choinka

W styczniu przekazaliśmy naszym Czytelnikom pierwszy numer „Szkółkarstwa” w 2018 roku, inaugurując wraz z nim 25-lecie istnienia tego dwumiesięcznika.

Na świecie rośnie popyt na żywe drzewka świąteczne, a spada na sztuczne. Nie wszyscy, zwłaszcza młode pokolenie, mają jednak czas lub chęć na samodzielne kupowanie drzewka. Dla tych, którzy woleliby to zrobić przez Internet holenderska firma Veldhuizen & Bisselink Kerstbomen proponuje estetyczne opakowanie dla choinek, które zabezpiecza je podczas transportu, a równocześnie po odcięciu górnej części stanowi estetyczną osłonkę dla pojemnika z bryłą korzeniową.

Tadeusz Janc z ojcem Włodzimierzem (fot. 1) prowadzą w miejscowości Góra koło Tarnowa Podgórnego (województwo wielkopolskie) szkółkę specjalizującą się w produkcji choinek.

Choinki, wyrzucane po świętach przez mieszkańców Częstochowy, posłużą do produkcji ciepła w miejscowej elektrociepłowni. Akcję zbierania drzewek prowadzi koncern Fortum, zaopatrujący miasto w energię.

W podkarpackich nadleśnictwach można już kupić choinkę. - Leśnicy przygotowali blisko osiem tysięcy drzewek o wysokości do 2,5 metra – powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Żywe choinki świąteczne nie są już traktowane jako produkty nieekologiczne, gdyż czasy, w których pozyskiwano je z lasów, minęły. Większość bożonarodzeniowych drzewek pochodzi obecnie ze specjalistycznych plantacji. Wyprodukowanie dobrej jakości choinki nie jest jednak tak proste, jak mogłoby się wydawać. Klienci chcą, aby drzewka były proste, gęste i miały równo rozłożone gałęzie. Jak uzyskuje się takie rośliny, miałem okazję przyjrzeć się w Danii, kraju, który był pionierem w zakładaniu komercyjnych plantacji choinek w Europie.

Naturalne choinki to coraz większa rzadkość we włoskich domach. Zrozpaczeni są ogrodnicy i właściciele szkółek leśnych, którzy notują gwałtowny spadek sprzedaży drzewek. Nieliczni Włosi, którzy je wybierają, kupują tylko najmniejsze okazy.

Większość nadleśnictw na Podkarpaciu rozpoczęła sprzedaż choinek, głównie świerków - poinformował rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

U podnóża Bieszczad w miejscowości Bircza – tylko 120 km od Lwowa i aż 376 km od Warszawy – mieszka już piąte pokolenie rodziny Krajewskich. Barbara i Wiesław wraz z synami Wojciechem i Aleksandrem to jednak pierwsza generacja rodu Krajewskich, która swoją przyszłość związała ze szkółkarstwem roślin ozdobnych. W tym, zdawałoby się, niesprzyjającym roślinom (ze względu na klimat) terenie od 2001 roku z powodzeniem rozwijają produkcję i podkreślają, że „ich rośliny nie przemarzają, bo jak przeżyły w Birczy, to poradzą sobie wszędzie”

Wzmożone patrole w lasach, szczegółowe kontrole na drogach, bazarach i targowiskach. Rozpoczyna się ogólnopolska akcja „Choinka”, która ma ochronić drzewka przed kradzieżą i zniszczeniami. Lasów poza Strażą Leśną będą chronić straże miejskie, policja, Inspekcja Transportu Drogowego i Państwowa Straż Łowiecka.Za wycinanie drzewek z lasu grozi nawet 5 tys. zł kary.