Trzeba skontrolować komory z jabłkami!

Zapowiedzi o niekoniecznie dobrym przechowywaniu się jabłek w sezonie 2011/2012 były dość powszechne jesienią 2011 roku. Sadownicy zadowoleni z plonów i zajęci zbiorem owoców często nie zwracali uwagi na ostrzeżenia o konieczności właściwego dobrania terminu zbioru i zabezpieczenia owocom przeznaczanym do długiego przechowywania odpowiednich warunków już bezpośrednio po ich zbiorze.

Jak się okazało, kontrolowanie jabłek podczas przechowania należy rozpocząć bezpośrednio po umieszczeniu ich w obiektach przechowalniczych i to niezależnie od panujących w nich warunków. Sadownicy prowadzący sprzedaż jabłek w styczniu sygnalizują złe ich przechowanie się. Oprócz objawów gorzkiej plamistości podskórnej potocznie nazywanej „korkiem” (‘Šampion’, ‘Red Boskoop’, ‘Ligol’, ‘Golden Delicious Reinders’, ‘Elise’ ale i na wyrośniętych jabłkach z grupy Jonagolda), notowana jest szybka utrata jędrności jabłek  (‘Šampion’), brązowienie miąższu wokół komór gniazda nasiennego (‘Gloster’, ‘Idared’ i niektóre odmiany z grupy Jonagolda, np. ‘Decosta’), szklistość miąższu, rozpad wewnętrzny („puchnięcie jabłek” – ‘Šampion’ i w grupie Jonagolda) oraz gorzka zgnilizna jabłek. W komorach z KA sygnalizowano już uszkodzenia wywołane przez dwutlenek węgla, szczególnie na jabłkach zebranych zbyt wcześnie (np. ‘Ligol)’.

Na zaistnienie takiego stanu rzeczy wpływ miało kilka czynników: • uszkodzenia mrozowe z okresu zimowego 2010/2011, • uszkodzenia przymrozkowe notowane w maju 2011 r., które negatywnie wpłynęły na wykształcanie się nasion w komorach nasiennych, • nie dostosowane do potrzeb – bo często prowadzone bez analizy chemicznej gleby – nawożenie doglebowe w sezonie 2011 (chociaż w sezonie 2010 wypłukaniu uległo wiele składników pokarmowych), • w związku z powyższym brak możliwości dostarczenia niezbędnych składników pokarmowych (szczególnie wapnia) nawet podczas intensywnego nawożenia dolistnego, • susza panująca w drugiej części sezonu wegetacyjnego, • kondycja drzew jabłoni i występowanie ran zgorzelowych na pędach i konarach, których powstawaniu sprzyjały warunki pogodowe w sezonach 2010 i 2011 (gorzka zgnilizna jabłek), • niewłaściwy termin zbioru jabłek (najczęściej zbyt późny). 
 
Sadownicy, którzy od umieszczenia jabłek w obiektach chłodniczych prowadzą sprzedaż jabłek, wcześniej zauważyli wyżej wymienione objawy. Natomiast ci, którzy jeszcze nie sprzedają, nadal żyją w nieświadomości. Jeżeli jabłka są zamknięte w komorach chłodni zwykłych, koniecznie trzeba je jak najszybciej skontrolować. U jabłek przechowywanych w chłodniach KA i ULO wszelkie procesy życiowe są co prawda spowolnione, ale nie oznacza to, że można te owoce pozostawić samym sobie. W takich obiektach konieczne jest monitorowanie warunków przechowalniczych i pracy urządzeń sterujących. Konieczna jest także obserwacja w okienkach inspekcyjnych jabłek wystawionych do kontroli wizualnej. Dobrze, jak w obiektach są takie same okienka w stropie, ponieważ przez nie można obejrzeć na raz więcej jabłek – w kilku skrzyniach, co daje lepszy obraz ich przechowywania się, niż podczas oceny przez okienko inspekcyjne w drzwiach.

Jabłka wystawione do kontroli przed okienkiem inspekcyjnym w drzwiach w chłodni KA; fot. A. Łukawska

Related Posts

None found

Poprzedni artykułSandomierskie jabłka na ukraińskim rynku
Następny artykułJuan w ataku

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.