Stowarzyszenie WAPA opublikowało dane dotyczące stanu zapasów jabłek w europejskich komorach przechowalniczych na dzień 1 listopada. Zapasy wynosiły łącznie ok. 4,042 mln ton.
To wynik dużo gorszy niż rok temu, gdy w komorach europejscy sadownicy zgromadzili ok 5,337 mln ton. Z najnowszych danych wynika, że największe zapasy były w Polsce – 1,225 mln ton oraz we Włoszech – 1,123 mln ton. Jednak w naszym kraju były niższe od ubiegłorocznych o prawie 28 proc., a we Włoszech o 32,5 proc. niższe.
Dane dla pozostałych państw: Austria – 68 tys. ton (+101 proc.), Belgia 51 tys. ton (-68 proc.), Czechy 45 tys. ton (-4 proc.), Dania 0 ton (-100 proc.), Francja 734 tys. ton (-1,8 proc.), Niemcy 256 tys. ton (-42 proc.), Hiszpania 229 tys. ton (-10 proc.), Szwajcaria 15 tys. ton (-75 proc.), Holandia 164 tys. ton (-31 proc.), Wielka Brytania 130 tys. ton.
W komorach przechowalniczych było najwięcej jabłek odmiany Golden Delicioius – 1,027 mln ton (-29 proc. w stosunku do 2016 r.). W zapasach dużo było także Gali – 522 tys. ton (+0,8 proc.), Idareda – 221 tys. ton (-42 proc.), Granny Smith – 212 tys. ton (-0,1 proc.), Szampiona – 205 tys. ton (-17 proc.), Red Deliciousa – 186 tys. ton (-25 proc.) i Jonagolda – 181 tys. ton (-47 proc.).
Zapasy innych odmian to: Breaburn – 128 tys. ton (-23 proc.), Cripps Pink – 151 tys. ton (-15 proc.), Elstar – 128 tys. ton (-31 proc.), Fuji – 151 tys. ton (-15 proc.), Gloster – 101 tys. ton (-6 proc.), Jonagored 27 tys. ton (-66 proc.), Pinova – 39 tys. ton (-29 proc.), Red Jonaprince – 43 tys. ton (-33 proc.), Szara Reneta – 23 tys. ton (-42 proc)., inne odmiany – 450 tys. ton (-30 proc.).
RS
