Agencja informacyjna Sputnik podała na swoim polskojęzycznym portalu wyniki akcji niszczenia przez rosyjskie służby administracji państwowej żywności importowanej do Rosji z naruszeniem obowiązującego od 2014 roku embarga. Od 6 sierpnia 2015 roku rozporządzeniem prezydenta Federacji Rosyjskiej wykryta podczas kontroli nielegalnie trafiająca do Rosji żywność ma być utylizowana.
Powołując się na Federalną Służbę Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielhoznadzor) Sputnik informuje, że od wprowadzenia tego rozporządzenia zniszczono 8105 ton produktów spożywczych, z czego te pochodzenia roślinnego stanowiły 7959 ton.
Wypada zauważyć, że agencyjny materiał budzi pewne wątpliwości formalne. Otóż podawane tam ilości utylizowanej żywności są niespójne. Na przykład (cyt.): „zatrzymano 8105 tysięcy ton (…) z których zniszczono 7959 ton.” Lub: „…7857 tysięcy ton przemycanej żywności pochodzenia roślinnego i 337 ton produktów pochodzenia zwierzęcego”. Jeśli zatrzymano ponad 8 milionów ton przemytu, to służby celne Rosji spisały się na medal, ale skoro – zgodnie z rozporządzeniem – zniszczono z tego niecałe 8 tysięcy ton produktów, to znaczy, że sprawność w przestrzeganiu prawa osiągnęła niecałe 0,1% zaś co do losów milionów ton kontrabandy można swobodnie snuć najrozmaitsze przypuszczenia. Można by, ale w rozpoczęciu takiej zabawy przeszkadza przekonanie, że cała sprawa polega na usterce tekstu przeoczonej przez redakcję.
za: pl.sputniknews.com