Pod Opolem powstanie 73-hektarowa szklarnia

Pod Opolem ma powstać 73-hektarowa szklarnia, w której od 2016 roku miałyby być uprawiane pomidory. Szacowana wartość inwestycji to 250 mln zł. Pracę w kompleksie szklarni docelowo miałoby znaleźć ponad 700 osób. Szklarnie pod Opolem budować ma Grupa Producentów Owoców i Warzyw Gospodarstwo Ogrodnicze T. Mularski Sp. z o.o., która ma obecnie trzy zakłady: koło Pszczyny, Będzina i Gorzowa Wielkopolskiego.
Proces scalania, który trwał od 2010 r., trzeba było przeprowadzić, by „uporządkować i móc prawidłowo gospodarować gruntami” na terenach, gdzie mają stanąć szklarnie. – W sumie proces ten miał ponad 200 uczestników, w tym prywatnych właścicieli, gmin oraz Skarb Państwa, i dotyczył łącznej powierzchni 246 hektarów, położonej w czterech miejscowościach – podał starosta lubelski Henryk Lakwa. – By decyzja o scaleniu się uprawomocniła, musi upłynąć 14 dni na zapoznanie się z nią i kolejne 14 dni na złożenie ewentualnych odwołań. Wierzymy jednak, że po tak długiej procedurze ustaleń odwołań nie będzie, bo mogłyby one na długie lata zablokować tę inwestycję – dodał starosta opolski.
 
Z poddanych scalaniu 246 hektarów 119 ha należy do gospodarstwa rodziny Mularskich. Prócz 73 ha szklarni, na terenie tym mają stanąć m.in. sortownia, biuro i parking. Jak podał Marcin Mularski wartość całkowitą inwestycji wyceniono na ok. 250 mln zł. Budowa kompleksu potrwałaby około 4 lat. – Jeśli nie wpłyną odwołania, to moglibyśmy zacząć inwestycję jeszcze w tym roku. Na początek trzeba byłoby przeprowadzić proces niwelacji gruntów, bo szklarnie muszą stanąć na idealnie równym podłożu – wyjaśnił Mularski. Dodał, że niwelacja 119 ha potrwałaby około półtora roku.
 
Gospodarstwo prowadzi też rozmowy z Elektrownią Opole o budowie około dwukilometrowej długości instalacji do przesyłania ciepła niezbędnego do funkcjonowania szklarni. – Warto podkreślić, że bliskość tego terenu do Elektrowni Opole zadecydowała o tym, że postanowiliśmy ulokować kolejny nasz zakład właśnie na Opolszczyźnie – stwierdził Marcin Mularski. – Do ciepłociągu, który ma być wybudowany na potrzeby szklarni, będą mogli zostać podpięci mieszkańcy najbliższej miejscowości – dodał starosta opolski Henryk Lakwa.
 
– Pierwsze pomidory mogłyby wyjechać ze szklarni na Opolszczyźnie w 2016 roku. Zakładamy, że byłoby to wtedy około 20 procent planowanej docelowej produkcji – stwierdził Marcin Mularski.
 
Firma zapowiada, że w szklarniach zatrudnienie ma znaleźć w sumie ponad 700 osób. Zdaniem starosty opolskiego to właśnie miejsca pracy dla lokalnej społeczności będą największą wartością tej inwestycji. Według danych Wojewódzkiego Urzędu pracy, stopa bezrobocia w powiecie opolskim na koniec grudnia wyniosła 13,6 proc, a bez pracy pozostawało na tym terenie prawie 5300 osób.
 
Grunty, na których mają stanąć szklarnie, znajdują się w dwóch gminach: Łubniany i Dobrzeń Wielki. Wójt Dobrzenia Wielkiego Henryk Wróbel liczy, że uda się zakończyć procedurę scalania i ruszyć z inwestycją. – Prócz miejsc pracy może ona bowiem gospodarczo ożywić okolicę. Poza tym byłby to bodaj największy tego typu obiekt w Polsce, więc z pewnością wzrósłby też prestiż miejsca – skwitował Wróbel.
 
Jak podał Marcin Mularski, należąca do jego rodziny firma w trzech zakładach w Polsce zatrudnia obecnie ok. 550 osób i ma 60 ha szklarni. Została założona w 1976 r. i produkuje 22 tys. do 25 tys. ton pomidorów, które sprzedawane są w Polsce i w Unii Europejskiej. 

Źródło:  

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPolski Producent Żywności 2013
Następny artykułRolnicy lepiej sobie radzą z wymogami UE ws. dopłat

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.