Szacowana liczba szkółek
Punktem wyjścia do oszacowania liczby gospodarstw szkółkarskich w Polsce była dla mnie liczba szkółek zidentyfikowanych na podstawie dostępnych katalogów związkowych oraz firm ogrodniczych. Ustaliłem, że w 2000 r. ogłaszało się w ten sposób w całym kraju około 733 gospodarstw zajmujących się produkcją ozdobnego materiału szkółkarskiego.
Nie wszyscy jednak producenci ogłaszają się w katalogach (zwłaszcza ci, którzy uprawiają rośliny ozdobne w małej ilości i przy okazji innej działalności ogrodniczej lub rolniczej). Przykładem może być region lubelski. Według danych uzyskanych w jednej z firm prowadzących skup krzewów róż, w regionie tym w 2000 roku róże dostarczało 136 producentów, zaś w katalogach firm ogłaszało się tylko 25 szkółkarzy z województwa lubelskiego (w tym 2 gospodarstwa nie oferowały róż). Ponieważ część dostawców tej firmy mogła mieć gospodarstwa na terenie sąsiednich województw, przyjąłem, iż szacunkowo około 3/4 szkółek z produkcją krzewów róż w województwie lubelskim nie figuruje w dostępnych katalogach. Lubelszczyzna należy do największych pod względem liczby producentów krzewów róż. Można więc założyć, iż w innych rejonach kraju nie ogłaszała się średnio mniej więcej połowa producentów uprawiających róże. Przyjmując — na podstawie przeprowadzonych badań — że produkcją krzewów róż zajmowało się w 2000 roku około 65–70% wszystkich gospodarstw szkółkarskich, całkowita liczba tych ostatnich wzrośnie w skali kraju o około 500.
Dla uzyskania pełnego obrazu należy uwzględnić jeszcze szkółki produkujące inne grupy roślin, z wyjątkiem róż. Z moich badań wynika, że w gospodarstwach objętych ankietą nie uprawiało róż w ogóle około 30–35% producentów. Ogólna liczba szkółek w kraju powinna więc zostać powiększona o dalsze 170 gospodarstw. Sumując powyższe wielkości szacowałem liczbę szkółek w Polsce zajmujących się produkcją szkółkarskiego materiału ozdobnego na przynajmniej 1400.
i ich powierzchnia
W celu określenia całkowitej powierzchni szkółkarskich upraw roślin ozdobnych w Polsce najprościej byłoby pomnożyć oszacowaną liczbę szkółek przez średni areał gospodarstwa szkółkarskiego wynikający z moich badań, który wyniósł 6,6 ha. Taki rachunek doprowadziłby jednak do przeszacowania powierzchni (uzyskane 9240 ha to niewiele mniej niż w Holandii), gdyż w ankietowanej grupie gospodarstw przeważały bardzo duże. Badaniami objęto bowiem wszystkie bardzo duże szkółki zrzeszone w Związku Szkółkarzy Polskich, a także większość niezrzeszonych. Własne obserwacje i rozmowy z producentami oraz osobami współpracującymi ze szkółkarzami (pracownikami nauki, producentami nawozów, maszyn i innych środków produkcji, sprzedawcami detalicznymi i hurtowymi roślin) pozwalają twierdzić, iż szkółek bardzo dużych, niezrzeszonych w ZSzP, w 2000 roku było najwyżej kilka.
Aby popełnić jak najmniejszy błąd, od oszacowanej liczby gospodarstw odjąłem szkółki objęte badaniami, a następnie określiłem w przybliżeniu, ile z pozostałych 1239 szkółek znajduje się w przyjętych trzech grupach obszarowych. Szkółek bardzo dużych nie uwzględniałem w tej liczbie, gdyż uznałem, że mieszczą się one w 161 przebadanych. Podziału szkółek na grupy obszarowe dokonałem według struktury przebadanych gospodarstw niezrzeszonych. Ze szkółek należących do ZSzP w 2000 r. nie objąłem badaniami tylko 23. W ogólnej liczbie trzech grup wielkościowych gospodarstwa małe stanowiły wówczas 56%, średnie — 25,3%, duże — 18,7% (odpowiednio 694, 313 i 232 gospodarstwa). Do nich dodałem następnie szkółki objęte badaniami, uzyskując w ten sposób szacunkową liczbę gospodarstw w poszczególnych grupach obszarowych w skali kraju. Wielkości te wzbudziły jednak wątpliwości.
Z mojego doświadczenia wynikało, że zachwiane są relacje między liczbą szkółek małych i średnich oraz dużych. Liczba tych ostatnich wydała mi się zbyt duża. Aby wyjaśnić te wątpliwości, informacje poddałem weryfikacji przez rozmowy ze szkółkarzami oraz osobami działającymi na rynku tej branży. Na tej podstawie ustaliłem, iż udział szkółek małych i średnich powinien być wyższy i wynosić, odpowiednio, około 62% i 25%, a szkółek dużych powinien zostać obniżony do około 13%. Określona tą drogą liczba szkółek małych wyniosła 818, średnich — 360, a dużych — 180 (tab. 1). Dodatkowo zwiększyłem o jedną liczbę szkółek bardzo dużych, mając świadomość, iż nie wszystkie zostały objęte badaniami.
Tabela 1. Szacunkowa liczba szkółek i całkowita powierzchnia upraw szkółkarskiego materiału ozdobnego w Polsce w 2000 roku
Źródło: szacunki własne
Dysponując liczbą szkółek w danej grupie obszarowej przemnożyłem ją przez średni areał gospodarstwa w tej grupie. Tą drogą uzyskałem całkowitą powierzchnię upraw szkółkarskich w Polsce — około 3081,3 ha. Bez wspomnianej weryfikacji całkowita powierzchnia upraw wyniosłaby 3395 ha, o ponad 300 ha więcej. Widać więc wyraźnie, jak nieprecyzyjne jest dokonywanie szacunków bez wiarygodnych wielkości wyjściowych — liczby gospodarstw oraz ich struktury agrarnej.
Powszechny Spis Rolny
Wiosną 2002 roku przeprowadzono w Polsce Powszechny Spis Rolny, który objął także produkcję szkółkarską, ale tylko pod względem liczby gospodarstw oraz powierzchni upraw drzew i krzewów (tab. 2). Pod koniec 2003 roku dostępne były pierwsze wyniki. Według tych danych, gospodarstw zajmujących się produkcją ozdobnego materiału szkółkarskiego w 2002 roku było w Polsce 3245, czyli 2,3 razy więcej niż według mojego szacunku. Powierzchnia upraw szkółkarskich wyniosła 4393 ha, o 1311,7 ha więcej niż mój szacunek. Biorąc pod uwagę, iż są to dane dla 2002 roku, oraz że produkcja ciągle się rozwija, błąd w moich obliczeniach nie był duży.
Tabela 2. Liczba szkółek i całkowita powierzchnia upraw szkółkarskiego materiału ozdobnego w Polsce w 2002 roku, według danych z Powszechnego Spisu Rolnego
Źródło: GUS
Według GUS, szkółek małych (z uprawami szkółkarskimi poniżej 1 ha) było 2413 (o 1595 więcej niż oszacowałem), a powierzchnia upraw w tych gospodarstwach wyniosła zaledwie 375 ha (o 238,5 ha mniej niż oszacowałem). Liczba szkółek bardzo dużych (powyżej 5 ha powierzchni upraw szkółkarskich) wyniosła 166, a areał, na którym produkowano w nich ozdobny materiał szkółkarski — 2687 ha.
Zbyt mała wydaje mi się powierzchnia tak dużej liczby szkółek w grupie do 1 ha. Wynikałoby bowiem, że średnia powierzchnia przeznaczona w tej grupie pod produkcję ozdobnego materiału szkółkarskiego wynosi 0,15 ha. Dodać trzeba, że tylko w 335 gospodarstwach produkowano materiał szkółkarski na powierzchni 0,5–1 ha, a w 2078 — na areale mniejszym niż 0,5 ha (średnia powierzchnia wynosi więc 0,08 ha). W moich badaniach takie szkółki nie występowały i nie były brane pod uwagę.
Nie umiałbym ocenić, ile jest takich gospodarstw. Z rozmów ze szkółkarzami z różnych regionów wynika, że dużo. Średnia powierzchnia małej szkółki w moich badaniach wyniosła 0,75 ha i obliczona była z gospodarstw o powierzchni upraw 0,1–1 ha.
Kolejna sprawa to bardzo pokaźna liczba (166) szkółek bardzo dużych, o powierzchni upraw szkółkarskich 5 ha i więcej (średnia w tej grupie wynosi 16,2 ha). Liczba ta może być znacznie mniejsza, jeśli za dolną granicę przyjmiemy 6,1 ha (jak w moich badaniach), ale i tak będzie to więcej niż przyjęte przeze mnie 42 szkółki. Ponadto, gdy analizuje się dane ZSzP zawarte w „Spisie Szkółek” z 2003 roku, wynika, iż gospodarstw o powierzchni upraw szkółkarskich powyżej 5 ha było 70, co oznacza, że jeszcze 96 takich szkółek znajduje się poza związkiem. Liczba szkółek średnich i dużych, gdy weźmie się pod uwagę moje nieco mniej szczegółowe grupowanie szkółek, została oszacowana poprawnie. Średnia powierzchnia szkółki w Polsce wynosi — według moich szacunków — 2,2 ha, a po przeliczeniu danych GUS — 1,3 ha. Wielkość ta lepiej oddaje obraz rozdrobnienia i braku specjalizacji w produkcji rolniczej czy ogrodniczej w Polsce.
Produkcja w Polsce i w UE
Areał upraw ozdobnego materiału szkółkarskiego w Polsce jest 2,6–3,7 razy mniejszy niż w Holandii, 3,1–4,5 razy mniejszy niż w Niemczech oraz 1,7–2,4 raza mniejszy niż w Wielkiej Brytanii.
Po przeliczeniu powierzchni upraw na 1 mieszkańca jeszcze bardziej powiększa się nasz dystans do Holandii, ale w porównaniu z Niemcami i Wielką Brytanią wartości te są podobne (tab. 3), co świadczy o dużym potencjale polskiego szkółkarstwa. Nasz udział w łącznej powierzchni ozdobnych upraw szkółkarskich krajów (w sumie: Holandia, Niemcy, Polska, Wielka Brytania) wynosi 11,5% (wykres, wg moich szacunków — 8,5%), największy zaś mają Niemcy oraz Holendrzy.
Tabela 3. Powierzchnia produkcji ozdobnego materiału szkółkarskiego w Polsce i wybranych krajach UE
Udział powierzchni produkcji ozdobnego materiału szkółkarskiego w łącznej powierzchni tych upraw w Polsce, Holandii, Niemczech i Wiekiej Brytanii (dane dla Polski wg Powszechnego Spisu Rolnego 2002)















![Zimowe ceny pomidorów, ale czy wszystkich? Niektóre są mniej cenione [13.03.2024] Pomidory](https://www.ogrodinfo.pl/wp-content/uploads/2024/03/Aktualne-ceny-polskich-pomidorow-218x150.jpg)

























