W tym roku wypłata unijnych dotacji rozpocznie się 2 grudnia. – Do końca grudnia 60% rolników otrzyma na swoje konta dopłaty bezpośrednie – zapowiedziała w Studio TVR Jolanta Dobiesz, wicedyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. – Tak jak w roku ubiegłym stosujemy modulację płatności. Dla tych rolników, których płatności finansowane z budżetu wspólnotowego przekraczają 300 tys. euro, stosujemy zmniejszenie płatności od nadwyżki o 4,0 proc. – powiedziała Jolanta Dobiesz. Podobnie jest przypadku płatności uzupełniających. Jednak tutaj przyjęto zasadę, w myśl której rolnikowi, którego suma płatności bezpośrednich finansowanych z budżetu wspólnotowego i płatności krajowych uzupełniających przekracza 5 tys. euro, zmniejszona jest tylko płatność uzupełniająca o 10 proc.
Niestety to nie wszystkie niekorzystne dla rolników zmiany. Ponieważ w tym roku wszedł nowy przepis – tzw. dyscyplina finansowa, rolnik którego płatności bezpośrednie finansowane z budżetu wspólnotowego przekraczają 2 tys. euro będzie miał zmniejszoną nadwyżkę o 2,5 proc.
W pierwszej kolejności dopłaty otrzymają gospodarstwa poszkodowane przez żywioły. – Oczywiście ta zasada nie będzie dotyczyć wszystkich. Jeżeli u rolnika była robiona kontrola na miejscu, a jej wyniki nie zostały jeszcze zatwierdzone w biurze powiatowym lub nie ma jeszcze raportu kontroli na miejscu, wówczas taki rolnik będzie musiał poczekać z płatnościami – powiedziała Jolanta Dobiesz w Studio TVR.
Najdłużej na unijne dotacje będzie musiało poczekać 9 tys. plantatorów tytoniu. Zgodnie z przepisami przelewy wyjdą z ARiMR dopiero po 15 kwietnia.
Źródło: