CIĄĆ CZY NIE CIĄĆ

    Zabieg przycinania roślin w szkółkach z reguły budzi mieszane uczucia. Z jednej strony poprawia bowiem jakość produkowanych roślin, z drugiej — na pewien czas zatrzymuje ich wzrost oraz zmniejsza wielkość. Cięcie powoduje usunięcie wierzchołka pędu, w którym produkowane są auksyny. Ich ciągły spływ ku dołowi (bazypetalnie) wpływa na hamowanie wzrostu pędów bocznych. Usunięcie źródła auksyn, czyli stożka wzrostu, likwiduje tzw. dominację wierzchołkową i umożliwia krzewienie się roślin.
































    Chemiczne zabiegi
    Antagonistycznie w stosunku do auksyn mogą działać cytokininy, wykorzystywane do opryskiwania roślin w celu rozkrzewienia. Cytokininy są dostępne w postaci kilku preparatów (np. Arbolin), z powodzeniem stosowanych w szkółkach sadowniczych. W przypadku krzewów ozdobnych środki te testowano w Katedrze Roślin Ozdobnych SGGW na bluszczu, irdze, ogniku, trzmielinie, świerku białym 'Conica’ i świerku pospolitym 'Baryi’ oraz cisie pośrednim 'Wojtek’. Wyniki nie były jednak zadowalające, chociaż istnieje sporo doniesień o możliwości stosowania cytokinin (często jednocześnie z giberelinami — GA3) do rozkrzewiania krzewów ozdobnych w celu uniknięcia pracochłonnego cięcia. Gdy weźmie się pod uwagę względy ekologiczne, ogromną liczbę uprawianych gatunków i odmian oraz pewne możliwości mechanizacji cięcia, wydaje się, że rozkrzewianie chemiczne będzie więc miało raczej ograniczone znaczenie przy rozkrzewianiu krzewów ozdobnych.



    Mateczniki
    Cięcie mateczników ma na celu utrzymywanie roślin matecznych w stanie ciągłej aktywności, co prowadzi do opóźnienia się ich starzenia, które z kolei wpływa wyraźnie na obniżenie zdolności do wytwarzania korzeni przez sadzonki. Sporządzając te ostatnie jednocześnie tnie się mateczniki. Jeżeli jednak w danym roku nie planuje się rozmnażania pewnych gatunków czy odmian, i tak należy przyciąć okazy mateczne. Silne cięcie, zwłaszcza krzewów liściastych, powoduje także poprawę jakości uzyskiwanych z nich sadzonek (jest nawet konieczne dla gatunków rozmnażanych przez sadzonki zdrewniałe, np. dereni, forsycji).



    Sadzonki
    Zmniejszenie wielkości sadzonek w trakcie ich ukorzeniania obniża transpirację, ułatwia zachowanie turgoru oraz jest pierwszym zabiegiem rozkrzewiającym. Tylko w nielicznych przypadkach na sadzonkach pozostawia się stożek wzrostu, na przykład u iglastych odmian karłowych, których sadzonki są często bardzo małe. Fragmenty pozyskiwane z wierzchołków pędów roślin liściastych są zwykle mało zdrewniałe i bardzo szybko więdną — stąd zazwyczaj trudno je ukorzenić. Sadzonki umieszczone w multiplatach można także przycinać po ukorzenieniu. Zabieg taki w dużych firmach przeprowadzany jest w specjalnych urządzeniach (fot. 1, 2).





    Fot. 1. Urządznie do przycinania ukorzenionych sadzonek w multiplatach








    Fot. 2. Przenośna kosiarka spalinowa SuperCut 2000





    Dalsza produkcja
    Po zadoniczkowaniu ukorzenionych sadzonek i ustawieniu pojemników na zagonach rośliny rozpoczynają intensywny wzrost. Gdy młode przyrosty osiągną kilka do kilkunastu centymetrów wysokości, należy przeprowadzić cięcie r o z k r z e w i a j ą c e (fot. 3).





    Fot. 3. Roślina przed przycięciem i po zabiegu


    Wykonuje się je ostrymi nożycami, sekatorami, a w dużych szkółkach — specjalnymi kosiarkami listwowymi (fot. 4, 5) bądź innymi (fot. 6, 7).





    Fot. 4. Kosiarka listwowa z napędem spalinowym








    Fot. 5. Przycinanie `młodzieży` na zagonach polowych


    Kosiarki mogą być wyposażone w kosze na ścięte pędy. Niekiedy fragmenty te mogą być wykorzystane na sadzonki. W naszych warunkach cięcie rozkrzewiające przeprowadza się zwykle raz lub dwa razy w sezonie. Ważne, aby odbyło się ono stosunkowo wcześnie — w maju, czerwcu. Zawsze powinno się unikać tzw. cięć głębokich, przy których usuwa się większe fragmenty pędów (taka konieczność występuje, gdy zbytnio opóźni się zabieg), tracąc bezpowrotnie część biomasy, jaką roślina mogłaby w danym roku wytworzyć.





    Fot. 6. Kosiarka rotacyjna przystosowana do przycinania ukorzenionych sadzonek w szkółce amerykańskiej …








    Fot. 7. … i w szkółce niemieckiej


    Przy produkcji roślin iglastych szczególnie należy zwrócić uwagę na systematyczne cięcie f o r m u j ą c e odmian okrywowych i krzaczastych. Mniej uwagi wymagają formy kolumnowe i stożkowe, chociaż i w ich przypadku często konieczna jest ingerencja z użyciem sekatora. U tego typu odmian należy usuwać pojawiające się dodatkowe przewodniki. Odmiany o luźnej budowie np. żywotniki zachodnie 'Brabant’, 'Aureospicata’, jałowiec wirginijski 'Skyrocket’, jałowiec chiński 'Spartan’ wymagają skrupulatnego przycinania pędów bocznych, najlepiej wczesną wiosną. W przypadku niektórych krzewów kwitnących jesienią (np. wrzosy, budleja), ostatnie cięcie f o r m u j ą c e można wykonać partiami, np. w tygodniowych odstępach, aby wydłużyć okres kwitnienia jesienią.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułCHOROBY W SZKÓŁKACH POJEMNIKOWYCH
    Następny artykułSYSTEMY WSPOMAGANIA DECYZJI O OCHRONIE ROŚLIN

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.