„Biała Dama” może być groźna w tym sezonie

Kolonia bawełnicy korówki
Przebieg warunków pogodowych zimą oraz wczesną wiosną sprzyjały zimowaniu "Białej Damy" - bawełnicy korówki. Już w tej chwili w sadach jabłoniowych możemy zaobserwować powiększające się kolonie tego szkodnika. Jeżeli warunki atmosferyczne będą sprzyjać rozwojowi szkodnika, może okazać się konieczne przyspieszenie terminu jej zwalczania.
W swojej ojczyźnie bawełnica korówka jest mszycą dwudomową. Cykl rozwojowy w warunkach naturalnych przechodzi na jabłoni i wiązie amerykańskim. W Europie, i co za tym idzie, w Polsce z konieczności bawełnica jest gatunkiem jednodomowym, przechodzącym cały swój cykl rozwojowy na jabłoni lub ewentualnie na gatunkach spokrewnionych z jabłonią: gruszy, głogu lub irgach. Bawełnica korówka w Europie rozmnaża się dziewo- i żyworodnie – samice bez zapłodnienia rodzą larwy.

Larwy bawełnicy zimują na zasiedlanych wcześniej ranach, na szyjce korzeniowej drzew lub na korzeniach. Duża część dorosłych osobników i starszych larw ginie w okresie zimy. Najodporniejsze na niskie temperatury są młodsze stadia larwalne, jednak gdy spadek temperatury jest bardzo gwałtowny, śmiertelność wśród młodych larw jest duża. Surowe zimy powodują więc wyraźny spadek liczebności bawełnicy w sadach.

Rozwój larw na wiosnę rozpoczyna się zwykle na przełomie kwietnia i maja, w tym sezonie już to zjawisko obserwujemy w sadach jabłoniowych. Mszyce po osiągnięciu dojrzałości płciowej zaczynają się rozmnażać, rodząc larwy. Młode larwy albo skupiają się wokół samic powiększając wielkość dotychczasowej kolonii, albo rozchodzą się po drzewie, dając początek nowym. Larwy zasiedlają zwykle świeże rany po cięciu, wilki, odrosty korzeniowe. W warunkach naszego klimatu rozwój jednego pokolenia bawełnicy trwa do 3 tygodni. W ciągu sezonu wegetacyjnego może wystąpić do 12 pokoleń szkodnika. Jedna samica może urodzić ponad 120 larw.

Populacja bawełnicy bardzo szybko wzrasta wiosną, później w okresie lata prawie zanika i znowu gwałtownie odbudowuje się jesienią. Jest to spowodowane większą płodnością samic zimującego pokolenia i sprzyjającymi warunkami panującymi wiosną i jesienią. 

Marcin Oleszczak, Kazgod 

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPowiało chłodem
Następny artykuł25 mln zł na promocję polskiej żywności

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.