HEKTARY TORFU, LITRY SUBSTRATÓW

    15 czerwca uczestnicy wyjazdowej sesji Zespołu do spraw Podłoży Ogrodniczych zostali zaproszeni przez Henryka Skowrońskiego na torfowisko w Karasce. Była to dobra okazja do konfrontacji oczekiwań naukowców-ogrodników z tym, co mogą zaoferować nasze zakłady torfowe. Można tam było również zapoznać się z liczbami dotyczącymi światowego wydobycia torfu.

    Eksploatowane w Polsce złoża zajmują zaledwie 0,4% powierzchni torfowisk, uwzględnionej w statystykach Międzynarodowego Stowarzyszenia Torfowego, do którego należy 13 państw. U nas torf pozyskuje się przede wszystkim do celów ogrodniczych. Józef Deptuła, sekretarz Komisji Ogólnobranżowej Torfiarzy Polskich, zwrócił uwagę, że na świecie — głównie w Rosji, na Białorusi, w Finlandii i Irlandii — surowiec ten wykorzystywany jest przede wszystkim jako materiał opałowy. Takie przeznaczenie ma około 160 mln metrów sześciennych torfu rocznie. Światowe rolnictwo zużywa w tym samym czasie tylko około 32 mln m3, z czego około 29 mln m3 stanowi torf frezowany (w ten sposób eksploatowana jest również większość polskich torfowisk), niecałe 4 mln m3 przypada na torf cegiełkowy — zachowujący włóknistą strukturę, dlatego szczególnie ceniony przez ogrodników. Także w Polsce nieliczne zakłady mają możliwość pozyskiwania torfu w ten sposób. W Karasce złoża torfu sfagnowego, wysokiego, słabo rozłożonego, zajmują około 70 hektaró w, jednak ze względu na to, że w pokładach tych zalega wiele pni i korzeni drzew (fot.) nie można wycinać całych bloków torfu.







    PNIE I KORZENIE DRZEW UNIEMOŻLIWIAJĄ POZYSKIWANIE TORFU W BLOKACH


    Niestety, w ciągu kilku ostatnich lat przebieg pogody w Europie nie sprzyjał pozyskiwaniu torfu — chociaż w Karasce ubiegły rok był udany. Z kolei właściciele torfowiska zaznaczają, że tegoroczne deszcze bardzo utrudniają dosychanie surowca. Do czerwca zebrali zaledwie 20% torfu przewidzianego do eksploatacji w tym roku, podczas gdy zwykle o tej porze mieli już za sobą prawie połowę zbiorów.
    Tymczasem rośnie zużycie podłoży organicznych, których głównym komponentem jest torf. Jak szacuje dr Marek Wawer, w ciągu najbliższych lat zapotrzebowanie na torf zwiększy się o około 60% — głównie za sprawą upowszechnienia się produkcji rozsad warzyw polowych w wielodoniczkach wypełnianych substratami torfowymi. Przy małej — w tym przypadku — objętości podłoża przypadającego na jedną roślinę, ważne jest, aby miało ono stabilne właściwości fizyczne (czyt. też HO 9/98). Zmieniają się również podłożowe wymagania klientów. Zdaniem Henryka Skowrońskiego, przed dwoma, trzema laty zakład produkował głównie kwaśny torf, obecnie coraz większe znaczenie ma torf odkwaszony i substraty.
    Dodatkowo — na co zwrócił uwagę doc. Zbigniew Strojny — przy tych ostatnich produktach warto byłoby zawęzić zakres wartości pH podłoży oferowanych na naszym rynku. Przykładowo, obecnie może ona mieścić się pomiędzy 5,5 a 6,5. Daje się zauważyć również rosnącą popularność większych opakowań 50- i 80-litrowych i równocześnie malejące zainteresowanie mniejszymi, 10- i 20-litrowymi. Można przypuszczać, że wynika to z coraz większego zapotrzebowania na amatorskie ziemie ogrodnicze, na przykład dla roślin balkonowych, a 10 litrów podłoża wystarcza co najwyżej do wypełnienia kilku doniczek.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułBELGIJSKIE AZALIE
    Następny artykułNOWE ORGANIZACJE, NOWE KADENCJE

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.