POZNAŃSKIE REMINISCENCJE

    Hala Horti-Logistyki — wystawy owoców, warzyw i materiału szkółkarskiego — świeciła w czasie odbywającej się na początku października 2005 roku w Poznaniu Polagry-Farm pustkami — mało było wystawców i zwiedzających. Duża "wyspa" na środku pawilonu, którą utworzyło siedem szkółek ze Związku Szkółkarzy Polskich, była i tak najatrakcyjniejszym elementem Horti-Logistyki. W innych halach Polagry (na Krajowej Wystawie Ogrodniczej) także niewiele było szkółkarskich prezentacji. Niektórzy wystawcy mówili, że decydując się na uczestnictwo w tych targach kierowali się sentymentem ("no, bo jak tu nie być na Polagrze, skoro tyle lat jeździliśmy").

    Ozdobnie


    Jedynym debiutantem na Horti-Logistyce spośród grupy producentów ozdobnego materiału szkółkarskiego była firma Ewy i Bartłomieja Ważyńskich ze Śleszyna. Głównym produktem prezentowanym na stoisku, a także stanowiącym najważniejszą propozycję firmy, jest materiał wyjściowy w multiplatach i półprodukt oferowany w pojemnikach P9. W szkółce, o powierzchni brutto 8 ha, 0,5 ha zajmuje 12 tuneli foliowych, w których przygotowywana jest „młodzież”. Ukorzeniane od końca maja do sierpnia sadzonki w multiplatach są oferowane do sprzedaży już jesienią, a te rośliny, które pozostają niesprzedane, przesadza się do pojemników P9 i kieruje do handlu w roku następnym. „Nadprodukcja” młodzieży przeznaczana jest do dalszej uprawy. Dominuje materiał liściasty: berberysy, derenie, tawuły, krzewuszki, irgi. Jak podaje syn właścicieli Adam Ważyński (fot. 1), roślin w pojemnikach P9 w ciągu roku sprzedaje się około miliona, materiał w multiplatach jest coraz częściej przygotowywany na zamówienie.



    Fot. 1. Stoisko, debiutującej na HortiLogistyce, szkółki Ważyńscy
    (pierwszy z prawej Adam Ważyński)


    Rodzinna szkółka „Niedźwiedź” ze Starego Dworu reprezentowana była przez Małgorzatę i Jacka Niedźwiedziów. Gospodarze ci położyli w ostatnim czasie nacisk na produkcję dużych formowanych roślin iglastych. W ofercie znajduje się m.in. 20-letni okaz sosny drobnokwiatowej (Pinus parviflora) 'Glauca’ czy 60-letni cis japoński (Taxus cuspidata) 'Nana’. Właśnie takich roś­lin coraz częściej poszukują krajowi klienci, a także odbiorcy ze Wschodu — z Rosji, Litwy i Łotwy — dokąd trafiał do tej pory towar z tej szkółki. Spory był też eksport do Skandynawii.


    Na eksport za naszą wschodnią granicę przeznaczana była większość roślin ze szkółki Zbyszka Wybickiego z Poznania, stale obecnej na Horti-Logistyce. Właściciel podkreśla coraz większe zainteresowanie roślinami szczepionymi, mającymi po kilka, kilkanaście lat, ciekawą formę i kształt.


    Wśród roślin, jakie można było obejrzeć na stoisku Szkółek Kórnickich, znajdowały się azalie i szczepione różaneczniki. Jako podkładkę dla szczepionych różaneczników zimozielonych wykorzys­tuje się Rhododendron 'Cunningham’s White’, tolerancyjny wobec pH (rośliny dobrze ros­ną nawet wówczas, gdy wynosi ono 6,0) i odporny na przemarzanie. Rocznie szkółka ta sprzedaje około 4–4,5 tys. różaneczników. Dużą część szkółkarskiej produkcji w Kórniku stanowią wysokie drzewa alejowe, a także inne liścias­te. Atrakcją na stoisku tej szkółki była szczepiona na półkarłowej podkładce jabłoń 'Dolgo’, obficie kwitnąca i tworząca małe ozdobne owoce.


    Szkółka J. Z. Byczkowscy, w której prowadzenie włączyło się już trzecie pokolenie rodziny — bracia Krzysztof i Bartosz — pokazała m.in. bogatą kolekcję odmian róż, w rozmaitych formach i kolorach. Co roku przygotowywane jest do sprzedaży około 150 tys. krzewów róż, w tym mniej więcej 30 tys. w pojemnikach 3-, 4- bądź 5,5-litrowych (róże pnące). Właśnie te rośliny w pojemnikach eksportowano na Wschód, gdzie ze względu na daleki transport, możliwe było utrzymanie, dzięki kontenerom, dobrej jakości materiału. Dużą część krzewów z „gołymi” korzeniami wysyłano natomiast do krajów skandynawskich oraz do Holandii i Niemiec. W uprawie znajduje się około 60 odmian róż, w tym polskie odmiany Merkury® i Św. Tereska z Lisieux® wyhodowane na Akademii Rolniczej w Poznaniu, a także dwie własne kreacje — Navoika® i Alicja®.


    W hali Krajowej Wystawy Ogrodniczej Zdzisław Szumilas (firma Ogro-Gust ze Szczyrku), przedstawił bogatą ofertę goryczek (Gentiana sp.): bezłodygowej (G. acaulis), chińskiej (G. sino-ornata), siedmiodzielnej (G. septemfida), dynarskiej (G. dinarica) i, tworzącej bardzo duże (6-cm długoś­ci), szafirowofioletowe kwiaty — krótkołodygowej (G. clusii). Najdłużej, bo już od 10 lat, znajduje się w produkcji tej szkółki pierwszy z wymienionych gatunków, a od 5 lat — drugi, z białą odmianą 'Alba’ (fot. 2). Jak podkreśla właściciel, cykl produkcyjny jest długi — gotowe do sprzedaży rośliny uzyskuje się po upływie 3–4 lat od rozpoczęcia uprawy, stąd też wysoka ich cena (w sprzedaży hurtowej około 4 zł za roślinę w doniczce P9). Większość odmian jest rozmnażana przez podział. Zdzisław Szumilas mówi, że tajemnica sukcesu w produkcji goryczek tkwi w przygotowaniu odpowiedniego podłoża, którego składu nie chciał jednak zdradzić.



    Fot. 2. Gentiana sinoornata 'Alba’ ze stoiska firmy OgroGust


    Propozycją firmy Leja-Polska — filii holenderskiego przedsiębiorstwa, działającego w wielu krajach — były krzewy róż (których roczna produkcja w naszym kraju wynosi około 1,2 mln) i owocowe, oferowane do sprzedaży w czarnych, kwad­ratowych, wysokich (20-cm) pojemnikach (fot. 3). Tak przygotowany materiał szkółkarski ma być kierowany od 2006 roku do handlu w supermarketach i centrach ogrodniczych. Tego typu rośliny będą mogły znacznie dłużej zachować swoje walory handlowe, a estetyczna doniczka ma zachęcać bardziej wymagających klientów do zakupu.



    Fot. 3. Krzewy róż w atrakcyjnych pojemnikach prezentowane przez firmę LejaPolska


    Sadowniczo


    Grzegorz Sękowski z Kostrzyna Wielkopolskiego promował kilka nowych czeskich odmian grusz i jabłoni. Nową interesująco zapowiadającą się  gruszą  jest 'Blanka’ (’President Drouard’ x 'Bera Bosca’). Jej owoce mają trawiastozieloną, gładką skórkę, która się nie ordzawia, są bardzo duże (osiągają masę nawet 0,5 kg), a ich zbiór przypada na koniec września. 'Blanka’ ma bardzo smaczne owoce, dobrze się przechowuje, podobnie jak 'Amfora’. Dynamicznie rozwija się segment owoców letnich, stąd coraz lepiej w kraju sprzedają się wcześnie dojrzewające odmiany grusz i jabłoni. Rośnie także popyt na odmiany lub gatunki niszowe, do których szkółkarz zalicza grusze azjatyckie i śliwy japońskie. Nadal niewystarczająca jest produkcja w tej szkółce drzewek wcześnie dojrzewającej odmiany jabłoni (po odmianie 'Geneva Earli’), o nazwie 'Julia’. Jest tolerancyjna wobec parcha jabłoni, owoce są trwałe w obrocie. Dobrze sprzedają się również drzewka odmiany 'Dark Rubin’.


    Z nowości  jabłoniowych  G. Sękowski promował, między innymi, późnoletnią odmianę 'Hana’ (dojrzewa pod koniec sierpnia). Jej owoce mają stożkowy kształt, którym przypominają jabłka z grupy 'Red Deliciousa’. Zaletą odmiany 'Hana’ jest duża polowa odporność na parcha jab­łoni. 'Rubinstep’ (’Rubin’ x 'Clivia’), także oferowany przez tego szkółkarza charakteryzuje się: umiarkowaną siłą wzrostu drzew, porównywalną do 'Topaza’, koronami o zwartym pokroju, szybkim wchodzeniem w okres owocowania. Owoce dobrze się wybarwiają już na drzewie, mają intensywny pomarańczowo-czerwony marmurkowy rumieniec i żółty, twardy miąższ. Grzegorz Sękowski przypuszcza, że drzewa odmian odpornych na choroby będą się cieszyły coraz większym zainteresowaniem osób decydujących się na zakładanie sadów z ekologiczną produkcją. Z oferowanych na polskim rynku czeskich odmian jabłoni odpornych na parcha największym popytem cieszą się 'Rubin’ i odmiany od niego się wywodzące, jak 'Rubinola’ i 'Topaz’. Te ostatnie mają jeszcze nieustabilizowaną pozycję na rynku, co przekłada się na zmienne zainteresowanie drzewami tych odmian produkowanymi w szkółkach. Stale natomiast rośnie zainteresowanie odmianą 'Gold Bohemia’.


    Stowarzyszenie Polskich Szkółkarzy (dawne SPWJMS) w 2005 roku pierwszy raz oficjalnie zaprezentowało materiały reklamowe najnowszej odmiany jabłoni o nazwie Beni Shogun® (fot. 4).
    Jest to jeden z wcześnie się wybarwiających sportów modnej na całym świecie odmiany 'Fuji’. Wprowadzenie tej nowości do produkcji szkółkarskiej ma być odpowiedzią SPS na zapotrzebowanie sadowników na odmiany o dużej jędrności owoców i wysokich walorach przechowalniczych. W przyszłym roku SPS będzie miało do zaoferowania prawdopodobnie również jeden z czerwonych i wcześnie dojrzewających sportów odmiany 'Braeburn’.
    Firma Poland Plants — według jej przedstawicieli — w ubiegłym roku zwiększyła sprzedaż sadzonek truskawki  'Kimberly’ na rynku polskim o prawie 250%, w porównaniu z ubiegłoroczną. Jest to holenderska odmiana o intensywnie czerwonych, dużych i smacznych owocach. Dojrzewa mniej więcej 5 dni przed 'Elsantą’. Owoce 'Kimberly’ są podatne na szarą pleśń, ale rośliny są odporne na choroby systemu korzeniowego. Interesującą, bardzo plenną odmianą jest również 'Elianny’ — o dużych owocach, słodkich i aromatycznych, szerokostożkowatych ze ściętym wierzchołkiem. Odmiana ta jest odporna na choroby sytemu korzeniowego i choroby liści. Dojrzewa 3, 4 dni przed 'Elsantą’. Po założeniu plantacji z sadzonek A+ zbiera się w pierwszym roku 250–500 g owoców z rośliny, a w drugim 350–650 g. Truskawki 'Elianny’, podobnie jak 'Kimberly’, dobrze znoszą transport.



    Fot. 4. Stowarzyszenie Polskich Szkółkarzy promowało odmianę Beni Shogun®,
    której drzewka znajdą się w sprzedaży dopiero jesienią 2006 roku


    Technicznie


    Firma Krukowiak prezentowała nowy opryskiwacz ORZ 3000/24/PHN Goliat (fot. 5) ze zbiornikiem o pojemności 3000 litrów. Model ten ma nowoczesną kompaktową budowę, dzięki czemu jest estetyczny i funkcjonalny. Belka polowa o rozpiętości 24 m rozkładana jest za pomocą 6 siłowników hydraulicznych. Opryskiwacz wyposażony jest w dodatkowy siłownik hydrauliczny pozwalający ułożyć belkę równolegle do skłonu terenu. Belka wyposażona jest w pięciopozycyjną głowicę. Interesującymi rozwiązaniami są amortyzowany zaczep i amortyzowana oś (rolę amortyzatorów pełnią tutaj elastomery). Maszyna ta kosztuje około 100 000 zł (netto) i, według Andrzeja Stasiaka z firmy Krukowiak, jest kierowana głównie do dużych gospodarstw rolniczych, choć nadaje się również do pracy w szkółkach — szczególnie użyteczna może być w tym modelu możliwość rozkładania belki tylko z jednej strony.



    Fot. 5. Goliat — nowy opryskiwacz polowy firmy Krukowiak


    Interesujące belki herbicydowe z osłonami prezentowano na stoisku niemieckiej firmy Ebinger (fot. 6). Urządzenia te umożliwiają opryskiwanie chwastów nierozcieńczonym herbicydem Roundup 360 SL/MAX 680 SG i jego odpowiednikami. Bardzo dokładne rozprowadzenie niewielkiej ilości cieczy możliwe jest dzięki specjalnie skonstruowanym dyszom rotacyjnym oraz trzytłokowym pompom dozującym (fot. 7).



    Fot. 6. Nowoczesne belki herbicydowe na stoisku firmy Ebinger



    Fot. 7. Specjalnie skonstruowane dysze rotacyjne oraz trzytłokowe pompy dozujące pozwalają na opryskiwanie chwastów nierozcieńczonym herbicydem

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułEUROPEJSKIE PERSPEKTYWY DLA POLSKICH POMIDORÓW
    Następny artykułW TROSCE O PRZEJRZYSTOŚĆ RYNKU

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.