Owady zapylacze działają jak ogrodnicy

Trzmiel rudy; fot. J. Klepacz-Baniak
Owady zapylacze znacznie wpływają na ewolucję roślin i to w krótkim czasie – dowodzą naukowcy na łamach pisma „Nature Communications”. 
 
Jeśli kwiaty zapylane są przez trzmiele, a nie przez muchówki, to po zaledwie dziewięciu pokoleniach są większe i bardziej pachnące. Okazuje się, że rośliny dostosowują się do rodzaju zapylających je owadów – dowodzą naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu (Szwajcaria).
 
Ich zdaniem owady zapylacze wywierają silny wpływ na rośliny, przyspieszając ich ewolucję, z kolei rośliny dostosowują się do rodzaju zapylających je owadów.
 
Naukowcy pod kierunkiem, prof. Floriana Schiestla prowadzili badania używając rzepy. Jedną grupę roślin zapylały przez dziewięć pokoleń wyłącznie trzmiele, drugą muchówki.
 
Okazało się, że po upływie zakładanego czasu rośliny dość znacznie różniły się od siebie. Grupa zapylana przez trzmiele składała się z większych roślin w porównaniu z grupą zapylaną przez muchówki, ponadto miała bardziej pachnące kwiaty i większą różnorodność barwną w zakresie promieni ultrafioletowych, widzianych przez trzmiele i pokrewne im owady.
 
Naukowców zaskoczyło, że zmiany dokonały się tak szybko. „Tradycyjnie ewolucję rozumie się jako powolny proces – opisuje Schiestl. – Tymczasem zmiana typu zapylających owadów może wywołać u roślin szybką odpowiedź ewolucyjną”.

Źródło:  

Related Posts

None found

Poprzedni artykułKlon najpotężniejszej polskiej jodły rośnie w Mucznem
Następny artykułDodatkowe limity na wycofywanie owoców i warzyw; wnioski od 4 kwietnia

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.