FORMY PIENNE

    Zwiększająca się podaż materiału szkółkarskiego i ciągłe poszukiwanie nowości zmuszają producentów do poszerzenia asortymentu, między innymi o formy pienne krzewów ozdobnych. Do niedawna na rynku polskim dominowały wśród nich róże, migdałki oraz wierzby. Obecnie — zgodnie z trendami z Europy Zachodniej (fot. 1) — oferta ta uległa rozszerzeniu.



































    Fot. 1. Formy pienne na dobre zadomowiły się w szkółkach Europy Zachodniej





    Dwie podstawowe metody produkcji form piennych
    – W przypadku odmian karłowych, trudno tworzących długie i proste pędy, pień uzyskuje się wykorzystując silnie rosnące gatunki lub odmiany pokrewne, na których następnie okulizuje się lub szczepi odmianę (będzie ona stanowić koronę). Tak postępuje się w przypadku wierzb, migdałków, róż, trzmielin, irg (fot. 2), berberysów, kalin (fot. 3), modrzewi, itp.







    Fot. 2. Szczepiona na pniu irga wczesna (Cotoneaster praecox) 'Boer’









    Fot. 3. Pienna kalina koralowa (Viburnum opulus) 'Compactum’


    – Drugim sposobem jest otrzymanie pnia bezpośrednio z odmiany, z której chce się uzyskać formę pienną (jest to najpopularniejsza metoda produkcji piennych żarnowców, hortensji bukietowej, forsycji czy azalii). W tym celu wybrany pęd prowadzi się zwykle przy podporze bambusowej (fot. 4), przez cały czas usuwając boczne rozgałęzienia. Czas produkcji zależy od siły wzrostu wyprowadzanej odmiany, a także pożądanej wysokości pnia. Formowanie pnia trwa długo, zwykle 2, 3 sezony wegetacyjne.







    Fot. 4. Początkowy etap otrzymywania pnia u jałowaca rozesłanego 'Nana’


    Niektóre formy pienne można uzyskać zarówno szczepiąc w koronie, jak też wyprowadzając z odmian. Tak postępuje się np. w przypadku brzozy brodawkowej 'Youngii’, świerka pospolitego 'Inversa’ oraz wielu odmian jałowców.



    Regulatory wzrostu
    Etap produkcji pnia można skrócić opryskując rośliny kwasem giberelinowym (GA3) — regulatorem wzrostu odpowiedzialnym za wydłużanie się pędów. W Polsce dostępny jest na rynku preparat Gibrescol, którym należy opryskiwać ulistnione rośliny.
    Pomimo sporej ilości badań nad wpływem giberelin na wzrost roślin, mało jest zaleceń dotyczących krzewów ozdobnych. W wielu szkółkach w Europie Zachodniej używa się podczas produkcji preparatów opartych na GA3, jednak udzielane na ten temat informacje są bardzo skąpe. Tymczasem trzeba pamiętać, że reakcja roślin na kwas giberelinowy jest niejednakowa i zależy od jego stężenia, a także ich gatunku, odmiany oraz fazy rozwoju. Ogólnie można przyjąć, że zwykle dla roślin iglastych stosuje się stężenie GA3 w przedziale 100–500 mg/dm3. Jak wykazały badania prowadzone w Katedrze Roślin Ozdobnych SGGW, lepsze efekty daje kilkakrotne (np. co 7–10 dni) opryskiwanie roślin roztworem o niższym stężeniu niż jednorazowe o wyższym. Gibereliny można także wykorzystać do skrócenia czasu produkcji podkładek.



    Ciekawostki z zagranicy
    Coraz częściej w uprawie można spotkać także nietypowe formy piennych krzewów ozdobnych. Do takich należy, na przykład, produkowany przez firmę Jeddeloh z okolic Oldenburga w Niemczech pięciornik krzewiasty (Potentilla fruticosa) 'Goldfinger’ (fot. 5). Ponieważ — ze względu na cienkie pędy — sam nie może wytworzyć sztywnego pnia, ten ostatni uzyskuje się przez zaplatanie w warkocz trzech pędów należących do oddzielnych roślin, które posadzono w jednej doniczce. Długie pędy pięciornika można otrzymać opryskując rośliny kwasem giberelinowym. Do tworzenia plecionej, piennej formy powinno się jednak wybierać odmiany z natury szybko rosnące.







    Fot. 5. Pięciornik krzewiasty 'Goldfinger’ – forma uzyskana z trzech krzewów


    Inną spotykaną modyfikacją pnia jest spirala, która może być wyprowadzana szczególnie w przypadku gatunków o bardzo szybkim wzroście oraz stosunkowo giętkich pędach. Metodę tę wykorzystuje się, na przykład, u wierzby Smitha (Salix x smithiana), używanej jako podkładka pod pienną formę wierzby całolistnej (S. integra) 'Hakuro-nishiki’ (fot. 6).







    Fot. 6. Giętkie pędy wierzb można wyginać w fantazyjne spirale (tu: Salix integra 'Hakuro-nishiki’)


    Do szczególnie interesujących nowych form piennych, prezentowanych ostatnio na wystawach szkółkarskich, należą jałowce: łuskowaty (Juniperus squamata) 'Blue Carpet’, pospolity (J. communis) 'Green Carpet’, pośredni (J. x media) 'Pfitzeriana Aurea’, rozesłany (J. procumbens) 'Nana’, płożący (J. horizontalis) 'Wiltonii’ oraz hortensja bukietowa (Hydrangea paniculata) 'Grandiflora’ czy modny głogownik (Photinia x frasieri) 'Red Robin’ (fot. 7).







    Fot. 7. Photinia x fraseri 'Red Robin’ to jeden z modniejszych ostatnio krzewów


    Wszystkie uzyskuje się metodą wyprowadzania pnia, przy czym pędy boczne usuwa się lub nie (fot. 8, 9).







    Fot. 8. Wyprowadzonym przy bambusowej podporze jałowcom pozostawia się…










    Fot. 9. …lub usuwa pędy boczne (tu: Juniperus communis 'Green Carpet’)


    Z kolei świerk biały (Picea glauca) 'Alberta Globe’ (fot. 10) otrzymuje się przez szczepienie, a sosnę 'Pierrick Brgeon’ (nazwa handlowa Pinus 'Brepo’, fot. 11) — szczepi się i niekiedy dodatkowo zaplata pień.







    Fot. 10. Szczepiony na pniu świerk biały 'Alberta Globe’










    Fot. 11. Sosna 'Brepo’ – trzy szczepione i zaplecione rośliny w jednym pojemniku


    Coraz częściej spotyka się też formy pienne krzewów iglastych zestawionych na zasadzie kontrastu — pokroju lub barwy (fot. 12, 13).







    Fot. 12. Cyprysik groszkowy 'Sungold’, jako podkładka pod cyprysik tępołuskowy 'Nana’










    Fot. 13. Takie ”podwójne” formy krzewów iglastych produkuje się we włoskich szkółkach


    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułKRZEWUSZKI
    Następny artykułSOK WIŚNIOWY POLSKĄ SZANSĄ

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.