W ciągu zaledwie dwóch dni ceny szklarniowych pomidorów i ogórków na Ukrainie spadły 1,5 raza. Zdaniem Jewgienija Czernyszenko, przewodniczącego stowarzyszenia Szklarnie Ukrainy to jeden ze skutków nałożonego przez Rosję na jego kraj embarga. jednak większość gospodarstw szklarniowych Ukrainy zakończyła już produkcję i sprzedaje ostatnie partie warzyw, więc zapewne uda się je ulokować na własnym rynku, ewentualnie na Białorusi.
Jeszcze 30 października producenci zarówno pomidorów jak i ogórków szklarniowych oferowali te warzywa po nie mniej niż 17 hrywien (UAH). Dzień później gotowi byli sprzedawać już za 9-12 UAH.
Sezon produkcji ogórków szklarniowych na Ukrainie już się skończył, pomidorów – skończy się w połowie – pod koniec listopada. Tę końcówkę produkcji uda się zagospodarować w kraju, więc rosyjskie embargo nie jest w tym sezonie wielkim problemem dla producentów warzyw spod szkła.
Białoruś, rozpatrywana jako rynek alternatywny dla rosyjskiego, wprowadziła 27 października bardziej złożone procedury celne dla towarów z Ukrainy, więc jej atrakcyjność jako rynku zbytu stała się problematyczna.
za: Infoindustria
pg