NA RYNKACH – WARZYWA I OWOCE

    Maj to miesiąc warzyw. Na rynku pojawiły się pierwsze szparagi, kalafiory, brokuły, fasola szparagowa. W większości były to warzywa spod osłon. Ceny tych produktów są znacznie wyższe niż tych samych warzyw, które pojawią się później z upraw polowych. Wiosna jest dla producentów warzyw walką z czasem — najwięcej można zarobić, gdy jest się pierwszym na rynku. W tym roku długa i mroźna zima pokrzyżowała jednak plany. Wiele warzyw trafiło do sprzedaży z 2-, 3-tygodniowym opóźnieniem. Ciepła wiosna pozwoliła częściowo nadgonić stracony czas. Choć młode, tegoroczne warzywa "wystartowały" w tym roku od wysokich notowań, okres obowiązywania takich cen był krótki i szybko zaczęły się obniżać. Najlepsze ceny na początku maja (w grupie warzyw) uzyskiwali producenci kalafiorów oraz brokułów. Ceny pomidorów spod osłon spadły do 30–60 zł za 6-kg skrzynkę. Choć pomidory w Niemczech były tanie, polski rynek chroniły wysokie cła zaporowe wykluczające import.
    Maj można także nazwać miesiącem szparagów, których najwięcej uprawia się w Wielkopolsce. Na rynku hurtowym w Poznaniu pojawiły się więc ich ogromne ilości, w innych miastach szparagów było mniej, co ujawniało się brakiem ciągłości dostaw. Na dużą podaż szparagów w Poznaniu wpłynęły ciepłe dni i noce, które spowodowały gwałtowny wysyp i spadek notowań. Pojawiła się także okresowo fasola szparagowa spod osłon, której ceny dochodziły do 20 zł/kg.

    Rynek młodych warzyw ożywił się też w Niemczech. Głównymi dostawcami są tam Hiszpanie i Holendrzy (pomidory, ogórki, warzywa kapustne), Francuzi i Włosi (kalafiory i inne młode warzywa kapustne). Z polskich produktów na niemieckich rynkach prym wiodły szparagi (głównie z Wielkopolski i województwa lubuskiego) oferowane po 1,7– 2,5 euro/kg.

    Od 3. dekady kwietnia gwałtownie drożały jabłka. Przyczyną było duże zainteresowanie odbiorców z zagranicy, głównie z Rosji (Moskwa). Coraz więcej odmian przekroczyło magiczną cenę 2,0 zł/kg (30 zł za 15 kg skrzynkę), a za najbardziej poszukiwane ('ampion', 'Jonagold', 'Jonagored') płacono nawet ponad 35 zł za skrzynkę. Najdroższe były 'Ligol' (do 40 zł za skrzynkę) i 'Golden Delicious' (45 zł za skrzynkę). Oczywiście najwyższe ceny uzyskiwali producenci przetrzymujący jabłka w przechowalniach z kontrolowaną atmosferą. Tańsze (o około 1 zł/kg) były owoce z tradycyjnych przechowalni. Eksport na Wschód uratował sytuację polskich sadowników. Trzeba mieć nadzieję, iż zarobione pieniądze zostaną zainwestowane w przechowalnie z kontrolowaną atmosferą, które pozwalają utrzymać towar dobrej jakości do końca sezonu. Sądzę też, że wielu producentów pomyśli o wymianie skrzynek. Zagraniczni odbiorcy docenili już jakość polskich jabłek, możemy jednak przegrać z powodu opakowań. Na rynkach niemieckich panował spokój, ceny jabłek nie zmieniły się. Polskie notowania goniły natomiast niemieckie i to co jeszcze niedawno było marzeniem (zdjęcie nadwyżek z rynku) okazało się faktem.

    ŚREDNIE CENY NA WYBRANYCH RYNKACH HURTOWYCH W POLSCE I W NIEMCZECH 12.05.2003 ROKU

    * — produkty importowane, ** — brak produktu, X — brak danych; 
    Źródło: dane WGRO SA w Poznaniu i ZMP z Niemiec
    średni kurs euro (NBP) 12.05.2003 r. wynosił 4,34 zł

    Maj to miesiąc warzyw. Na rynku pojawiły się pierwsze szparagi, kalafiory, brokuły, fasola szparagowa. W większości były to warzywa spod osłon. Ceny tych produktów są znacznie wyższe niż tych samych warzyw, które pojawią się później z upraw polowych. Wiosna jest dla producentów warzyw walką z czasem — najwięcej można zarobić, gdy jest się pierwszym na rynku. W tym roku długa i mroźna zima pokrzyżowała jednak plany. Wiele warzyw trafiło do sprzedaży z 2-, 3-tygodniowym opóźnieniem. Ciepła wiosna pozwoliła częściowo nadgonić stracony czas. Choć młode, tegoroczne warzywa „wystartowały” w tym roku od wysokich notowań, okres obowiązywania takich cen był krótki i szybko zaczęły się obniżać. Najlepsze ceny na początku maja (w grupie warzyw) uzyskiwali producenci kalafiorów oraz brokułów. Ceny pomidorów spod osłon spadły do 30–60 zł za 6-kg skrzynkę. Choć pomidory w Niemczech były tanie, polski rynek chroniły wysokie cła zaporowe wykluczające import.
    Maj można także nazwać miesiącem szparagów, których najwięcej uprawia się w Wielkopolsce. Na rynku hurtowym w Poznaniu pojawiły się więc ich ogromne ilości, w innych miastach szparagów było mniej, co ujawniało się brakiem ciągłości dostaw. Na dużą podaż szparagów w Poznaniu wpłynęły ciepłe dni i noce, które spowodowały gwałtowny wysyp i spadek notowań. Pojawiła się także okresowo fasola szparagowa spod osłon, której ceny dochodziły do 20 zł/kg.


    Rynek młodych warzyw ożywił się też w Niemczech. Głównymi dostawcami są tam Hiszpanie i Holendrzy (pomidory, ogórki, warzywa kapustne), Francuzi i Włosi (kalafiory i inne młode warzywa kapustne). Z polskich produktów na niemieckich rynkach prym wiodły szparagi (głównie z Wielkopolski i województwa lubuskiego) oferowane po 1,7– 2,5 euro/kg.


    Od 3. dekady kwietnia gwałtownie drożały jabłka. Przyczyną było duże zainteresowanie odbiorców z zagranicy, głównie z Rosji (Moskwa). Coraz więcej odmian przekroczyło magiczną cenę 2,0 zł/kg (30 zł za 15 kg skrzynkę), a za najbardziej poszukiwane (’ampion’, 'Jonagold’, 'Jonagored’) płacono nawet ponad 35 zł za skrzynkę. Najdroższe były 'Ligol’ (do 40 zł za skrzynkę) i 'Golden Delicious’ (45 zł za skrzynkę). Oczywiście najwyższe ceny uzyskiwali producenci przetrzymujący jabłka w przechowalniach z kontrolowaną atmosferą. Tańsze (o około 1 zł/kg) były owoce z tradycyjnych przechowalni. Eksport na Wschód uratował sytuację polskich sadowników. Trzeba mieć nadzieję, iż zarobione pieniądze zostaną zainwestowane w przechowalnie z kontrolowaną atmosferą, które pozwalają utrzymać towar dobrej jakości do końca sezonu. Sądzę też, że wielu producentów pomyśli o wymianie skrzynek. Zagraniczni odbiorcy docenili już jakość polskich jabłek, możemy jednak przegrać z powodu opakowań. Na rynkach niemieckich panował spokój, ceny jabłek nie zmieniły się. Polskie notowania goniły natomiast niemieckie i to co jeszcze niedawno było marzeniem (zdjęcie nadwyżek z rynku) okazało się faktem.


    ŚREDNIE CENY NA WYBRANYCH RYNKACH HURTOWYCH W POLSCE I W NIEMCZECH 12.05.2003 ROKU

    * — produkty importowane, ** — brak produktu, X — brak danych; 
    Źródło: dane WGRO SA w Poznaniu i ZMP z Niemiec
    średni kurs euro (NBP) 12.05.2003 r. wynosił 4,34 zł

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułOCHRONA BLUSZCZU PRZED CHOROBAMI
    Następny artykułMACFRUIT 2003

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.