Na Forum Doradców Sadowniczych

Pierwsze w tym sezonie Forum Doradców Sadowniczych odbyło się 16 czerwca w  Sadowniczej Stacji Badawczej firmy Bayer CropScience w Kozietułach k. Mogielnicy w gospodarstwie Agnieszki i Dariusza Cieślaków.

Podczas spotkania Urszula Sobieska z Bayer CropScience  (fot. 2) poinformowała o zarejestrowanym 1 czerwca fungicydzie Luna Experience 400 SC, który zawiera dwie substancje aktywne – fluopyram (związek z grupy anilidów należący do grupy SDHI) i tebukonazol (związek z grupy triazoli). Wykazuje działanie układowe i jest przeznaczony do zabiegów zapobiegawczych oraz interwencyjnych w ochronie jabłoni przed: parchem i mączniakiem jabłoni oraz chorobami przechowalniczymi (gorzka zgnilizna, parch przechowalniczy, szara pleśń, brunatna zgnilizna, sina pleśń oraz mokra zgnilizna), gruszy:  parchem gruszy i chorobami przechowalniczymi (gorzka zgnilizna, parch przechowalniczy, szara pleśń, brunatna zgnilizna, sina pleśń, mokra zgnilizna), wiśni i czereśni – brunatną zgnilizną drzew pestkowych oraz warzyw.

Dla drzew ziarnkowych zarejestrowany jest w dawce 0,75 l/ha, a dla pestkowych – 0,6 l/ha. Zalecane jest użycie 500-750 l wody/ha do zabiegu. Jego karencja dla jabłoni i gruszy wynosi 14 dni, a dla czereśni i wiśni – 7 dni. W sezonie wegetacyjnym można wykonać tym preparatem tylko jeden zabieg ochrony i uwzględnić go w liczbie zabiegów wykonywanych preparatami z grupy SDHI, ponieważ do niej należy fluopyram.

Fot. 2. Od lewej Barbara Witkowska i Urszula Sobieska z Bayer CropScience

Dr hab. Beata Meszka (fot. 3) prof. nadzw. Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach podsumowała okres wysiewu zarodników workowych i infekcji pierwotnych parcha jabłoni.  Sezon, choć zapowiadał się na trudny z uwagi na znaczne źródło infekcyjne grzyba Venturia inaequalis, na skutek takiego jaki był układu warunków pogodowych, można uznać za łatwy w ochronie – powiedziała dr hab. B. Meszka. Niewielkie wysiewy zarodników workowych odnotowane były w tym roku 13 i 26 kwietnia. Dopiero znaczący wysiew nastąpił 6 maja i na przełomie drugiej i trzeciej dekady maja. Do końca maja wysiały się prawie wszystkie zarodniki workowe parcha a okres infekcyjny trwał tak jak w innych sezonach około 10 tygodni. Najwięcej zarodników tradycyjnie wysiało się w okresie kwitnienia jabłoni, jednak warunki pogodowe sprzyjały wykonywanie zabiegów zapobiegawczych, interwencyjnych i „stop spray”.

Fot. 3. Dr hab. Beata Meszka, prof. nadzw. Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach

Porażenie jabłoni parchem w sadach jest różne. Można znaleźć pojedyncze plamy parcha na liściach rozetkowych w ich górnej części, co świadczy o porażeniu w fazie mysiego ucha. Takie plamy łatwo znaleźć na drzewach odmiany ‘Ligol’, które w tym sezonie jako pierwsze zaczęły się rozwijać. Plamy parcha można także znaleźć na zawiązkach (fot. 4), pochodzą one z infekcji w okresie kwitnienia. W ocenie dr hab. B. Meszki porażenie sadów parchem jabłoni w bieżącym roku jest niewielkie, ale znaczne mącznikiem jabłoni. Zima była łagodna, zatem grzyb Podosphaera leucotricha przezimował dobrze i od wczesnej wiosny rozwijał się na liściach rozetkowych stanowiąc zagrożenie dla innych. Jak pokazał Tomasz Gasparski (fot. 5) z Bayer CropScience, na jabłoniach odmiany ‘Geneva Early’, która jest podatna na tą chorobę, na drzewach niechronionych 100% liści jest porażonych mączniakiem jabłoni.

Fot. 4. Plama parcha na zawiązku jabłoni

Fot. 5. Tomasz Gasparski z Bayer CropScience

[NEW_PAGE]Jak poinformowała dr hab. B. Meszka, modele symulacyjne dla zarazy ogniowej pokazywały infekcję bakterią Erwinia amylovora, jednak w rzeczywistości do niej nie doszło i brak jest rozwoju tej groźnej choroby bakteryjnej.

Prelegentka zwróciła także uwagę na konieczność znajomości pH wody używanej do zabiegów chemicznych, ponieważ ma to istotne znaczenie dla skuteczności działania wielu preparatów chemicznych. Dla większości optymalne jest pH obojętne, ale są takie, które wymagają kwaśnego lub nie znoszą alkalicznego np. zawierające kaptan. Według amerykańskich badań, przytoczonych przez dr hab. B. Meszkę, jeżeli woda użyta do zabiegu np. kaptanem ma pH 8, to okres jego połowicznego rozpadu wynosi 10 minut, oznacza to, że można nie zdążyć dojechać na pole, nie licząc czasu na wykonanie zabiegu.

Barbara Witkowska (fot. 2) z Bayer CroScience poinformowała o nasileniu szkodników w sadach w bieżącym sezonie. Mszyce kolejny już rok stanowią znaczne zagrożenie (fot. 6). Są sadownicy, którzy dotychczas wykonali już 3-4 zabiegi przeciwko tej grupie szkodników i nie są zadowoleni z rezultatów – powiedziała B. Witkowska. Coraz większy problem stanowi w sadach także bawełnica korówka, którą ciężko jest zwalczyć (fot. 7), gdyż niełatwo jest wyznaczyć optymalny termin zabiegu.

Fot. 6. Mszyca jabłoniowa na gruszy

Fot. 7. Bawełnica korówka na pniu

Przędziorki w bieżącym sezonie nie stanowią dużego zagrożenia, ale należy przeprowadzić dokładne lustracje, ponieważ obecnie lęgną się larwy. Warto lustracje przeprowadzać regularnie, aby w odpowiednim czasie wykonać zabieg zwalczający. Zazwyczaj sadownicy zbyt późno przeprowadzają zabiegi przeciwko przędziorkom, co powoduje niezadowalającą skuteczność zabiegów.

T. Gasparski uzupełnił wypowiedź koleżanki o ostrzezenie przed zagrożeniem ze strony miodówek gruszowych, które zdążyły złożyć jaja i zaczynają się obecnie lęgnąć larwy (fot. 8). Natomiast w przypadku owocówki jabłkóweczki i zwójki siatkóweczki zabiegi ubiegłotygodniowe mogą okazać się spóźnione, ponieważ przez dwa tygodnie wcześniej w pułapkach feromonowych odławiało się po 30 samców dziennie, co świadczy o ich znacznym nasileniu.

Fot. 8. Miodówka gruszowa

Tradycyjnie po części teoretycznej oceniono doświadczenia polowe (fot. 9). Więcej o nich na łamach naszych czasopism.

Fot. 9. Ocena doświadczeń polowych na truskawce…

… i jabłoniach

Anita Łukawska
Fot. 1, 4-7, 9 A. Łukawska, fot. 2, 3, 8 K. Kupczak

Related Posts

None found

Poprzedni artykułSawicki: złożone wnioski o dopłaty to ok. 97 proc. poziomu z 2014 roku
Następny artykułW Polsce wyrzuca się 9 mln ton jedzenia

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.