POLSKIE PORY DLA ZACHODNICH SUPERMARKETÓW

    10 września w Bedlnie u państwa Leny i Janusza Kapustów już po raz drugi producenci mieli okazję uczestniczyć w Dniu Pora firmy Nunhems Zaden, reprezentowanej w Polsce przez spółkę Victus.

    W gospodarstwie, w którym gościliśmy, pory w tym roku zajęły prawie 20 hektarów (w zeszłym roku 7 ha — czyt. też HO12/98), w tym połowę uprawiano z rozsady, połowę z siewu (co jest możliwe w przypadku odmian heterozyjnych). Odmiany heterozyjne, jak ocenia Janusz Kapusta, dają wysoki plon, dobrej jakości i trwałości pozbiorczej. Przed rokiem większość porów z tego gospodarstwa przeznaczona była dla przemysłu przetwórczego, w tym roku przestawiono się na zaopatrzenie rynku świeżych warzyw, gdyż produkcja taka jest bardziej opłacalna. Udało się nawiązać kontakty handlowe z zaopatrującą supermarkety holenderską firmą Van der Staay. Wszystkie świeże warzywa sprzedawane tą drogą są atrakcyjnie zapakowane i opatrzone znakiem handlowym „Top Vitaal”. Van der Staay skupuje towar od producentów z różnych rejonów Europy. W przypadku porów przez większą część roku opiera się on na 100 hektarach upraw holenderskich oraz 20 ha polskich. Od listopada do marca firma ta handluje porami pochodzącymi z Hiszpanii — w której ma 60-hektarowe zaplecze. Oprócz porów, Janusz Kapusta, przez tego samego pośrednika, sprzedaje również inne warzywa.
    Taka współpraca jest możliwa dzięki nowoczesnemu zapleczu produkcyjnemu gospodarstwa. Zbiór porów jest zmechanizowany (czyt. też HO 12/98). Do ich mycia używa się wody krążącej w obiegu zamkniętym, oczyszczanej na bieżąco z zanieczyszczeń mechanicznych. Dzięki temu 2000 litrów wystarcza na wymycie pięciu ton porów. Po jednym dniu wodę się wymienia. Sortowanie warzyw odbywa się na półautomatycznej linii karuzelowej — przy czym doczyszczenie i przycięcie porów przeznaczonych do bezpośredniej sprzedaży wymaga dosyć dużego nakładu pracy ręcznej. Gospodarstwo ma także własną przechowalnię oraz chłodnię, w której przy temperaturze około –1,5°C pory mogą być przetrzymywane do 2–3 miesięcy.
    W wykładowej części spotkania Bert Didden, specjalizujący się w Nunhems Zaden w uprawie porów, zwrócił uwagę na ochronę przed najgroźniejszymi szkodnikami (głównie wciornastkiem tytoniowcem) i chorobami (alternariozą). Profesor Eugeniusz Kołota szczegółowo omówił wyniki prowadzonych na Akademii Rolniczej we Wrocławiu doświadczeń nad wpływem sposobu przygotowania rozsady na plonowanie porów. Czas jej produkcji wynosi około 3,5 miesiąca. U nas przyjmuje się, że masa 1 rośliny gotowej do posadzenia wynosi od 1 do 2 gramów (w Niemczech sadzi się większe, nawet 4-gramowe). W produkcji na zbiór wczesny profesor odradza przygotowywanie rozsady rwanej (lepsza jest ta z wielodoniczek) i zaleca wysiewanie nasion około 15–20 stycznia. Przy wcześniejszym siewie, gdy panują gorsze warunki świetlne, zwiększają się koszty produkcji, a nie skutkuje to późniejszym wyraźnym zwiększeniem plonu. U nas nie praktykuje się jeszcze doświetlania, doświadczenia takie prowadzono natomiast w Szwajcarii. Przez cały okres wzrostu rozsadę — z wysiewów 15–25.01 — doświetlano. W czasie sadzenia masa roślin traktowanych w ten sposób była prawie o 100% większa niż produkowanych tradycyjnie. Wpływ tego zabiegu na ostateczny plon porów wczesnych był większy w przypadku rozsady, której nie przepikowywano — przerwa, jaka następowała we wzroście pikowanych roślin, osłabiała efekty doświetlania.
    Do uprawy wczesnej jako najlepsze z badanych odmian ustalonych profesor Kołota nadal wskazywał „Kilimę”, „Varnę”, „Alitę”, „Rami” i „Albanę”, z heterozyjnych — „Upton” F1, „Stanton” F1 (fot.) oraz „Nun” F1. Z kolei badania zawartości azotanów przeprowadzone w tym roku we Wrocławiu wskazują, że najmniejszą skłonność do gromadzenia tych związków miał „Carlton” F1 — 122 (wszystkie wartości wyrażone w mg N-NO3 na kilogram świeżej masy), następnie „Stanton” F1 — 139 oraz „Albana” — 166, w przypadku „Kilimy” zawartość ta wynosiła 400.







    FOT. 1. 'STANTON’ F1


    Wśród odmian prezentowanych podczas Dnia Pora (pokazano je na polu uprawnym, co daje najlepszy — produkcyjny — obraz odmian) uwagę zwracał między innymi jesienny „Parton” F1, o ciemnych, wzniesionych liściach i średniej długości wybielonej części łodygi oraz nowy, nie zarejestrowany jeszcze NUN 9888 F1 o silnie wzniesionych, również ciemnych liściach i długiej łodydze wybielonej, przeznaczony na późnojesienny zbiór.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułDZIERŻAWA GRUNTÓW ROLNYCH
    Następny artykułAGRO SHOW – KONKURENCJA DLA POLAGRY?

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.