„Mimo niskich cen, wśród producentów ziemniaków i handlowców panuje umiarkowany optymizm. Z powodu spadku zbiorów na unijnym rynku mogą wystąpić niedobory dobrej jakości ziemniaków, zwłaszcza w drugiej połowie sezonu, głównie z przeznaczeniem do przetwórstwa spożywczego” – piszą eksperci.
Natomiast na polskim rynku są znaczące nadwyżki ziemniaków. „Jednak ze względu na obostrzenia fitosanitarne oraz sceptyczne nastawienie zachodnioeuropejskich importerów, przypuszczalnie w niewielkim stopniu ziemniaki z Polski wypełnią niedobory w Europie Zachodniej” – pisze analitycy IERiGŻ.
Przewidują oni kilkukrotny wzrost eksportu ziemniaków z Polski, do 60-70 tys. ton, co w niewielkim stopniu wpłynie na sytuację rynkową w UE. Jednak zwiększony wywóz z Polski może korzystnie oddziaływać na wzrost cen na naszym rynku.
Źródło: