Jak powiedział Andrzej Grabowski — główny hodowca w Strugach — Polacy wybierają astry o dobrze wypełnionych kwiatostanach. W ostatnich latach najmodniejsze są fioletowe (fot.1). Importerzy ze Wschodu poszukują odmian o intensywnych kolorach, najlepiej czerwonych, a kontrahenci z Europy Zachodniej — o zgaszonych barwach oraz pojedynczych lub półpełnych kwiatostanach (odpowiada im np. seria Balet, o kwiatach igiełkowych — fot. 2). Aster chiński to przede wszystkim gatunek bukietowy. Dlatego celem hodowli PlantiCo Gołębiew jest otrzymanie odmian o długich, przydatnych do cięcia pędach (do 70 cm długości) oraz trwałych kwiatach, a przy tym odpornych na choroby (przede wszystkim na fuzariozę). Warto podkreślić, że coraz częściej astry chińskie uprawia się w tunelach foliowych, wtedy prowadzi się je na jeden pęd. Tak wyprodukowane w Polsce kwiaty cięte docierają już nawet na giełdy holenderskie. W mniejszym stopniu wykorzystuje się u nas ten gatunek do dekoracji rabat i pojemników. Takie zastosowanie jest natomiast bardzo popularne za granicą, gdzie — kwitnące późnym latem i jesienią — astry zastępują usuwane z rabat rośliny wiosenne oraz wczesnoletnie. Astry nadają się też do produkcji doniczkowej. Ciekawa jest, na przykład, odmiana 'Kinga’ o kulistym pokroju, mogąca wydać nawet do 120 białokremowych kwiatostanów. Jej uprawą można łatwo sterować i otrzymać kwitnące rośliny na Święto Zmarłych.
W zakładzie prowadzone są również prace hodowlane nad cynią wytworną (fot. 3), a także lobelią przylądkową, żeniszkiem meksykańskim, aksamitkami, werbeną ogrodową, eszolcją kalifornijską (w ofercie PlantiCo Gołębiew znajdują się 4 interesujące odmiany tego gatunku — znanego też jako maczek kalifornijski — o pełnych lub pojedynczych kwiatach, w atrakcyjnych barwach, np. purpurowoczerwone) oraz karłowymi formami nagietka lekarskiego. Poza astrami szczególnie interesujące podczas Dni Otwartych w Strugach były poletka hodowlane z aksamitkami wąskolistnymi (fot. 4). Dotychczas PlantiCo Gołębiew oferowało jedną odmianę tego gatunku — 'Lulu’, o cytrynowożółtych kwiatach. Nowe kreacje będą miały także pomarańczowe, mahoniowe i miodowe kwiatostany oraz zwarty, półkulisty pokrój.
Główni odbiorcy nasion PlantiCo Gołębiew to centra ogrodnicze i sklepy, oferujące taki materiał do produkcji amatorskiej, przedsiębiorstwa zieleni miejskiej, a coraz częściej także producenci kwiatów ciętych. Sporo nasion również się eksportuje — na Litwę, Ukrainę, do Estonii, RPA czy Francji.