśnie są dostępne w odmianach ‘Burlat’, ‘Kordia’ (fot. 6), ‘Sam’, ‘Summit’ i ‘Sylvia’. Wszystkie jako jednoroczne okulanty na ‘Colcie’. Na podkładce ‘GiSelA 5’ czereśnie produkowane są tylko jako 7-miesięczne i na zamówienie, ponieważ koszt zakupu podkładki (12–14 zł) podnosi znacznie cenę drzewka.


Fot. 6. Czereśnia odmiany ‘Kordia’ na ‘Colcie’, początek zrzucania liści

Ze śliw dostępne są jednoroczne okulanty odmian Tophit®, Presenta®, ‘Cacanska Lepotica’, ‘Cacanska Rana’, ‘Cacanska Najbolia’, ‘Stanley’ i ‘President’ na ałyczy. 

Podkładki do produkcji drzewek pochodzą z własnych mateczników i są to ‘M.9’ (podklony T337 i RN 29), ‘M.26 ’Emla, ‘M.7’, ‘P 60’, ‘Colt’ i ‘Pigwa S1’.W tym roku dobrze się ukorzeniły. Okulizacja podkładek prowadzona jest na wysokości 20 cm ponad powierzchnią gleby. Wyżej szczepione drzewka są bardziej wrażliwe na przemarznięcie zimą. Ponadto dla niektórych odmian wysoka okulizacja może okazać się niekorzystna, gdyż podkładka może zbyt mocno skarlać odmianę na niej zaszczepioną (np. Red Cap®), wówczas wzrost drzewek w sadzie będzie za słaby, co utrudni wyprowadzenie właściwej wielkości koron i ograniczy plonowanie drzew. Aby drzewka rosły prosto oraz nie były narażone na wyłamanie podczas silnych podmuchów wiatru, są wyposażane w podpory z włókna szklanego (fot. 7). Pensowanie jest prowadzone sukcesywnie. Korony okulantów wyprowadzane są na wysokości 65–75 cm, a u drzewek typu knip-boom na wysokości 80 cm ponad powierzchnią gleby. Drzewka przed wykopywaniem, które rozpoczyna się około 15 października, są wprowadzane w fazę kończenia wegetacji.
 

Fot. 7. 7-miesięczne drzewka Red Cap®/‘M.26’ przypięte do palików z włókna szklanego

W tym celu opryskiwane są preparatami miedziowymii chelatem miedzi. Zabezpiecza je to przed porażeniem przez patogeny powodujące choroby kory i drewna oraz sprawia, że składniki pokarmowe sprawniej są odprowadzane z liści, które szybciej się starzeją, do pędów i pąków. Drzewka po wykopaniu są sortowane, układane na paletach szkółkarskich i wstawiane do chłodni. Podczas sortowania drzewek na klasy wielkości w obrębie poszczególnych odmian kompletowane są zamówienia sadowników, którzy zdecydowali się na jesienny odbiór materiału. Pozostałe drzewka (te, które sadownicy postanowili odebrać wiosną) oraz podkładki przechowywane są na paletach szkółkarskich z odkrytym korzeniem w chłodni w temperaturze –0,1 do –0,5°C i wilgotności powietrza wynoszącej 95% (fot. 8).


Fot. 8. Drzewka w chłodni  przechowywane do wiosny

– W bieżącym sezonie korzystny przebieg warunków atmosferycznych sprawił, że drzewka osiągnęły odpowiednią wielkość i rozgałęziły się. Jedynie upalne dni pod koniec sierpnia i na początku września przeplatane opadami deszczu zaczęły nieco pobudzać je do wzrostu wtórnego. Udało się je jednak w porę „wyhamować” za pomocą preparatów miedziowych. W naszej szkółce rozgałęzione są drzewka dwuletnie, okulanty i 7-miesięczne. W przypadku tych ostatnich nie jest to łatwe do osiągnięcia. Mimo kryzysu w branży sadowniczej zamówiona jest znaczna część materiału szkółkarskiego z tegorocznej produkcji. Myślę, że sadownicy wymieniający nasadzenia w okresie trudności ze sprzedażą owoców robią dobrze, ponieważ usuną z sadów odmiany mało atrakcyjne, a posadzą takie, na które jest popytna całym świecie. Nawet gdyby nagle otworzył się rynek rosyjski, to tam także sprzedadzą owoce tych odmian. Ponadto może warto inwestować po trochu w każdym roku, a nie w jednym sezonie wykonać ogromną inwestycję. Myślę, że gdy minie kryzys związany z rosyjskim embargiem, będzie można skupić się na produkcji, a nie na rozwiązywaniu następnych problemów – powiedział M. Bielak.

Michał Bijak  w Usarzowie k. Lipnika 
prowadzi szkółkę, która od trzech lat należy do Stowarzyszenia Polskich Szkółkarzy. Komercyjną produkcję szkółkarską p. Michał (fot. 9) rozpoczął w 2010 r. W 2011 r. ukończył studia ogrodnicze na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie, a obecnie także studia doktoranckie. Wcześniej zajmował się produkcją drzewek, ale tylko w niewielkim zakresie i na własne potrzeby. Ponieważ pochodzi z gospodarstwa o długich tradycjach sadowniczych, zna dobrze potrzeby i wymagania branży.


Fot. 9. Michał Bijak w kwaterze drzewek knip-boom odmiany Wilton’s® ‘Red Jonaprince’/’M.9’

Szkółka nie ma własnych mateczników, podkładki nabywa m.in. u Andrzeja i Szymona Nowakowskich w Żdżarach k. Nowego Miasta. Wybór ekstra jest przeznaczany do szczepienia zimą w ręku i produkcji drzewek dwuletnich. W tym roku drzewka typu knip-boom  stanowią 60%, a okulanty 40% produkcji. – Każdy rodzaj materiału szkółkarskiego – drzewka jednoroczne (okulanty)i dwuletnie (typu knip-boom) – ma swoich klientów. Wynika to z doświadczenia i możliwości agrotechnicznych danego sadownika. Drzewka dwuletnie z racji rozbudowanej korony po posadzeniu na stałe miejsce mają wyższe niż okulanty wymagania glebowe i wodne. Dlatego część sadowników świadomych potrzeb drzewek dwuletnich i ograniczeń agrotechnicznych własnego gospodarstwa wybiera okulanty. Przy sprzyjających warunkach glebowych oraz racjonalnym nawożeniu zarówno drzewka dwuletnie, jak i okulanty utworzą odpowiednią wielkość korony i zaczną obficie owocować. Nie ulega wątpliwości, że to właśnie drzewka dwuletnie są bardziej poszukiwane, gdyż w pierwszych latach po posadzeniu wydają wyższy polny i szybciej zwracają się koszty związane z założeniem sadu. Ostateczny wybór co do rodzaju drzewka należy do sadownika– powiedział M. Bijak. 

W szkółce produkowane są tylko jabłonie i wiśnie. Produkcja prowadzona jest na gruntach własnych oraz dzierżawionych. W tym rejonie jest znaczna intensyfikacja upraw sadowniczych z uwagi na specyficzny, sprzyjający jej mikroklimat. Sprzyja on także produkcji drzewek. Żyzne lessy zaliczane do I klasy bonitacyjnej zapewniają drzewkom nie tylko odpowiednie ilości składników pokarmowych, korzystne pH, ale i dostępność wody. Mimo tego p. Michał systematycznie wykonuje analizę gleby, aby wiedzieć, jaka jest zawartość poszczególnych makroskładników w glebie lub czego brakuje i w jakiej formie najkorzystniej będzieto dostarczyć. 

Ponieważ szkółka znajduje się w otoczeniu sadów, musi być odpowiednio chroniona, aby nie doszło do porażania drzewek sprawcami parcha i mączniaka jabłoni lub też zarazy ogniowej i raka drzew owocowych. Drzewka w trakcie produkcji są więc chronione przed tymi chorobami dość intensywnie. Ponadto systematyczne wykonywanie zabiegów takich jak pensowanie, palikowanie czy odchwaszczanie pozwala na bieżące lustracje. Dodatkowo drzewka przed wykopaniem są kilkakrotnie opryskiwane preparatami miedziowymi. 

Szkółka należy do SPS i p. Michał ma prawo do rozmnażania odmian, na które ta organizacja ma licencję. Ma także indywidualne licencje poszukiwanych obecnie odmian: ‘Red Jonaprince’– Wilton’s® ‘Red Jonaprince’ (fot. 10),‘Red Jonaprince’ Wilton’s Star – Select® i sporty odmiany ‘Red Delicious’ – Red Cap® Valtod(S) (fot. 11) i Roat(s) King Red Delicious®. W szkółce można nabyć także drzewka odmian ‘Camspur’, Reno 2® (fot. 12), Golden Delicious Reinders®. Drzewka są dostępne na ‘M.9’– czerwone mutanty ‘Jonagolda’, GoldenDelicious Reinders®, Reno 2® oraz silniej rosnące sporty ‘Red Delicious’, jak Roat(s) King Red Delicious®. Natomiast krótkopędowe odmiany, jak ‘Camspur’, Red Cap® Valtod(S), są szczepione na ‘M.7’ i ‘M.26’. Łącznie w szkółce produkowanych jest około 200 tys. drzewek jabłoni.


Fot. 10. Wilton’s® ‘Red Jonaprince’/‘M.9’ – jednoroczny okulant (powyżej) i knip-boom (poniżej)


Fot. 11. Red Cap®/‘M.26’ (powyżej), pąk kwiatowy na końcu krótkopędu na drzewkach tej odmiany, świadczący o jej owocowaniu w następnym roku (poniżej) i owoce (u dołu)

 

 
Fot. 12. Jabłka odmiany Reno 2® z sadu owocującego w gospodarstwie

[NEW_PAGE]

Natomiast z wiśni produkowana jest tylko ‘Łutówka’ na siewkach czereśni ptasiej (około 10 tys. sztuk). Wszystkie prace w szkółce są wykonywane ręcznie. Dotyczy to wycinania podkładek powyżej miejsca okulizacji, pensowania i wspomagania rozgałęziania się drzewek poprzez uszczykiwanie wierzchołkowych liści, odchwaszczania i palikowania drzewek. Na kwaterze z zaokulizowanymi podkładkami oraz z drzewkami 7-miesięcznymiwysiewana jest na zimę pszenica jara (fot. 13), która zabezpiecza oczka przed przemarznięciem, umożliwia również zatrzymanie się śniegu między nimi. 

Fot. 13. W kwaterach zaokulizowanych podkładek oraz drzewek 7-miesięcznych na zimę wysiana jest pszenica jara

Podkładki są okulizowane 25 cm ponad powierzchnią gleby. Korona u drzewek knip-boom znajduje się na wysokości 0,75–1 m (w zależności od odmiany – im silniej rosnąca, np. ‘Red Jonaprince’,t ym korona jest wyprowadzana wyżej). Drzewka wykopywane są zazwyczaj od połowy października. Część z nich sadownicy odbierają już jesienią, a część jest przechowywana w chłodni na paletach szkółkarskic hz odkrytym korzeniem, w temperaturze około 0°C (±0,3°C) i wilgotności około 97%. 

– Pod koniec września zamówione było już około 80% wyprodukowanych przez nas jabłoni. Oznacza to, że sadownicy nie siedzą z założonymi rękami, czekając, aż zmieni się sytuacja na rynku. Dostrzegli konieczność zmiany struktury odmian w sadach i to robią. Karczują sady i sadzą nowe. Kupują głównie drzewka odmian atrakcyjnych rynkowo. Dla sadowników, którzy nie widzą możliwości zmiany branży, jest to jedyne wyjście, aby przetrwać na rynku. Osoby, które nie wymieniają starych nasadzeń będą miały problemy ze sprzedażą owoców, a na pewno nie chcą sprzedawać przy tak niskich cenach owoców dla przemysłu przetwórczego. Z moich obserwacji wynika, że niektóre odmiany niedługo nie będą w ogóle sprzedawalne: ani na rynku deserowym w Polsce, ani poza granicami– powiedział p. Michał. 

Krzysztof Sobczak w Grudzkowoli k. Grójca
prowadzi Szkółkę Drzew Owocowych od 1986 r., a od 1992 r. należy do Stowarzyszenia Polskich Szkółkarzy. Rocznie produkuje około 200 tys. drzewek – jabłonie, grusze, wiśnie i śliwy. Od 2017 r. w ofercie tej szkółki ponownie pojawią się czereśnie. Kiedyś  K. Sobczak (fot. 14) już je produkował, ale zaprzestał z uwagi na brak zainteresowania nimi rynku. – Drzewka czereśni są obecnie przez sadowników poszukiwane, ponieważ w tym roku gatunek ten owocował obficie. Również ceny za owoce były wysokie. Obecnie chyba żaden gatunek sadowniczy nie może się równać z czereśnią pod względem opłacalności. To zachęca sadowników do zakładania sadów czereśniowych. W moim gospodarstwie w sezonie 2017/2018 w ofercie będą drzewka czereśni odmian ‘Summit’,‘Sylvia’, ‘Lapins’ oraz licencyjnych odmian węgierskich Wera® i Anita® na czereśni ptasiej. Z jabłoni sadownicy poszukują przede wszystkim drzewek odmiano owocach o czerwonej skórce, takich jak ‘Red Jonaprince’, sportów ‘Gali’ i ‘Red Deliciousa’. Jabłonie o owocach o zielonej skórce także są chętnie kupowane. W mojej ocenie słabnie zainteresowanie drzewkami wiśni, z uwagi na niskie ceny skupu tych owoców, rośnie natomiast – późnymi odmianami śliwy – powiedział K. Sobczak.


Fot. 14. Krzysztof Sobczak

W szkółce w Grudzkowoli drzewka jabłoni stanowią 80% produkcji, są to głównie jednoroczne okulanty odmian ‘Red Jonaprince’/‘M.9’ i ‘P 60’, Reno 2®/‘M.9’, ‘P 60’ i ‘P 14’, Gala Must®/‘M.9’ i ‘P 60’, ‘Natali Gala’/‘M.9’, ‘Idared’ i ‘Najdared’/‘M.9’ i ‘P 14’, ‘Alwa’/‘M.9’ i ‘P 60’ oraz ‘Empire’/ ‘M.9’ (fot. 15). Odmiany ‘Camspur’/‘P 14’ (fot. 16) i ‘Red Boskoop’/‘M.9’ są dostępne jako knip-boom.


Fot. 15. Okulant odmiany ‘Empire’/‘M.9’


Fot. 16. Knip-boom – odmiana ‘Camspur’/‘P 14’

Z wiśni w ofercie są odmiany ‘Łutówka’ (fot. 17), ‘Nefris’ i wczesna ‘Groniasta z Ujfehertoi’na antypce, natomiast z odmian śliwy tylko późne ‘President’i Tophit®na ‘Węgierce Wangenheima’. 

W tym roku z grusz w ofercie jest tylko ‘Konferencja’na ’Pigwie S1’.Podkładki wegetatywne dla jabłoni produkowane są we własnych matecznikach, natomiast pozostałe są nabywane w innych szkółkach podlegających kwalifikacji, ponieważ p. Krzysztof produkuje materiał szkółkarski tylko w statusie WW. Szkółka przez cały sezon jest nawadniana. Szczególnie ważne jest zapewnienie odpowiedniej wilgotności gleby podkładkom po posadzeniu. Również w okresie wzrostu okulantów nie może jej brakować, ponieważ mogłyby nie osiągnąć odpowiednich parametrów (wzrostu i rozgałęzień).


Fot. 17. ‘Łutówka’ na antypce

Jak powiedział szkółkarz, podczas produkcji drzewek szczególnie w rejonie sadowniczym konieczne jest prowadzenie odpowiedniej ochrony, aby materiał oferowany sadownikom był wolny od chorób grzybowych i bakteryjnych, bo od wirusowych jes twolny, gdyż zapewnia to zakup oczek w wolnych od wirusów sadach zraźnikowych i odpowiednie pochodzenie podkładek oraz badania zdrowotności w ramach kwalifikacji.

– Sadownicy ostatnio obawiają się problemów wynikających z zagrożenia  Neonectria galligena, ponieważ popularne odmianyz grupy ‘Red Delicious’, ‘Gala’, ‘Elise’i ‘Szampion’ są podatne na porażenie tym patogenem. Kupując drzewka do nowych nasadzeń w szkółkach kwalifikowanych, można być pewnym ich zdrowotności. Niestety, już tak pewnym nie można być, nabywając je u przypadkowego sprzedawcy, do czego często zachęca niska ich cena. Warto jednak przekalkulować, czy lepiej kupić materiał szkółkarski taniej i borykać się przez wiele lat z problemami wynikającymi z jego niskiej zdrowotności, co będzie generować dodatkowe koszty, a nawet może wymagać szybszej wymiany nasadzenia niż planowano, czy zainwestować w materiał szkółkarski WW ze szkółki kwalifikowanej. Nie wspominam już o owocowaniu, które w przypadku drzewek zawirusowanych nie będzie zadowalające – powiedział K. Sobczak. 

Szkółkarz zwraca szczególną uwagę na odpowiednie zabezpieczenie drzewek przed infekcją N. galligena. Po szczepieniu podkładek zimą w ręku zabezpiecza miejsce szczepienia oraz cały 2-,3- oczkowy fragment zraza odmiany szlachetnej Dendromalem 03 PA. Chroni to rany powstałe podczas szczepienia przed wnikaniem patogenów powodujących choroby kory i drewna, w tym sprawcy raka drzew owocowych. W sezonie wegetacyjnym okulanty są opryskiwane po każdym pensowaniu, a jesienią po oberwaniu liści. Używane są do tego preparaty miedziowe (w okresie bezlistnym) i Topsin M 500 SC. Drzewka po wykopaniu są przechowywane w chłodni na paletach szkółkarskich z odkrytym korzeniem w temperaturze około –0,5°C i w wysokiej wilgotności powietrza. Po wykopaniu ze szkółki, posortowaniu i powiązaniu w wiązki są one zanurzane w roztworze Huwa-San50 TR (zawierającym nadtlenek wodoru i azotan srebra), a następnie umieszczane w chłodni. Ponadto kilka razy na dobę wentylatory sterowane elektrycznie wtłaczają świeże powietrze do komory z materiałem szkółkarskim, aby nie rozwinęły się choroby grzybowe, którym sprzyjają warunki chłodnicze (wysoka wilgotność i brak przewietrzania).

– W kolejnym trudnym sezonie dla sadowników radziłbym wymieniać nasadzenia odmian mało interesujących rynek na atrakcyjne, które można sprzedać nie tylko na rynku krajowym, lecz także poza granicami Polski. Na świecie zainteresowanie budzą odmiany o owocach jednokolorowych, należące m.in. do grupy ‘Gala’ i ‘Red Delicious’. Nie oznacza to, że tylko takie odmiany powinno się obecnie sadzić. Również lepiej od standardu wybarwiające się odmiany, jak Reno 2® czy ‘Najdared’, też można uprawiać, aby była różnorodność, tym bardziej że ich owoce mają odmienny smak od wcześniej wymienionych i mogą znaleźć nabywców na rodzimym rynku. Moim zdaniem bezpieczniej jest przeprowadzać małe inwestycje co roku niż duże raz na kilka lat. Obecną sytuację wszyscy musimy przetrwać. Jednak nie robiąc nic, nic nie zmienimy. A wymieniając odmiany teraz, za kilka lat Polska z uwagi na wielkość produkcji jabłek i dobór odmian może stać się poważnym graczem rynkowym – powiedział K. Sobczak. 

Szkółkarz sugerował, aby sadownicy sadzili drzewka owocowe wiosną, a nie jesienią. Mimo że jesienny termin jest korzystny z punktu widzenia ich przyjęcia się i rozwoju systemu korzeniowego, to jednak istnieje ryzyko przemarznięcia ich zimą lub uszkodzenia przez dzikie zwierzęta. Wiosenne sadzenie drzewek wymaga zapewnienia im wilgotności gleby. Szczególnie jest to ważne dla drzewek knip-boom, z uwagi na niekorzystny stosunek wielkości części podziemnej do nadziemnej. 

– Aby odnieść sukces, sadząc drzewka dwuletnie, trzeba odpowiednio z nimi postępować, a aby tak się stało, trzeba zdobyć pewien zakres wiedzy, nie tylko zasłyszanej na „giełdzie”. W interesie szkółkarzy są sukces produkcyjny i zadowolenie sadownika, dlatego szkółkarze chętnie podpowiadają, jak postępować ze świeżo nabytymi drzewkami, aby nie było w nich strat – powiedział p. Krzysztof.

Tekst i zdjęcia: Anita Łukawska
Artykuł pochodzi z numeru 11/2016 miesięcznika MPS „Sad”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułGrupa Azoty miała w III kwartale 1,9 mln zł straty netto
Następny artykułLudowcy protestują przeciwko podnoszeniu wieku emerytalnego dla rolników

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.