Spacerem po sadzie (3)

Czytając fora internetowe, fachową prasę, branżowe portale aż chciałoby się napisać do czytelników portalu ogrodinfo.pl coś ciepłego i pozytywnego. Chyba niestety na pozytywy i ciepło przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, oby niezbyt długo.
Parch jabłoni
Ochrona jabłoni przed parchem w sezonie 2016 była łatwa, praktycznie sporadycznie spotykaliśmy w sadach objawy tej choroby. W związku z tym wielkość źródła infekcji na początku sezonu 2017 była, co najwyżej umiarkowana. Jednak często tak jest, że z niewielkiego źródła infekcji w bardzo sprzyjających warunkach atmosferycznych może rozwinąć się prawdziwa epidemia choroby. Z taką sytuacją możemy mieć niestety do czynienia w tym sezonie, który od pierwszych wysiewów, pierwszych infekcji i pierwszych zabiegów zapowiada się na co najmniej trudny.


Parch jabłoni na liściach odmiany 'McIntosh'

Zdjęcia zostały wykonane wczoraj, 9 maja, w niechronionym do tej pory sadzie, na odmianie 'McIntosh'. Liczba porażonych rozet i liści w poszczególnych rozetach odzwierciedla realne zagrożenie, z jakim mieliśmy do czynienia w tym sezonie w centralnej Polsce, mimo z pozoru niekorzystnych warunków do infekcji. 
 
Tabela: przebieg infekcji w kwietniu i maju  2017 w centralnej Polsce – 18 dni z infekcjami słabymi
 
 
 
Brunatna zgnilizna na pestkowych
Podobnie, jak rozwojowi parcha jabłoni, warunki atmosferyczne w tym sezonie sprzyjają realnemu zagrożeniu ze strony brunatnej zgnilizny. Kwitnące wiśnie wymagają w tej chwili bardzo przemyślanej interwencji fungicydami.


Kwiaty porażone przez sprawcę brunatnej zgnilizny

Mrozy, przymrozki i podtopienia

Drzewa nadal noszą ślady uszkodzeń mrozowych z okresu zimy. Wydaje się, że niestety dość słabo je regenerują. Najprawdopodobniej przyczyną tej słabej regeneracji jest niestety przebieg warunków atmosferycznych: niska temperatura, brak słońca, nadmiar wody. Uszkodzenia z okresu zimy nakładają się na te spowodowane ostatnio przez przymrozki. W wielu lokalizacjach, niestety, nie wygląda to zbyt optymistycznie.


Tej wiosny drzewa słabo regenerują zimowe nadmarznięcia

Co gorsza, możemy już teraz zauważyć drzewa, które mają stosunkowo małe szanse dotrwania do jesieni – uszkodzenia mrozowe kory, podkładki, silne uszkodzenia rozet kwiatowych przez przymrozki. Konsekwencją uszkodzeń mrozowych i przebiegu pogody może być większe nasilenie występowania chorób kory i drewna, szczególnie zgorzeli kory i raka drzew owocowych.


Następstwem uszkodzeń termicznych mogą być choroby infekcyjne

W tej chwili, co bardzo ważne, nie możemy zapominać o ochronie przyszłych owoców przed chorobami przechowalniczymi: szarą pleśnią oraz zgniliznami powodowanymi przez sprawcę raka drzew owocowych. Warunki panujące teraz, na początku i w pełni kwitnienia sprzyjają infekcjom, szczególnie kwiatów, w których znajdują się już martwe tkanki.
 
Mączniak na jabłoni
Póki, co choroba ta funkcjonuje niejako w ukryciu, jednak po zmianie pogody na cieplejszą, z ukrycia ruszy do ataku.


Rozeta liściowa zaatakowana przez mączniak jabłoni

Dodatkowym problemem, w niektórych lokalizacjach są podtopienia.

Podtopiona kwatera

Tekst i zdjęcia: Marcin Oleszczak, Intermag

Related Posts

None found

Poprzedni artykułWedług ARiMR wypłata dopłat bezpośrednich zakończy się w terminie
Następny artykułEksport jabłek do USA już w tym sezonie? Amerykanie przyjadą na kontrolę

1 KOMENTARZ

  1. Niestety dzisiejsza noc znów poczyniła duże szkody w sadach.Jest to bardzo trudny rok w ochronie upraw. Dzisiejsza temperatura też nie napawa optymizmem,oby nie było dziś przymrozków w nocy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.