Większość z nich wykorzystuje wąskie pasy gruntu poprzecinane licznymi kanałami, które, jak się szacuje, zajmują 20–25% powierzchni areału gminy. Tam, gdzie to możliwe, niektóre kanały zasypuje się, ale w większości wypadków takie postępowanie nie jest możliwe.
W gospodarstwie ANM Rijnbeek sięgnięto więc po rozwiązanie stosowane już w Holandii, ale nigdy wcześniej w branży szkółkarskiej. Na powierzchni kanału zbudowano pływającą tratwę, która połączyła podzieloną dotąd na dwie części szkółkę, a na tratwie zlokalizowano kontenerownię (fot. 1). Koszty pilotażowego projektu pokryły władze gminy Boskoop, a jego realizacją zajęła się firma FlexBase, spółka joint venture przedsiębiorstwa budowlanego Dura Vermeer oraz producenta polistyrenu, firmy Unidek.
Fot. 1. Kontenerownia na tratwie zbudowanej na kanale w szkółce ANM Rijnbeek
Tratwa składa się z dwóch warstw bloczków polistyrenowych sklejonych tkaniną na bazie włókna szklanego, dodatkowo wzmocnionych kotwami z tworzywa sztucznego (fot. 2.) Całość może utrzymać nacisk do 150 kg/m2. Na górnej powierzchni tratwy umieszczono rury doprowadzające wodę do zraszaczy nawadniających rośliny w kontenerach, a całość pokryto kilkunastocentymetrową warstwą pianki z odpadów z tworzywa sztucznego, której zadaniem jest szybkie odprowadzanie nadmiaru cieczy. Ta ostania pobierana jest bezpośrednio z kanału pod tratwą, ale wcześniej musi być uzdatniana.
Fot. 2. Materiały użyte do budowy tratwy
Tekst i fot. W. Górka
Informacja pochodzi z numeru 2/2014 dwumiesięcznika „Szkółkarstwo”