Aby uniknąć odpowiedzialności zbiorowej

18 grudnia na Zamku Królewskim w Sandomierzu odbyło się spotkanie dla sadowników z regionu, które zorganizowały San-Export Group Sp. z o.o. i Wydawnictwo Plantpress z udziałem firmy ProCam Oddział w Sandomierzu. Jego celem było zapoznanie producentów owoców z obowiązującymi od 2014 r. wymogami prawnymi, aby mogli odpowiednio przygotować się do ich wdrażania w nowym sezonie wegetacyjnym.

O nowym Programie Ochrony Roślin Sadowniczych na 2014 rok przygotowanym przez Wydawnictwo Plantpress i zawartych w nim informacjach uwzgledniających wymogi wynikające z obowiązku przestrzegania od 1 stycznie 2014 r. zasad integrowanej ochrony roślin wszystkich „użytkowników profesjonalnych” stosujących pestycydy w toku swej działalności zawodowej mówiła Katarzyna Kupczak z redakcji Hasła Ogrodniczego. Prelegentka zwróciła uwagę na konieczność przestrzegania nowych zasad ochrony roślin polegających na wykorzystywaniu do ochrony upraw najpierw metod niechemicznych, a w razie konieczności tylko pestycydów zarejestrowanych w Polsce dla danego gatunku, bez niewytłumaczalnego zwiększania ich dawek, w terminach i ilościach określonych w etykietach rejestracyjnych środków i zawartych w PORS na 2014 r.

 – Rynek rosyjski jako największy rynek, na który eksportowane są polskie jabłka jest bardzo wymagający pod względem bezpieczeństwa żywności, dlatego należy dołożyć wszelkich starań aby sprostać tym wymaganiom i nie narażać siebie i innych sadowników i eksporterów na jego utratę. W kontaktach z Federacją Rosyjską obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa, co oznacza, że jeden sadownik lub eksporter nieprzestrzegający wymagań bezpieczeństwa odbiorcy produktów z Polski, naraża całą branżę na ograniczania eksportu na ten chłonny rynek – mówiła K. Kupczak.

Katarzyna Kupczak z redakcji Hasła Ogrodniczego

Krzysztof Gasparski z ProCam Polska informował o konieczność wykonywania lustracji w sadach i na plantacjach przed podjęciem decyzji o wykonaniu zabiegu chemicznego. – Sadownicy nie zawsze dysponują czasem aby lustracje przeprowadzać, dlatego doradcy z ProCam Polska wspomagają ich w tych czynnościach, prowadzą lustracje upraw i monitoring rozwoju patogenów chorobotwórczych i szkodników a wsparci doświadczeniem jednostek naukowo-badawczych przygotowują gotowe zalecenia do wykonania aktualnych w danym momencie sezonu wegetacyjnego zabiegów – informował K. Gasparski.

Krzysztof Gasparski z ProCam Polska

Bolesław Pieczyński z CDR Brwinów Oddział w Radomiu podał informacje dotyczące zorganizowania sadowników w organizacje producenckie i potencjału produkcyjnego jabłek w Polsce, który w przeliczeniu na jednego mieszkańca naszego kraju wynosi 100 kg, co przy rocznym spożyciu tych owoców na poziomie 16 kg/osobę sprawia, że koniecznym staje się eksport. Na rozwój eksportu jabłek wpłynęło powstanie grup i organizacji producenckich, które pojawiły się po roku 2004, czyli po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Wiele grup skupia do 10 sadowników i są one zbyt małe aby skutecznie konkurować na rynkach docelowych. – Średnia sprzedaż jednej organizacji producenckiej w Polsce wynosi 9,4 mln euro. Organizacje na zachodzi Europy to potężne przedsiębiorstwa o rocznym obrocie nawet na poziomie 123 mln euro. Trzeba zatem podejmować wspólne działania biznesowe. San-Export Group jest tego dobrym przykładem, gdyż im wcześniej podejmowane będą takie inicjatywy, tym łatwiej będzie konkurować na rynkach, utrzymać ceny i więcej zarobić poprzez eliminację pośredników – mówił B. Pieczyński.

Bolesław Pieczyński z CDR Brwinów Oddział w Radomiu

[NEW_PAGE]Zasady eksportu towarów roślinnych do Federacji Rosyjskiej omówił Dariusz Wiraszka, Zastępca Głównego Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Główne problemy, jakie pojawiły się niedawno w eksporcie jabłek do Federacji Rosyjskiej wynikają z błędów w dokumentacji, pozostałości ś.o.r. oraz obecność organizmów kwarantannowych. – Decydując się na eksport produktów żywnościowych na rynek rosyjski należy przestrzegać przepisów prawnych dotyczących bezpieczeństwa żywności, jakie obowiązują na polskim rynku, ale przede wszystkim na rynku docelowym – informował D. Wiraszka.

Według prelegenta niedopuszczalny jest brak dbałości o posiadanie właściwych, zgodnych z daną partią eksportową dokumentów. Dotyczy to faktur zakupu, świadectw fitosanitarnych i dokumentacji z odprawy celnej. Strona rosyjska dopatruje się nieprawidłowości nawet wówczas, gdy inny środek transportu jest zadeklarowany, a inny daną partię obsługuje. Eksporterzy nie mają obecnie obowiązku posiadania certyfikatów bezpieczeństwa, ale dla ich bezpieczeństwa lepiej mieć potwierdzone bezpieczeństwo jabłek tam eksportowanych, co najlepiej spełnia wynik badań na pozostałości pestycydów. Organizmy kwarantannowe to problem głównie towarów reeksportowanych, które błędnie są przez polskich eksporterów przedstawiane jako pochodzące z Polski.

Dariusz Wiraszka, Zastępca Głównego Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa

Rafał Kołodziejczyk z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawił zasady integrowanej ochrony roślin w odniesieniu do integrowanej produkcji. – Sadownicy prowadzący produkcję jabłek w oparciu o zasady integrowanej produkcji nie będą mieli problemów ze spełnieniem obowiązującego od 1 stycznia 2014 r. wymogu przestrzegania zasad integrowanej ochrony roślin – informował R. Kołodziejczyk. Wprowadzone ustawą o środkach ochrony roślin regulacje (odmienne od dotychczas obowiązujących) kładą szczególny nacisk na jakość wytworzonych produktów oraz ochronę konsumenta, a także aspekty agrośrodowiskowe.

Rafał Kołodziejczyk z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju

Anita Łukawska, fot. A. Łukawska

Related Posts

None found

Poprzedni artykułWręczono stypendia naukowe 25 studentom z terenów wiejskich
Następny artykułPrzyszłość małych gospodarstw

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.