NAUKOWA KONFERENCJA WARZYWNICZA…

    ...zorganizowana przez Katedrę Roślin Warzywnych i Leczniczych SGGW 28 czerwca towarzyszyła corocznemu spotkaniu Polskiego Towarzystwa Nauk Ogrodniczych oraz zjazdowi katedr jednoimiennych. Pierwszy z referatów, wygłoszony przez prof. Ninę Baryłko-Pikielną z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywnościowych PAN, dotyczył sensorycznych aspektów jakości surowców i produktów żywnościowych. Na pojęcie jakości składają się trzy grupy cech: atrakcyjność sensoryczna, zdrowotność oraz dyspozycyjność (trwałość, łatwość przygotowania), z których najważniejsza dla konsumentów jest ta pierwsza. Jest ona postrzegana za pomocą naszych zmysłów, a więc wygląd, zapach i smak mają wpływ na akceptację produktu przez kupującego. Postrzeganie zmysłowe bardziej waży na decyzji zakupu niż obiektywne, racjonalne przesłanki (to jest zdrowe, zawiera, zapobiega, zwalcza, reguluje — itd., itp.). Jak powiedziała prelegentka ...konsumenci łatwo oceniają, czy produkt im odpowiada, ale trudno im zanalizować dlaczego. Hodowcy i producenci warzyw muszą więc, oprócz kryterium plonowania, łatwości uprawy czy odporności na choroby, uwzględniać także smak i aromat nowych odmian, gdyż te właśnie czynniki przesądzają o karierze na rynku. Perspektywy wykorzystania leków roślinnych w terapii przedstawiła prof. Halina Strzelecka z Katedry Farmakologii AM w Warszawie. Od 15 lat popularność tych specyfików stale rośnie, obecnie jest ich zarejestrowane w Polsce ponad dwa tysiące. Niektóre pochodzą z warzyw (np. z karczocha, brokułu, czosnku) i są wykorzystywane w profilaktyce miażdżycy, leczeniu schorzeń układu krążenia, okulistyce i wielu innych. Powszechnie uważa się, że leki pochodzenia naturalnego są bezpieczne dla człowieka. Otóż nie zawsze — w interakcji z innymi, a nawet z produktami spożywczymi, mogą doprowadzić do uszkodzeń narządów wewnętrznych. O stanie obecnym i przyszłości rolnictwa ekologicznego w Polsce mówił Wiesław Wawiernia z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Obecnie w Polsce jest zarejestrowane 1787 gospodarstw pracujących metodami ekologicznymi (do 5 ha — jest 548, 5–10 ha — 546, 10–20 ha — 374, 20–50 ha —196, 50–100 ha — 72, powyżej 100 ha — 51). Uprawy warzyw zajmują w nich około 3% powierzchni. Działa u nas 16 przetwórni produktów pochodzących z takich gospodarstw. Wartość eksportu naszego rolnictwa ekologicznego szacuje się na 3–4 mln zł. Ten kierunek produkcji jest dotowany z budżetu — dotacja dla upraw warzywnych wynosi 500 zł/ha w okresie rejestracji gospodarstwa, a po uzyskaniu certyfikatu zmniejsza się do 400 zł/ha w gospodarstwach o powierzchni do 50 hektarów. W mających 50–100 ha stawki obniża się o połowę, a większym niż 100 ha dotacje nie przysługują.

    …zorganizowana przez Katedrę Roślin Warzywnych i Leczniczych SGGW 28 czerwca towarzyszyła corocznemu spotkaniu Polskiego Towarzystwa Nauk Ogrodniczych oraz zjazdowi katedr jednoimiennych. Pierwszy z referatów, wygłoszony przez prof. Ninę Baryłko-Pikielną z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywnościowych PAN, dotyczył sensorycznych aspektów jakości surowców i produktów żywnościowych. Na pojęcie jakości składają się trzy grupy cech: atrakcyjność sensoryczna, zdrowotność oraz dyspozycyjność (trwałość, łatwość przygotowania), z których najważniejsza dla konsumentów jest ta pierwsza. Jest ona postrzegana za pomocą naszych zmysłów, a więc wygląd, zapach i smak mają wpływ na akceptację produktu przez kupującego. Postrzeganie zmysłowe bardziej waży na decyzji zakupu niż obiektywne, racjonalne przesłanki (to jest zdrowe, zawiera, zapobiega, zwalcza, reguluje — itd., itp.). Jak powiedziała prelegentka …konsumenci łatwo oceniają, czy produkt im odpowiada, ale trudno im zanalizować dlaczego. Hodowcy i producenci warzyw muszą więc, oprócz kryterium plonowania, łatwości uprawy czy odporności na choroby, uwzględniać także smak i aromat nowych odmian, gdyż te właśnie czynniki przesądzają o karierze na rynku. Perspektywy wykorzystania leków roślinnych w terapii przedstawiła prof. Halina Strzelecka z Katedry Farmakologii AM w Warszawie. Od 15 lat popularność tych specyfików stale rośnie, obecnie jest ich zarejestrowane w Polsce ponad dwa tysiące. Niektóre pochodzą z warzyw (np. z karczocha, brokułu, czosnku) i są wykorzystywane w profilaktyce miażdżycy, leczeniu schorzeń układu krążenia, okulistyce i wielu innych. Powszechnie uważa się, że leki pochodzenia naturalnego są bezpieczne dla człowieka. Otóż nie zawsze — w interakcji z innymi, a nawet z produktami spożywczymi, mogą doprowadzić do uszkodzeń narządów wewnętrznych. O stanie obecnym i przyszłości rolnictwa ekologicznego w Polsce mówił Wiesław Wawiernia z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Obecnie w Polsce jest zarejestrowane 1787 gospodarstw pracujących metodami ekologicznymi (do 5 ha — jest 548, 5–10 ha — 546, 10–20 ha — 374, 20–50 ha —196, 50–100 ha — 72, powyżej 100 ha — 51). Uprawy warzyw zajmują w nich około 3% powierzchni. Działa u nas 16 przetwórni produktów pochodzących z takich gospodarstw. Wartość eksportu naszego rolnictwa ekologicznego szacuje się na 3–4 mln zł. Ten kierunek produkcji jest dotowany z budżetu — dotacja dla upraw warzywnych wynosi 500 zł/ha w okresie rejestracji gospodarstwa, a po uzyskaniu certyfikatu zmniejsza się do 400 zł/ha w gospodarstwach o powierzchni do 50 hektarów. W mających 50–100 ha stawki obniża się o połowę, a większym niż 100 ha dotacje nie przysługują.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułZ KRAJOWYCH ROZSAD
    Następny artykułJESZCZE NIE JEST ZA PÓŹNO

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.