Nie ma wojny w Unii Euroazjatyckiej

Oficjalne czynniki Rosji i Kazachstanu dementują informacje prasowe o nasilających się konfliktach w stosunkach gospodarczych pomiędzy obu krajami, członkami powołanej 1 stycznia bieżącego roku UEA.
 
Już w styczniu izba przemysłowa Kazachstanu występowała o ochronę (wprowadzenie ceł) miejscowej produkcji, między innymi soków owocowych. Powodem tego było mocne potanienie produktów przywożonych z Rosji, w której doszło do gwałtownej i silnej dewaluacji rubla. W końcu Kazachowie  ruszyli „śladami Oniszczenki” – szefa rosyjskiej federalnej służby bezpieczeństwa żywnościowego. (Kierowana przez niego instytucja – Rospotriebnadzor – jest znana i naszym producentom z nadzwyczaj sprawnego wynajdywania w importowanych produktach najmniejszych nawet śladów substancji mogących stanowić zagrożenie zdrowia dla rosyjskiego konsumenta.) Po rosyjskich produktach naftowych na celowniku kazachskich służb znalazła się żywność sprowadzana od sąsiada.

Oczywiście inspektorzy Rospotriebnadzoru wykazali się czujnością i natychmiast znalazła naruszenia norm w kazachskich warzywach. Bezzwłocznie felernymi dla takiej samej służby kazachskiej okazały się kolejne produkty rosyjskie. Wojna handlowa tli się coraz mocniej.

Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, uważa takie prasowe określenie za niepoprawne, wyolbrzymione, ale nie ma informacji, co konkretnie się dzieje. Wiceminister Kairbek Uskenbajew (Min. Gospodarki Kazachstanu) jest lepiej poinformowany: „ Nie ma żadnej handlowej wojny! Rosja to bliski nam i przyjacielski kraj… Ale jeśli takie czy inne produkty zagrażają bezpieczeństwu żywnościowemu naszego kraju, to oczywiście nie będziemy tego tolerowali – czy to są firmy kazachskie, rosyjskie, amerykańskie czy inne…”
za: forbes.ru, kommersant.ru
pg

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPotężne pożary traw na Syberii
Następny artykułBędą zaliczki na realizację projektów rozwoju obszarów wiejskich

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.