Jak zapobiegać chorobie replantacyjnej?

W Europie wzrasta konieczność wprowadzenia skutecznych ekologicznych produktów do dezynfekcji gleby. Zmęczenie gleby (choroba replantacyjna) w produkcji owoców jest bowiem coraz większym problemem, a możliwości chemicznej dezynfekcji podłoża są ograniczone.

Henk Meints z Thatchtec (Holandia) opracował nowy sposób odkażania gleby. Jest to metoda ekologiczna, wykorzystująca właściwości wstępnie przetworzonych surowców roślinnych. Dotychczas była ona testowana w różnych lokalizacjach pod nadzorem holenderskiej stacji badawczej PPO (Praktijkonderzoek Plant en Omgeving), jednak prób nie podejmowano jeszcze w sektorze produkcji owoców.

Organiczna (ekologiczna) dezynfekcja gleby odbywa się w oparciu o rozkład beztlenowy (fermentację) dużych ilości substancji organicznej, podczas której dochodzi do uwalniania „śmiercionośnych” produktów degradacji. Aby to osiągnąć, materia organiczna jest wprowadzana do gleby, a następnie szczelnie przykrywana folią. Innym sposobem jest wywołanie beztlenowego rozkładu w środowisku glebowym przez nasycenie gleby wodą, bez wprowadzania substancji organicznych (zalanie gleby).

Podczas fermentacji wytwarzane i uwalniane są gazy: dwutlenek węgla (CO2), amoniak (NH3), siarkowodór (H2S), metan (CH4) i podtlenek azotu (N2O) oraz zużywany jest tlen (O2). Szczególnie siarkowodór oraz, w nieco mniejszym stopniu, amoniak są prawdopodobnie najbardziej śmiercionośne dla organizmów docelowych. Organizmami docelowymi w badaniach przeprowadzonych przez PPO były osobniki dorosłe i młodociane nicieni: Pratylenchus penetrans (szkodnik drzew i krzewów owocowych), Meloidogyne hapla i Globodera pallida, a także grzyb Verticillium dahliae (powoduje choroby drzew i krzewów owocowych).

Testowane dotychczas produkty „Herbie” różnią się składem. Występują w formie cieczy lub granulatu. Każdy produkt z danej linii ma stały skład: przetworzona materia organiczna o stałym stosunku węgla do azotu. Skuteczność ekologicznej dezynfekcji gleby z użyciem tych produktów porównywano z efektem, jaki uzyskuje się po wprowadzeniu do gleby świeżej trawy w dawce 40 t/ha (metoda czasami praktykowana przez producentów ekologicznych płodów rolnych).

W testach laboratoryjnych przeprowadzonych przez PPO wykazano, iż produkty „Herbie” były bardzo skuteczne w ograniczaniu nicieni (wyniki opublikowano w raporcie pt.: „Dalszy rozwój w zakresie ekologicznej dezynfekcji gleby” [tytuł oryginału: „Doorontwikkeling Biologische grondontsmetting”] z 2011 r.).

Badane produkty okazały się bardziej skuteczne niż wprowadzana do gleby trawa, a wyniki były lepsze przy temperaturze gleby 16°C niż 8°C. Zastosowanie tych produktów pozwoliło na eliminację ponad 90% populacji nicieni P. penetrans, zarówno w przypadku gleby piaszczystej, jak i podłoży o bardziej gliniastej strukturze. Środowisko niskotlenowe, w którym tlen utrzymuje się w stężeniu 0–1%, wydaje się być główną przyczyną ograniczenia populacji P. penetrans bytujących w glebach piaszczystych. W przypadku podłoży piaszczysto-gliniastych efekt jest słabszy.

W przypadku, gdy zmęczenie gleby jest spowodowane obecnością P. penetrans, organiczna dezynfekcja z użyciem produktów „Herbie” wydaje się być skuteczna. Ich efektywność jest najwyższa już przy najniższej dawce i w czasie stosowania trwającego już dwa tygodnie. Produkty te mogą być również używane w celu wyniszczania grzybów, wykazują skuteczność m.in. w walce z Verticillium.

Nadal zbadania wymaga kwestia, czy produkty te nie mają negatywnego wpływu na pożyteczne mikroorganizmy glebowe. Jednak, zdaniem naukowców z PPO, produkty te mogą być wdrażane, aby zapewnić praktyczną, niezawodną, skuteczną i szybką dezynfekcję gleby bez ujemnego oddziaływania na środowisko. W najbliższych latach produkty te będą także testowane na szerszą skalę m.in. w szkółkach drzew owocowych oraz w sadach.

Arna Vliegen-Verschure
Redakcja „European Fruitgrowers Magazine”

Artykuł pochodzi z numeru 12/2014 MPS „Sad”; wcześniej ukazał się w numerze 6/2014 EFM

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPolska żywność nie będzie smaczna, gdy podrożeje
Następny artykułMilbemektyna pod nową nazwą. Marka Milbeknock zastępuje Sumo

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.