Polskie czy importowane – jakie owoce i warzywa preferujemy?

Wpływ kraju pochodzenia ma istotne znaczenie na postrzeganie, ocenę i wybór produktów. Decyzja o wyborze „polskie czy zagraniczne” staje się szczególnie istotna w obliczu dręczącego krajowych ogrodników embarga Rosji na owoce i warzywa z UE. Przypomnijmy, że Polska jest, a w zasadzie była, największy eksporterem jabłek na świecie. W ubiegłym roku eksport polskich jabłek deserowych wyniósł 1,2 mln ton, a największym ich odbiorcą była Rosja – zaimportowała 677 tys. ton o wartości 256 mln euro (56% całego eksportu jabłek). Ale problem dotyczy nie tylko jabłek, ale także warzyw, szczególnie tych o krótkiej przydatności pozbiorczej i ograniczonych możliwościach przechowywania. 
W obliczu tych faktów warto zwrócić uwagę na kraj pochodzenia produktu i kupując polski produkt, wesprzeć rodzimą produkcję ogrodniczą. Postawa ta zwana jest etnocentryzmem konsumenckim. Konsument etnocentryczny wykazuje przekonanie, że produkty krajowe są lepsze od zagranicznych, a nabywanie produktów zagranicznych szkodzi gospodarce kraju. Tendencje etnocentryczne mają duży wpływ na zachowania konsumenckie w różnych w segmentach produktów – czy również w przypadku owoców i warzyw? Odpowiedzi na to pytanie posłużyły badania przeprowadzone wśród nabywców owoców i warzyw w Lublinie, których celem była charakterystyka rynku owoców i warzyw w Lublinie z uwzględnieniem zjawiska etnocentryzmu konsumenckiego.
Aż 97% mieszkańców Lublina mając przy zakupie do wyboru określone gatunki owoców i warzyw krajowych i importowanych, wybrałoby te pierwsze. Nabywcy w zdecydowanej większości (90% z nich) uważają, że ważna jest informacja o kraju pochodzenia nabywanych produktów ogrodniczych. Informacji takiej poszukuje jednak tylko 66% z nich. Zakupy żywnościowych produktów ogrodniczych dokonywane więc mogą być w wielu przypadkach intuicyjnie. Podkreślić należy, że poza tym deklaracja mieszkańców Lublina o preferowaniu krajowych produktów nie zawsze poparta jest faktycznymi decyzjami o ich zakupie. Wydaje się, że postawa etnocentryczna w tym wypadku przejawia się tylko przekonaniem o konieczności zakupu dóbr krajowych (etnocentryzm deklarowany), ale nie wiadomo, czy jest faktycznie realizowana w decyzjach konsumenckich (etnocentryzm praktyczny). 
Owoce i warzywa krajowe w większym stopniu preferują kobiety niż mężczyźni, osoby powyżej 60 lat i wieku 40-49 lat, w największym odsetku osoby z wyższym wykształceniem i mające relatywnie niskie dochody do dyspozycji, tj. od 501 do 1000 zł. Biorąc pod uwagę czynniki demograficzne we wszystkich analizowanych grupach, odsetek osób twierdzących, że ważna jest informacja o kraju pochodzenia wahał się od blisko 80% do blisko 100%. Informacja o kraju pochodzenia produktu jest nieistotna głównie dla osób młodych, tj. w wieku 20-29 lat, uczących się (odpowiednio po około 20% z nich) , choć poszukuje jej około 60% w tym przedziale wiekowym. Biorąc pod uwagę płeć, kobiety zdecydowanie częściej (89,3%) niż mężczyźni (51,1%) poszukują informacji o okresie przydatności produktów. Z kolei mężczyźni częściej zwracają uwagę na kraj pochodzenia produktu i klasę jakości. 
Właściwości odżywcze, kraj pochodzenia produktu, klasa jakości i okres przydatności to z kolei informacje poszukiwane przez osoby w wieku powyżej 40 lat. Wykształcenie respondentów zasadniczo różnicowało odpowiedzi dotyczące informacji o produkcie. Osoby z zasadniczym wykształceniem poszukują przede wszystkim informacji o kraju pochodzenia (59%), te z wykształceniem średnim – o właściwościach odżywczych (70,8%), a z wyższym – o klasie jakości (71%). Uczniowie zwracają uwagę przede wszystkim na klasę jakości (59,5%), pracujący na kraj pochodzenia (70,2%), a renciści i emeryci na klasę jakości (74,9%). Krajowe owoce i warzywa kojarzone są przede wszystkim z takimi cechami jak smak (59,5%), świeżość (48,0%), zdrowie (42,0%), aromat (29,0%) i ekologiczność (15,0%). 
Mieszkańcy Lublina oceniają owoce i warzywa krajowego pochodzenia z wielu punktów widzenia wyżej niż produkty importowane. Ponad 70% badanych twierdzi, że zgadza się z tym, że produkty krajowego pochodzenia są smaczniejsze, zdrowsze i lepszej jakości.  W sumie 72% badanych, zgadza się ze stwierdzeniem, że żywnościowe ogrodnicze produkty krajowe posiadają, w porównaniu z importowanymi, znacznie mniej pozostałości środków ochrony roślin, a tym samym są zdrowsze. 
Mieszkańcy Lublina w zdecydowanej większości nabywają owoce i warzywa na targowisku (ponad  70% z nich), w dalszej kolejności w supermarkecie (ponad 55% z nich),  w osiedlowym sklepie warzywnym (około 50,0%) i w sklepie spożywczym (około 25%). Czynniki demograficznie różnicowały preferencje dotyczące miejsca zakupu. Kobiety, w porównaniu z mężczyznami, zdecydowanie częściej nabywają – szczególnie warzywa – w „warzywniakach” i sklepach osiedlowych (blisko 80% kobiet, 62% mężczyzn). Osoby wieku 20-29 i 30-39 lat nabywają produkty ogrodnicze głównie w supermarkecie (odpowiednio 58 i 74% z nich), natomiast respondenci powyżej 40 lat głównie na targowisku, szczególnie najstarsi, tj. powyżej 60 lat (90% z nich).

Produkty ogrodnicze oferowane na targowiskach pochodzą przede wszystkim z produkcji krajowej (nie uwzględniając cytrusów). Wraz z poziomem wykształcenia wzrasta częstotliwość zakupów, szczególnie warzyw w supermarketach, natomiast coraz mniejszy odsetek nabywa je na targowisku i w sklepach spożywczych. Uwzględniając aktywność zawodową badanych, największy odsetek z nich nabywa, szczególnie owoce, w supermarkecie (odpowiednio 60% uczących się, 71% pracujących i aż 94% emerytów i rencistów). 

Dla mieszkańców Lublina, czynnikami w największym stopniu determinującymi zakupy krajowych owoców i warzyw są przede wszystkim świeżość (95,5%), walory smakowe (97,5%), jakość (95,5%) i niska zawartość pozostałości chemicznych (89,5%). Czynnikami w najmniejszym nasileniu wpływającymi na zakup krajowych owoców i warzyw według badanych była cena i kwestie społeczne (np. wspieranie krajowych gospodarstw).
Pomimo, że respondenci w swoich deklaracjach preferują krajowe owoce i warzywa, nie są jednak  w stanie podać konkretnej marki polskich produktów żywnościowych. Tylko 13,5% badanych jako markę owoców podaje nazwę grupy producentów. Markę owoców podają najczęściej osoby młode (26,2%). Wynika to ze słabej promocji krajowych owoców i warzyw oraz brakiem marki jednoznacznie kojarzącej się z polskim produktem ogrodniczym. 
Mieszkańcy Lublina chętniej nabywają owoce i warzywa krajowe niż zagraniczne. Wśród owoców krajowych najczęściej kupują jabłka, śliwki, truskawki i maliny (odpowiednio 94%, 57% i po około 40% z nich). Około 60% z nich nabywa także inne gatunki, m.in. morele, wiśnie, czereśnie, gruszki. Wśród krajowych warzyw badani najczęściej nabywali marchew (56%), cebulę (53%), kapustę, pietruszkę (po 50,5%). Blisko 60% kupuje gatunki „pozostałe”, m.in. pomidory, sałatę, ogórki, paprykę, cykorię, brokuły. 
W strukturze zakupów owoców importowanych (bez cytrusów) dominowały winogrona (40,5%), jabłka (jedynie 3,5% badanych) oraz truskawki, borówka amerykańska, brzoskwinie (w sumie 32,5%). Różnorodność nabywanych warzyw z importu również była niewielka. Najczęściej (blisko 30% z nich) zakupuje te z grupy innych (m.in. cykoria, seler naciowy, sałata lodowa) oraz pomidory (21,5%), paprykę (12,5%), ogórek (6%). 
Jak wskazują wyniki przeprowadzonych badań konsumenci owoców i warzyw generalnie preferują polskie produkty kierując się przekonaniem o ich wyższości nad importowanymi. Zakupy żywnościowych produktów ogrodniczych dokonywane są jednak w wielu przypadkach intuicyjnie, a deklaracja o preferowaniu krajowych produktów nie zawsze poparta jest faktycznymi decyzjami o ich zakupie. Postawa ta ma głównie charakter manifestacyjny. Etnocentryzm praktyczny w największym stopniu zaobserwować można głównie w grupie osób powyżej 60 roku życia, wśród rencistów i emerytów. Preferują oni produkcję rodzimą, ale nie pomijają w wyborach jej cech negatywnych.
Dr. inż. Wioletta Wróblewska, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

Szerzej o takich jak wyżej opisany oraz wielu innych problemach rynku owoców i warzyw w Polsce bedzie mowa na marcowej konferencji organizowanej przez Zakład Ekonomiki Ogrodnictwa UP w Lublinie z okazji jubileuszu 20 lat od powołania tej jednostki badawczej Uniwersytetu. 

Related Posts

None found

Poprzedni artykułGaura Lindheimera
Następny artykułObowiązek odnowienia rejestracji w FDA dla firm eksportujących do USA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.