Przed nami kolejna bardzo niespokojna doba. Nad północnymi regionami kraju przejdzie głęboki niż, którzy przyniesie nam wichury, ulewy, śnieżyce, gradobicia, a nawet burze. Wiatr może osiągać nawet 100 km/h powodując spore szkody.Niż o imieniu Mikołaj (Niklas) będzie wędrować znad wód południowego Bałtyku przez Pomorze Gdańskie po obwód kaliningradzki między wtorkowym (31.03) popołudniem a nocą z wtorku na środę (31.03/1.04).
Ciśnienie w centrum niżu spadnie do 974 hPa i takie wartości wskażą barometry w północnej Polsce w godzinach wieczornych.
Jeszcze przed południem wiatr zaczął się bardzo szybko nasilać w województwach zachodnich i południowych, a po południu także w centrum i na wschodzie. Towarzyszą mu chwilami intensywne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, lokalnie z burzami śnieżnymi i gradowymi. To właśnie podczas burz wiatr może osiągać największe natężenie.
Późnym popołudniem i wieczorem nastąpi apogeum wichur. Na przeważającym obszarze kraju wiać może z zachodu w porywach do 80-90 km/h, a na zachodzie nawet powyżej 90 km/h. Nie można wykluczyć, że punktowo w woj. zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim i łódzkim podmuchy mogą dochodzić nawet do 100 km/h.Około godz. 16:00 nad wsiami Olszewo i Henrykowo koło Środy Wielkopolskiej przeszła trąba powietrzna zrywając dachy i przewracając budynki gospodarcze.
Bardzo wietrznie będzie także późnym wieczorem i nocą. Dopiero nad ranem w środę (1.04) wiatr zacznie wytracać prędkość, aż przestanie stanowić zagrożenie w godzinach południowych. Jednak całkowicie nie ustąpi. Nadal może dochodzić do 50-60 km/h.
Temperatura na przeważającym obszarze kraju nie będzie przekraczać 5 stopni. Z powodu wiatru i opadów odczuwalnie będzie jednak zimniej.
Źródło: TwojaPogoda.pl
