Stosowanie obornika poprawia również właściwości fizyczne gleby. By jednak z odchodów powstał cenny obornik, powinien być przez czas jakiś właściwie składowany. Muszą być to wybetonowane gnojownie, by powstające w wyniku fermentacji substancje chemiczne nie przedostawały się do podłoża. Skomplikowane? No właśnie! I do tego nieprzyjemnie pachnie.
A jak w prosty, bezproblemowy i pozbawiony przykrego zapachu sposób nawozić rośliny? Wystarczy kupić obornik granulowany. Obornik bydlęcy, obornik koński lub obornik kurzy – każdy doskonale sprawdzi się i w warzywniku, i w sadzie, i na trawniku, i w uprawie roślin doniczkowych. Poznaj ich właściwości.
Granulowany obornik bydlęcy
Granulowany obornik bydlęcy jest produktem w pełni naturalnym, produkowanym z odchodów krów. Ma prawie dokładnie te same właściwości co obornik świeży, różni je forma oraz to, że granulat nie wydziela przykrej dla wszystkich woni. Ma za to nieco mniej próchnicy ze względu na brak słomy. Suche granulki łatwo jest przechowywać i łatwo aplikować. Użycie 1 kg granulatu odpowiada 4 kg obornika świeżego.
Obornik bydlęcy granulowany to nawóz uniwersalny, który można stosować od wczesnej wiosny aż do późnej jesieni. To bogactwo różnych pierwiastków, dość wymienić: fosfor (ok. 5%), azot (ok. 2%), potas (ok. 2%), magnez (ok. 1%), siarkę (ok 1%), ale również żelazo, mangan, cynk czy bor. Można mieć również pewność, że granulat nie jest zanieczyszczony nasionami chwastów, patogenami czy larwami owadów.
Stosowanie bydlęcego obornika granulowanego nie tylko wzbogaca glebę w składniki pokarmowe, ale znacząco poprawia jej strukturę oraz sorpcyjność. Idealnie sprawdza się jako nawóz dla większości roślin, wyłączając może tylko te lubiące wyjątkowo kwaśne podłoże (np. rododendrony czy borówki). Obornik bydlęcy ma bowiem odczyn zasadowy, przez co po zastosowaniu odkwasza podłoże. Można go oczywiście stosować, ale w tym wypadku z umiarem.
Stosowanie granulowanego obornika bydlęcego
Granulowany obornik bydlęcy doskonale sprawdza się w warzywniku, gdzie powinno się go stosować raz na 4 lata jesienią w dawce 3-5 garści na metr kwadratowy. Dobrze jest zrobić to przed nadchodzącym deszczem lub obficie podlać podłoże po zmieszaniu granulatu grabiami z podłożem. Stosowania granulatu bydlęcego lepiej unikać w trakcie trwania sezonu wegetacyjnego warzyw, które szybko rosną (sałata, rzodkiewka), bo choć jest to nawóz w 100% naturalny, to u tego rodzaju warzyw mogą się po jego zastosowaniu kumulować szkodliwe azotany.
Również zioła powinno się zasilać granulatem. Najlepiej jest to robić od maja do lipca stosując niewielkie dawni obornika. Wystarczy rozsypać granulki wkoło ziół, w niedużej ilości a następnie uprawę ziół obficie podlać.
Granulowany obornik bydlęcy powinien być również stosowany w sadzie. Oczywiście w przypadku krzewów preferujących podłoże kwaśne (agrest, żurawina, borówka, malina, truskawka) należy czynić to z dużą ostrożnością. Natomiast wszystkie pozostałe drzewa i krzewy owocowe powinny być granulatem zasilane systematycznie 2-3 razy w sezonie wegetacyjnym począwszy od przedwiośnia (zanim jeszcze ruszy wegetacja), pod koniec kwietnia i z początkiem lata (nie później z końcem lipca). W przypadku młodych drzewek i krzewów wystarczą 2-3 garści bezpośrednio wokół pnia drzewka lub pod krzewy, a gdy drzewa są już wiekowe, rozsypuje się granulat na szerokość korony (2-3 garści na metr kwadratowy)
Obornik bydlęcy granulowany to również nawóz doskonały do zasilania trawnika. Można go stosować od wczesnej wiosny, ale dopiero wówczas, gdy ziemia jest już dobrze przeschnięta po wiosennych roztopach. Nawozić trawnik obornikiem bydlęcym można aż do wczesnej jesieni. Granule dobrze jest rozrzucać ręcznie, w zależności od jakości murawy mogą to być 2-4 garści na metr kwadratowy. Raz w miesiącu w zupełności wystarczy.
Bydlęcym obornikiem granulowanym powinno się również zasilać wszystkie rośliny ozdobne, oczywiście pomijając te, które preferują wyjątkowo kwaśne podłoże (lub czynić to z umiarem). Niezależnie od tego czy są to byliny, rośliny jednoroczne czy cebulowe, uprawiane w gruncie czy w doniczkach, odpowiednio zastosowana dawka obornika zawsze pozytywnie wpłynie na ich rozwój. Rośliny ozdobne najlepiej jest zasilać od wiosny maksymalnie do końca lipca. Granulki rozsypuje się bezpośrednio pod roślinami i albo rozgrabia się z podłożem, albo obficie podlewa. W przypadku roślin rosnących w pojemnikach, granule dobrze jest wcisnąć w podłoże lub wymieszać z ziemią w trakcie przesadzania.
Granulowany obornik koński
Granulowany obornik koński zachowuje takie same właściwości wzbogacające podłoże jak ten świeży, który można pozyskać od rolnika lub ze stadniny. Ale dzięki temu, że pozbawiony jest przykrego zapachu i jest w formie granulatu można go przechowywać w domu i zasilać nie tylko uprawy w warzywniku i sadzie, rośliny ozdobne i trawnik, ale również wszystkie rośliny zdobiące dom, balkon czy taras.
Granulowany obornik koński ma jeszcze tę przewagę nad świeżym, że nie zwabia much, owadzich szkodników oraz gryzoni. I w przeciwieństwie do świeżego pozbawiony jest nasion różnych niepożądanych roślin, których wielu konie zwyczajnie nie trawią.
Obornik koński granulowany w większej ilości powinno się stosować jesienią, wówczas posypuje się powierzchnię dość gęsto granulatem i delikatnie przekopuje motyką (3-5 garści na metr kwadratowy). Obornika nie pozostawia się na powierzchni, gdyż uchodzą z niego składniki odżywcze. Ale granulat ma również tę zaletę, że choćby warzywa (ale też inne rośliny) można nim podsypywać przez cały okres ich wzrostu. I albo delikatnie wymieszać go z podłożem, albo (jak w przypadku zasilania trawnika) po rozsypaniu obficie podlać.
Koński obornik zawiera nieco więcej azotu niż ten bydlęcy. Jego odczyn oscyluje w granicach 6,8-8 pH, czyli jest zasadowy. Dlatego nie poleca się stosowania granulatu nawozu końskiego do zasilania roślin kwasolubnych (borówki amerykańskiej, azalii, wrzosów, rododendronów czy malin).
Granulowany obornik koński to bogactwo substancji organicznych, zawiera również azot, fosfor, potas, magnez, wapń oraz sód.
Obornik koński granulowany podnosi temperaturę gleby, ale również znacząco poprawia jej strukturę, powodując, że staje się pulchna.
Obornik koński kochają pomidory i papryka, dlatego warto je w trakcie wegetacji regularnie zasilać. Świetnie sprawdza się również w uprawie marchwi, grochu, porów, ziemniaków i selerów.
Granulowany obornik kurzy
Granulowany obornik kurzy, tzw. kurzak to przefermentowane kurze odchody w postaci idealnej do nawożenia wszelkich upraw. Dokładnie tak jak powyższe nawozy granulowane ma wszystkie zalety nawozu świeżego, ale dodatkowo zalety, których nawóz świeży nie posiada – czyli brak przykrego zapachu, możliwość długiego przechowywania (prawidłowo przechowywany nie traci właściwości przez 3 lata), nie zwabia szkodników i łatwo się go aplikuje.
Granulowany obornik kurzy ma w swoim składzie około 3% azotu, 2% potasu, 2% fosforu, 1% magnezu i aż 55% substancji organicznych, które nie tylko użyźniają podłoże, ale doskonale poprawiają jego strukturę.
Granulat w większej ilości można zastosować jesienią (3-5 garści ma metr kwadratowy) raz na 4 lata, albo stosować na bieżąco od marca do listopada, wystarczy raz w miesiącu. Trzeba go przekopać na niewielką głębokość. Na powierzchni nie powinien zostać, gdyż będzie tracił właściwości. Można tego uniknąć (choćby na trawniku), obficie go podlewając.
Granulowany obornik kurzy ma odczyn zasadowy. Poziom pH zależy od tego czym karmione były kury. Dlatego nawożąc rośliny lubiące kwaśne podłoże, należy czynić to ostrożnie. Poza tym kurzym granulatem nawozić można bez obaw wszystkie inne rośliny, zarówno w warzywniku jak i sadzie, a także ozdobne w ogrodzie, trawnik oraz wszystkie rośliny i uprawy doniczkowe.
Stosowanie oborników granulowanych ma niezwykle dobroczynny wpływ na glebę, odjaławia ją, poprawia jej strukturę, sorpcyjność, sprzyja rozwojowi pożytecznych mikroorganizmów a także zwabia te pożyteczne, jak choćby dżdżownice. Pożytek dla roślin ze stosowania oborników granulowanych jest nie do przecenienia.
Materiał Partnera Target
