Największa w Tyrolu Płd. organizacja handlowa Vog (w minionym sezonie sprzedała 520 tys. ton jabłek) rozpoczęła 10 sierpnia nowy sezon. Po nieznacznie gorszym od sezonu 2014/15 roku ubiegłym szef asocjacji Gerhard Dichgans patrzy z optymizmem w nowy.
Jak informuje portal fruitnet.com, zakończony niedawno rok handlu jabłkami był dla tyrolskich sadowników drugim z rzędu, kiedy standardowe odmiany sprzedawane były czasem nawet poniżej kosztów produkcji. Na plus wychodziły te klubowe oraz owoce z produkcji organicznej. Po udanym starcie jesienią 2015 r. włoskie jabłka zaczęły niespodziewanie tracić rynek Libii i Algierii. Wyższe marże uzyskiwane w tym czasie pozwoliły niemal zrekompensować straty.
W sumie Tyrolczycy sprzedali 520 tys. ton jabłek, podczas gdy rok wcześniej – 597 tys. ton.
W tym roku region Górnej Adygi spodziewa się około 1 miliona ton jabłek – 3% więcej, niż w ubiegłym, w tym nieco więcej ‘Gali’, ‘Red Deliciousa’, ‘Braeburna’, tyle samo ‘Golden Deliciousa’, ale o 14% mniej ‘Fuji’.
za: fruitnet.com
pg
niczym, to synonim.
Co to jest produkcja „organiczna” ? Czym to się różni od produkcji ekologicznej ?