DRZEWKA OWOCOWE W POJEMNIKACH

    Ten sposób produkcji sadowniczego materiału szkółkarskiego jest wciąż u nas marginalny. Jednak postępujące zmiany w handlu oraz konieczność pozyskiwania nowych nabywców drzewek owocowych sprawiają, że znaczenie tej produkcji może z czasem wzrosnąć. Rośliny w pojemnikach nadają się bowiem do sprzedaży od wczesnej wiosny do późnej jesieni. W okresie kwitnienia lub owocowania mogą przy tym stanowić szczególnie atrakcyjny towar, którym zainteresują się nie tylko centra ogrodnicze, ale i supermarkety.
















    Pojemniki – z konieczności
    Początki. Ryszard Wawruch i Krzysztof Pelc z Żabiej Woli w województwie mazowieckim rozpoczęli produkcję szkółkarską na początku ubiegłej dekady. Ze względu na bardzo nieurodzajną glebę na terenie gospodarstwa zdecydowano się na uprawę drzewek w pojemnikach. Pierwsze lata okazały się niełatwe — trudno było przekonać klientów do kupowania takiego materiału. Jednak jego zbyt z roku na rok rósł. Obecnie R. Wawruch i K. Pelc produkują w kontenerach około 25 tysięcy drzewek owocowych rocznie. Jako zalety pojemnikowej metody uprawy szkółkarze wymieniają m.in.: małą powierzchnię, jaka jest potrzebna do produkcji, mniejsze zagrożenie ze strony patogenów odglebowych oraz przedłużony okres sprzedaży.
    Odbiorcy. Szkółkarze ci zaopatrują sklepy i centra ogrodnicze na terenie prawie całej Polski. Oprócz tego prowadzą także sprzedaż detaliczną. Sadownicy, którzy wśród klientów stanowią niewielki procent, zamawiają głównie nowe odmiany śliw i j a b ł o n i (’Ligol’, 'Jonica’). Decydujący wpływ na dobór odmian mają działkowicze, a ci zainteresowani są przede wszystkim starymi odmianami. Tak więc, w szkółce dominowały: 'Kosztela’, 'Oliwka Żółta’ i 'Antonówka’.
    Asortyment. W pierwszych latach działalności R. Wawruch i K. Pelc produkowali przede wszystkim jabłonie, jednak z biegiem czasu powiększali asortyment. Obecnie szkółka oferuje w pojemnikach ponad 60 odmian drzew i krzewów owocowych (te ostatnie — p o r z e c z k i oraz b o r ó w k a w y s o k a — stanowią niewielki procent całej produkcji). Sprzedaż samego materiału sadowniczego w tej formie jest jednak — jak podają właściciele — zbyt mała, aby zapewnić przedsiębiorstwu wystarczający dochód. Dlatego też rozwinęli dział ozdobny, który stanowi już 2/3 całej produkcji.
    Popularność danego gatunku często się zmienia. Przez ostatnie dwa sezony największym zainteresowaniem cieszyły się wiśnie i czereśnie. Trudno jest też przewidzieć, co będzie się najlepiej sprzedawało w najbliższych latach. Zawsze jednak chętnie kupowane są drzewka duże, a szczególnie te z owocami (fot. 1). Szkółkarze pozostawiają część materiału na rok następny, pomimo iż cena większych okazów jest taka sama, jak drzewek jednorocznych. Rozgałęzienie drzewek dwuletnich uzyskują przez przycinanie wierzchołków pędów na początku drugiego sezonu (nie używają bioregulatorów).







    FOT. 1. SZCZEGÓLNIE DUŻYM ZAINTERESOWANIEM KLIENTÓW CIESZĄ SIĘ DRZEWKA Z OWOCAMI


    Schemat produkcji. Szczepi się w ręku, p r z e z s t o s o w a n i e (fot. 2), od lutego do marca.







    FOT. 2. W SZKÓŁCE R. WAWRUCHA I K. PELCA WSZYSTKIE DRZEWKA PRODUKOWANE W POJEMNIKACH UZYSKANE SĄ METODĄ SZCZEPIENIA PRZEZ STOSOWANIE


    Robią to — przez pięć tygodni — wyłącznie sami właściciele. Do momentu zrośnięcia się szczepy przetrzymywane są w skrzynkach z wilgotnymi trocinami, w temperaturze około 17oC. Po dwóch tygodniach zostaje ona obniżona do 5–6oC. Gdy przyrosty mają długość mniej więcej 5 cm, zaszczepione podkładki sadzi się do foliowych worków z podłożem (fot. 3), które stanowi torf wysoki z korą w stosunku 1 : 1, i przenosi do tunelu.







    FOT. 3. W SZKÓŁCE TEJ WYKORZYSTUJE SIĘ PIĘCIOLITROWE WORKI FOLIOWE


    Pod koniec maja oraz później, w miarę wzrostu drzewek, przewodnik przypinany jest do palików bambusowych. W czerwcu rośliny są hartowane — folię na bokach tunelu podwija się stopniowo coraz wyżej, a po kilkunastu dniach zdejmuje (fot. 4). Pod koniec sierpnia drzewka wynosi się spod osłon i przygotowuje do sprzedaży.







    FOT. 4. DLA PRZYSPIESZENIA WZROSTU DRZEWEK UPRAWIA SIĘ JE DO KOŃCA CZERWCA W TUNELU FOLIOWYM


    Nawożenie. Dawka startowa Azofoski dodawana jest na wiosnę podczas sporządzania podłoża. Oprócz tego, rośliny co dwa tygodnie dokarmiane są roztworem Florovitu. Jednak nigdy nie osiągają takiej wielkości, jak te z gruntu. W bieżącym sezonie szkółkarze planują więc dodatkowo nawozić posypowo.
    Podkładki. Jabłoń szczepiona jest wyłącznie na M.26, gdyż inne podkładki, mimo podobnej siły wzrostu, nie wytwarzają wystarczająco dużego systemu korzeniowego. Dla gruszy stosuje się pigwę i gruszę kaukaską. Ś l i w y — prawie wyłącznie stare odmiany — szczepione są zarówno na 'Węgierce Wangenheima’, jak i na ałyczy. Spośród innych podkładek R. Wawruch i K. Pelc wykorzystują antypkę dla w i ś n i, siewki brzoskwini 'Rakoniewickiej’ dla b r z o s k w i n i 'Reliance’ i 'Velvet’, a czereśnię ptasią dla c z e r e ś n i 'Rivan’, 'Burlat’, 'Van’ i 'Vega’.
    Pojemniki. Pięciolitrowe worki foliowe są bardzo wygodne w transporcie, a ponadto — w przeciwieństwie do doniczek plastikowych o twardych krawędziach — nie powodują uszkodzeń kory. Wprawdzie worki umożliwiają zbyt intensywne wyrastanie korzeni na zewnątrz, ale utrzymują stabilną wilgotność podłoża. Pomimo to, a także mimo intensywnego podlewania roślin podczas suszy wiosną 2000 roku, drzewka nie osiągnęły w ubiegłym sezonie takich rozmiarów, jak w latach poprzednich.



    Dodatek do szkółki gruntowej
    Początki. Piotr Radwan-Pytlewski z Miedniewic koło Skierniewic rozpoczął produkcję drzewek owocowych w pojemnikach w połowie lat dziewięćdziesiątych traktując to jako dodatek do typowej szkółki sadowniczej. W pierwszym roku posadził do doniczek leszczynę, a już w następnym kilka odmian innych gatunków. Jak mówi, niektórzy klienci przypominają sobie dopiero w maju, że mieli coś posadzić w ogrodzie. To jeden z powodów zainteresowania drzewkami owocowymi w pojemnikach.
    Odmiany i podkładki. Na 10 hektarach produkowane jest około 30 tysięcy drzewek rocznie, z tego jedna piąta w pojemnikach. Najwięcej — bo aż 3 tysiące — jest j a b ł o n i. Dotychczas były to głównie stare odmiany: 'Oliwka Żółta’, 'Malinowa Oberlandzka’, 'Kosztela’, 'Antonówka Zwykła’, cieszące się największym zainteresowaniem kupujących. Do uprawy i sprzedaży w pojemnikach używane są takie same podkładki, jak w polowym sposobie produkcji: M.9, M.26 i P 14. Do produkcji g r u s z (’Faworytka’, 'Bonkreta Williamsa’ i 'Red Bonkreta Williamsa’) stosowana jest obecnie tylko grusza kaukaska, gdyż pigwa okazała się niewystarczająco odporna na mróz. W sprzedaży znajdują się również wiśnie — 'Pandy’ i 'Łutówka’ — oraz c z e r e ś n i e: 'Kordia’, 'Regina’, 'Van’, 'Vega’, 'Burlat’, 'Hedelfińska’ na czereśni ptasiej i podkładce 'Colt’. Śliwy — okulizowane wyłącznie na 'Węgierce Wangenheima’ — to głównie odmiany niedawno wprowadzone do rejestru: 'Bluefre’, 'Earliblue’, 'aanska Najbolia’ oraz 'aanska Lepotica’. Ze starszych produkuje się jedynie 'Węgierkę Dąbrowicką’ i — odzyskującą dawną popularność — 'Węgierkę Zwykłą’.
    Rok lub dwa lata produkcji. Drzewko w pojemniku ma wyższą cenę od klasycznego, o mniej więcej 5 zł, niezależnie od tego, czy jest jednoroczne czy dwuletnie. Na tę różnicę składają się: cena doniczki, podłoża, nawozów oraz koszt pielęgnacji.
    Najczęściej podłożem, do którego sadzone są w tej szkółce drzewka, jest substrat torfowy z dodatkiem wolno działających nawozów. Latem jednak podłoże szybko wysycha i, aby utrzymać stałą wilgotność, trzeba podlewać rośliny nawet dwa razy dziennie. Wykorzystywane są następujące p o j e m n i k i: plastikowe doniczki, Arbokontenery (fot. 5) oraz worki z folii odpornej na działanie promieni UV.







    FOT. 5. PRZEZ POLIPROPYLENOWĄ TKANINĘ ARBOKONTENERA PRZERASTAJĄ TYLKO DROBNE KORZENIE


    Jedną z metod produkcji w tym gospodarstwie jest o k u l i z a c j a śpiącym oczkiem, najczęściej na wysokości 40 cm. Wysokość ta jednak na życzenie klienta może być inna.
    Formowanie koron odbywa się tak samo, jak przy klasycznym sposobie produkcji. Pomimo iż drzewka rosnące w pojemnikach mają tendencję do rozgałęziania się (fot. 6) P. Radwan-Pytlewski dodatkowo uszczykuje wierzchołki przewodników.







    FOT. 6. UPRAWA POJEMNIKOWA STYMULUJE ROZGAŁĘZIANIE SIĘ DRZEWEK


    Klienci. Są to w większości działkowcy-amatorzy, ale pasjonaci ogrodnictwa. Zdarzają się również sadownicy zamawiający najczęściej nowe odmiany czereśni, które zaszczepione zimą w ręku są gotowe do wysadzenia już pod koniec lipca. Pojemnikowa uprawa stymuluje proces kwitnienia oraz owocowania. Niejednokrotnie drzewka, które nie zostały sprzedane, kwitną i zawiązują owoce wiosną następnego roku. Mimo iż ten sposób umożliwia sprzedawanie materiału przez cały sezon, najwięcej kupujących przyjeżdża wiosną i jesienią. Z roku na rok zwiększa się jednak sprzedaż latem, choć — jak zaobserwował P. Radwan-Pytlewski — ciągle jeszcze niektórzy klienci nie wierzą, że można sadzić drzewka o tej porze roku. Część kupujących szuka niewielkiego drzewka, gdyż uważa, że zawsze będzie takie małe, jak w momencie zakupu, inni wymagają, aby było ono jak największe. Najczęściej sprzedawane są jednak drzewka jednoroczne (fot. 7), ze względu na łatwiejszy transport.







    FOT. 7. NAJCZĘŚCIEJ KUPOWANE SĄ DRZEWKA JEDNOROCZNE


    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułO EUROPEJSKICH TENDENCJACH W BALKONOWO-RABATOWYM BIZNESIE
    Następny artykułO GRUPACH PRODUCENCKICH, KONKURENCJI I SUPERMARKETACH

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.