Z KRAJOWYCH ROZSAD

Jednym z głównych celów tegorocznych Dni Otwartych firmy Sakata Polska (11 czerwca, Łódź) było przedstawienie różnorodnych roślin balkonowo-rabatowych oferowanych przez to przedsiębiorstwo. Ważne przesłanie...

RYNEK Z NIESPODZIANKĄ

Dla przetwórstwa Rynek owoców miękkich dla przetwórstwa jest nieprzewidywalny i chimeryczny, a niespodzianki są na nim chlebem codziennym. W tym roku były one raczej...

PRZEMYSŁ CZEREŚNIOWY W USA – CZ. II

W poprzednim artykule (czyt. HO 7/2002) Czytelnicy mieli możliwość zaznajomienia się z wielkością produkcji czereśni, uprawianymi odmianami i systemami sadzenia w USA. Poniżej przedstawiamy zagadnienia związane z plonowaniem drzew, ochroną czereśni przed szkodnikami, chorobami oraz pękaniem, zbiorem oraz przygotowaniem owoców do sprzedaży. Porównanie tego, co dzieje się w USA z polską rzeczywistością pokazuje, jak wiele jeszcze mamy do zrobienia.

SADOWNICY W WIELKOPOLSCE

Pierwsza Ogólnopolska Konferencja Sadownicza w Poznaniu (22–23 maja) została zorganizowana przez Instytut Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach, poznański oddział Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Ogrodnictwa, Akademię Rolniczą w Poznaniu i Wielkopolski Związek Ogrodniczy. W Wielkopolsce jest około 7 tysięcy hektarów upraw sadowniczych, z czego 70% stanowią jabłonie. Niestety większość z tych sadów to stare, mało produktywne nasadzenia. W rejonie tym znajduje się również sporo nowoczesnych gospodarstw prowadzonych na wysokim, europejskim poziomie.

GRUSZE W POŁUDNIOWEJ POLSCE

Produkcja gruszek w Polsce jest mała i, w zależności od roku, stanowi kilka procent produkcji jabłek. Niewielkie jest również spożycie gruszek w przeliczeniu na jednego mieszkańca — poniżej 1,5 kg (jabłek ok. 20–24 kg). W ostatnich latach zwiększyła się opłacalność produkcji owoców tego gatunku, w porównaniu z jabłkami i wiśniami. Gruszki są cennymi owocami ze względu na dużą zawartość soli mineralnych, witamin, kwasów i pektyn oraz stosunkowo małą zawartość cukrów prostych (dwa razy mniej niż w jabłkach), co ma duże znaczenie szczególnie dla osób chorych na cukrzycę.

BROKUŁY — JAK UNIKNĄĆ PROBLEMÓW W UPRAWIE

Można śmiało powiedzieć, że brokuły, z roślin jeszcze nie tak dawno znanych jedynie małej grupie producentów i konsumentów, stały się w ostatnich latach warzywami cieszącymi się dużą popularnością.

CEBULA ZIMUJĄCA

Odmiany cebuli, których nasiona można wysiać w sierpniu licząc na śnieżną acz niezbyt mroźną zimę i oczekiwać satysfakcjonującego (również finansowo) plonu, należą do innej grupy niż powszechnie uprawiana cebula z siewu wiosennego. "Tradycyjne" odmiany tworzą bowiem zgrubienie, kiedy dzień trwa nie krócej niż 16 godzin. Odmiany zimujące to rośliny dnia krótkiego bądź pośredniego, potrzebują 12–14-godzinnego dnia, aby zainicjować powstawanie zgrubienia. Inne cechy tego typu odmian to wytrzymałość na mróz, brak skłonności do przedwczesnego wybijania w pędy nasienne, tworzenie cebul w relatywnie niskiej temperaturze, szybki wzrost i wczesność dojrzewania.

TECHNIKI NAWADNIANIA

Uprawy nawadniano już 6000 lat temu rozprowadzając wodę z kanałów na niżej położone pola. Do czasu, kiedy nakłady ludzkiej pracy i wartość wody nie stały się ważnym czynnikiem ekonomicznym, metoda ta była wystarczająca. W latach 50. ubiegłego wieku rozwinęły się bardziej zaawansowane od nawadniania grawitacyjnego technologie. Wzrosła liczba ludności, zmniejszyły się zapasy czystej wody, skurczyła się powierzchnia użytkowana rolniczo — nastąpiła intensyfikacja produkcji roślinnej. Rozwój nawadniania wymusiła także postępująca erozja gleb. Instalowanie oszczędnych i efektywnych systemów nawadniających stało się koniecznością. W tym artykule przedstawione zostały najpopularniejsze, używane obecnie ich rodzaje, różnice między nimi oraz trendy w technikach nawodnień.

FABRYKA POMIDORÓW W PSZCZYNIE

W Zakładzie Ogrodniczym "Pszczyna" będącym częścią Gospodarstwa Ogrodniczego T. Mularski pomidory produkowane są w dwunastu jednohektarowych zblokowanych, bułgarskich szklarniach, wybudowanych w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

UPRAWA LILII AZJATYCKICH BEZ OGRZEWANIA

Lilie azjatyckie zajmują w Holandii drugie miejsce po liliach orientalnych — zarówno pod względem wielkości plantacji reprodukcyjnych, jak i areału uprawy pod osłonami. Cebule lilii azjatyckich produkowano w Holandii w 2001 roku na powierzchni 1364 ha, a więc o ponad 25% mniejszej niż w 2000 r. Przyczyną jest, między innymi, zakładanie plantacji reprodukcyjnych w innych krajach. Czołowe firmy holenderskie, jak van Zanten, van Bos, czy Hoff Quality First, prowadzą plantacje lilii nie tylko w Europie, ale także na półkuli południowej, przede wszystkim w Nowej Zelandii i Chile. Dzięki temu unikają długotrwałego przechowywania zamrożonych cebul, które u wielu odmian powoduje obniżenie jakości kwiatów ciętych. Lilie uprawiane ze "świeżych", a więc niemrożonych cebul, a tylko chłodzonych przez około 8 tygodni w temperaturze 2–4°C, rosną silniej i dają więcej kwiatów, a także są mniej podatne na fizjologiczne choroby liści.