– Dotychczas wypłacona jest już kwota powyżej 10,5 mld zł. Naliczone jest około 11 mld zł. Cała koperta to jest 14,5 mld zł. Planujemy na koniec kwietnia wypłacić 12,5 mld zł – powiedział Obajtek w Lublinie.
Obajtek przypomniał, że system informatyczny – zamówiony przez poprzednie władze Agencji – nie był wykonany na czas, dlatego były poważne problemy, żeby wypłacać pieniądze, a płatności bezpośrednie muszą być zrealizowane do końca czerwca. – Kampania 2016 (dotycząca płatności) powinna być realizowana w 2015 r. w lipcu. Musiałem ją realizować w grudniu, w momencie, kiedy przyszedłem – zaznaczył Obajtek.
Prezes zapowiedział, że w Agencji podjęto starania, aby w przyszłości uprościć procedury ubiegania się o dopłaty dla rolników. – W kampanii 2017 r. będziemy się starać, żeby wniosek dla rolników był zdecydowanie uproszczony. On nie może zajmować kilkunastu kartek papieru, bo rolnik sobie z tym po prostu nie radzi – powiedział.
– Już rozpoczynamy prace nad uproszczeniem, by potem przy projekcie rozporządzenia, na podstawie którego będą płatności, były już te druki zdecydowanie prostsze i łatwiejsze – zaznaczył.
Obajtek zapowiedział wzmocnienie działu informatycznego w Agencji i utworzenie w Lublinie zamiejscowego departamentu informatyki, który zajmowałby się systemem dopłat bezpośrednich. – Będziemy szli w kierunku, żeby Agencja posiadała taką ilość informatyków, by utrzymanie podstawowego programu na dopłaty bezpośrednie i modyfikowanie tego programu mogli wykonać nasi pracownicy – powiedział.
W Lublinie ma powstać wydział zamiejscowy departamentu informatycznego ARiMR, w którym ma być zatrudnionych około 60 osób. – Planujemy taki wydział w Lublinie, żebyśmy z czasem w późniejszych latach mogli sami utrzymywać program płatności bezpośrednich i sami go modernizować. (…) W tym roku wynajmiemy takie pomieszczenie, zmodernizujemy go, dostosujemy i zaczniemy zatrudniać ludzi tak, by powoli przejęli utrzymanie systemu w 2017 r. – powiedział Obajtek.
Jego zdaniem przyniesie to Agencji oszczędności; jak podał rocznie ARMiR przeznacza na ten cel między 40 a 50 mln zł, a taki wydział może kosztować około 10 mln zł.
Ponadto posiadanie własnego systemu informatycznego utrzymywanego i modernizowanego przez Agencję daje – w ocenie Obajtka – możliwość stabilizacji terminowego wypłacania dopłat bezpośrednich „każdego roku o określonej porze”, co jest bardzo ważne dla rolników, którzy muszą w terminie np. spłacać kredyty.
Obajtek powiedział, że departament informatyczny powstanie w Lublinie, ponieważ są tam dobre uniwersytety, które kształcą informatyków i ich pozyskanie jest łatwiejsze niż np. w Warszawie.
Źródło: 
