Niekwestionowanym liderem europejskiej produkcji roślin ozdobnych od lat pozostaje Holandia. Spośród innych krajów Europy Zachodniej, przodujących na rynku kwiaciarskim, wyróżniają się też Niemcy i Włochy.
![]() | |
Kwiaty cięte | |
Francja ma długie tradycje uprawy roślin ozdobnych, w tym kwiatów ciętych. Całkowita wartość produkcji tych ostatnich w 1997 roku szacowana była na 817 mln $. 11 tys. francuskich gospodarstw ogrodniczych uprawia kwiaty cięte na 22 tys. ha, w tym 2300 ha pod osłonami. Najbardziej znane kwiaciarskie regiony to okolice Paryża oraz Prowansja (stąd pochodzi większość miniaturowych goździków, róż, ”mimoz”, jaskrów i zawilców – w sumie aż 50% produkowanych we Francji kwiatów ciętych). W opinii międzynarodowych ekspertów francuskie kwiaty cięte przewyższają holenderskie pod względem jakości – z powodu mniej intensywnego systemu uprawy i bardziej tradycyjnych metod produkcji. Wśród francuskich klientów najpopularniejsze są róże, chryzantemy, goździki gałązkowe i frezje. Francja jest znaczącym europejskim producentem zieleni ciętej, która zaspokaja nie tylko potrzeby rynku wewnętrznego, ale trafia również na eksport. | |
Rośliny doniczkowe | |
Ta gałąź produkcji kwiaciarskiej (tylko 13% areału i aż 48% wartości) skupia się przede wszystkim w okolicach Paryża i na zachodzie kraju. Największe znaczenie mają rośliny ozdobne z kwiatów – miniaturowe róże, kalanchoe, cyklameny, begonie, chryzantemy, astry oraz kwitnące rośliny cebulowe. Wszystkie one (również w mieszanych kompozycjach) są bardzo popularne wśród Francuzów i wykorzystywane do sezonowych (po przekwitnięciu po prostu się je wyrzuca) dekoracji wnętrz, ale także balkonów, okien czy tarasów. Charakterystyczne jest to, że tamtejsi producenci wyspecjalizowali się w uprawie roślin w większych pojemnikach (np. cyklameny i chryzantemy w doniczkach o średnicy 13 cm), podczas gdy te mniejsze i tańsze importowane są z Holandii i Danii. Rośliny doniczkowe ozdobne z liści mają niewielkie znaczenie w ogrodnictwie francuskim. Ten rodzaj produkcji jest nieopłacalny, ze względu na bardzo tani materiał importowany (z Holandii, a w mniejszych ilościach także z Kostaryki i Wybrzeża Kości Słoniowej). Część producentów, wykorzystując zapotrzebowanie rynku, uprawia duże rośliny, trafiające później do wnętrz sklepowych, hotelowych czy bankowych. | |
Łańcuch dystrybucji | |
Charakterystyczną cechą francuskiego rynku kwiaciarskiego jest prosty system dystrybucji. Producenci wolą sprzedawać towar bezpośrednio detalistom, pomijając pośredników i rynki hurtowe. Nawet obecnie tylko 28% produkcji trafia do kwiaciarni, 15% do innych detalicznych punktów sprzedaży, 11% do grup producenckich (aby podpisać kontrakty z supermarketami, trzeba dysponować bogatym asortymentem), i aż 29% bezpośrednio do klienta końcowego. Wiele francuskich firm ogrodniczych, nawet tych bardzo dużych, oferuje swoje rośliny ozdobne na ulicznych straganach. Dzięki takim tradycjom handlowym, w tym ogromnym (jak na warunki europejskie) kraju działa jedynie 10 hurtowników z rocznymi obrotami powyżej 10 mln franków (około 6,5 mln zł). Również większość holenderskich eksporterów, wykorzystując miejscowe zwyczaje, nie sprzedaje roślin ozdobnych na rynkach hurtowych, ale nawiązuje bezpośrednie kontakty z kwiaciarniami, centrami ogrodniczymi i supermarketami. Rynki hurtowe (12 na terenie całego kraju) mają we francuskim systemie dystrybucji roślin ozdobnych niewielkie znaczenie. Największy z nich, równocześnie jeden z najważniejszych w Europie, to Rungis pod Paryżem. Rośliny ozdobne zajmują na nim 5,6 ha powierzchni hal, a 70% transakcji odbywa się na zasadach ”cash and carry” (bezpośrednia transakcja pomiędzy sprzedającym i kupującym), bez udziału mechanizmu zegara giełdowego. Z grupy detalistów najwięcej doniczkowych roślin ozdobnych sprzedają centra ogrodnicze i supermarkety, podczas gdy kwiaty cięte to domena kwiaciarni. W ostatnich latach ogromne sukcesy odnoszą sieci supermarketów, próbujące przejąć najbardziej dochodowy handel roślinami doniczkowymi ozdobnymi z kwiatów (przejęły już 35% tego rynku). Gros tego towaru udaje im się sprzedać w dniu Wszystkich Świętych, kiedy zapotrzebowanie na kwiaty jest we Francji największe. Na podstawie Floraculture Intemational 12/98 |