16 kwietnia grupa plantatorów zainteresowana uprawą egzotycznych, na razie, u nas gatunków – paulowni i goji przebywała w Serbii na seminarium połączonym ze zwiedzaniem plantacji tych gatunków. Organizatorem spotkania była polska firma Coactum z Krakowa.
Rodzaj Paulownia (Paulinia), obejmujący kilkanaście gatunków jest u nas kojarzony przede wszystkim z drzewami o dekoracyjnych kwiatostanach w rzadko spotykanym niebieskim kolorze (są też formy mające kwiaty w innych kolorach). Wykorzystywana jest ostatnio coraz częściej inna cecha tych drzew – bardzo silne roczne przyrosty masy. Uzyskane drewno jest źródłem biomasy lub nawet surowcem dla tartaków. Serbscy gospodarze zaprezentowali swoje prace z mieszańcem F2 P. elongata x P. fortunea x P. elongata idące właśnie w tym, nie całkiem ogrodniczym, kierunku.
Drugi z gatunków, którym zajmują się pod serbskim miastem Subotica (północna Serbia) jest znany i modny od kilku lat w Polsce krzew o jadalnych owocach – goji (godżi). Pochodzący z północnych Chin gatunek Lycium barbarum (na południu tego ogromnego kraju występuje jego bliski krewny Lycium chinense) należy do rodziny Solanaceae (Psiankowatych). Modna wśród ogrodników-amatorów nowość zainteresowała także profesjonalnych plantatorów – ocenia się bowiem, że do Polski trafia miesięcznie 600 ton suszonych owoców goji będących produktem wyjściowym w produkcji „zdrowej żywności” i specyfików naturalnej medycyny.
Młoda plantacja goji pod Suboticą (Serbia)
Stąd żywe zainteresowanie polskich uczestników zarówno seminarium przygotowanym przez Serbów reprezentujących firmę A&S Union, jak i zwiedzaniem młodej plantacji goji. Serbska produkcja owoców tego gatunku jest oceniana obecnie na 50-70 ton, dwie największe plantacje mają nieco powyżej 1,5 oraz 3 hektary. W ocenie naszych plantatorów – reprezentujących region środkowej Polski goji może być ciekawą perspektywą, może nawet alternatywą dla plantacji tradycyjnych naszych gatunków krzewów jagodowych.
Więcej o samej roślinie jak i serbskich doświadczeniach z jej uprawą – wkrótce na naszej stronie oraz w miesięczniku „Truskawka, Malina, Jagody”.
pg