HOLENDERSKA ANALIZA POLSKIEJ PRODUKCJI POMIDORÓW

    Firma Western Seed, reprezentowana przez Tomasza Marasika, 28 maja zaprosiła producentów pomidorów i ogórków na spotkanie w Zemborzycach Tereszyńskich pod Lublinem. Oprócz niewielu upraw pomidorów przy paliku, dosyć dobrze w ostatnich latach rozwija się tam produkcja pod osłonami — łączna powierzchnia szacowana jest na około 80 hektarów. Tunele są coraz częściej zastępowane przez szklarnie i producenci poszukują odmian do uprawy w wełnie mineralnej.

    Tomasz Marasik zwracał szczególną uwagę na nową odmianę z grupy pomidorów mięsistych — WS 4109 F1 (Benevita F1). Jej rośliny cechują się silnym wigorem, mają otwarty pokrój i krótkie międzywęźla. W jednym gronie powstaje zazwyczaj od 4 do 6 owoców, o masie 200–220 g, w pierwszych trzech gronach nawet do 250–300 g (fot. 1). Owoce wcześ­nie dojrzewają, są kształtne, twarde i mało podatne na zniekształcenia. Po zebraniu owoców z 2 lub 3 pierwszych gron rośliny bardzo szybko się regenerują. Z nasadzeń 5–7 lutego do 20 maja zebrano 5,55 kg owoców z m2. Nieco mniejsze owoce (160–170 g) ma odmiana WS 4108 F1(Bravona F1). Pomidor ten równomiernie plonuje, również w czasie letnich upałów. W gronie wyrasta po 6 lub 7 owoców, są one regularnie kuliste, 3- albo 4-komorowe, trwałe (do 2–3 tygodni). Przy sadzeniu 12 stycznia plony do 20 maja wyniosły 11,31 kg/m2. Odmiana ta może być uprawiana z przeznaczeniem na eksport i do sprzedaży w supermarketach. Wśród odmian gronowych, wypróbowanych na na­szym rynku, wymienić można Durintę F1 i Lasso F1, a także nową propozycję WS 4111 F1 (Durvigo F1).
    Ich owoce o masie 110–160 g mają połysk. Durinta F1 jest polecana do nasadzeń w krótkich cyklach, na 6–8 gron, Lasso F1 i Durvigo F1 są przeznaczone do uprawy przedłużonej na podłożach inertnych. W gronach tych odmian powinno się pozostawiać po 5 owoców. W ofercie firmy znajduje się również spora gama odmian różnokolorowych i koktajlowych.



    Fot. 1. WS 4109 F1 tworzy duże, mięsiste owoce


    T. Marasik przedstawił również analizę przygotowaną przez Wima van Kriekena z Holandii, dotyczącą sytuacji na europejskim rynku pomidorów oraz analizę SWOT — mocnych i słabych stron oraz szans i zagrożeń dla uprawy tych warzyw w Polsce. Chociaż produkcja pomidorów w Hisz­panii, we Włoszech, czy Maroku jest o wiele wyższa niż w Polsce, to warto zwrócić uwagę, że naszym producentom dużą szansę rozwoju daje możliwość dostarczania pomidorów w miesiącach letnich (od czerwca do września), kiedy w krajach śródziemnomorskich — na skutek wysokiej temperatury — nie ma możliwości uprawiania pomidorów na rynek warzyw do bezpośredniego spożycia (tab. 1).


    Tabela 1. Produkcja pomidorów konsumpcyjnych w Europie


    Dużą szansą na rozwój upraw pomidorów w Polsce jest nie tylko bliskość dużego rynku zbytu, jakim są Niemcy, ale również fakt, że tamtejsi konsumenci coraz więcej uwagi zaczynają zwracać na jakość i smak kupowanych produktów. Dlatego producenci powinni dbać nie tylko o plon z metra kwadratowego, ale również o to, aby produkt miał wysokie walory smakowe i zdrowotne.


    Z analizy SWOT dla Polski (tab. 2) wynika, że dużą szansą dla polskich producentów pomidorów może być eksport na rynki zachodnioeuropejskie, ale również wykreowanie produktu, który byłby w prosty sposób kojarzony z naszym krajem, na przykład pomidorów mięsistych — dużych i bardzo smacznych.


    Tabela 2. Analiza SWOT dla polskiej produkcji pomidorów


    W czasie wizyty w gospodarstwie Juliusza Potakiewicza położonym w miejscowości Stasin można było zobaczyć, jak rośnie i plonuje odmiana WS 4109 F1 (fot. 2).
    Uprawa prowadzona jest w szklarniach zblokowanych (5000 m2) i wolno stojących (1200 m2), rośliny rosną na wełnie mineralnej w zagęszczeniu 2,6 szt./m2. Przy nasadzeniach tej odmiany w terminie 15–20 marca pierwsze owoce zbierane były 6 maja (zebrano wtedy już średnio 1–1,5 grona z rośliny). Uprawa jest prowadzona w systemie „V”. Z uwagi na to, że maty są oddalone od dolnych rur grzewczych o ponad 35 cm, zainstalowano ruchome ogrzewanie wegetacyjne. Taki sposób dogrzewania aktywizuje system korzeniowy w okresie wczesnowiosennym.
    W kwietniu, w miarę poprawy warunków uprawy, można stopniowo rezygnować z dogrzewania mat, ponieważ rośliny naturalnie wchodzą w fazę generatywną. Ciekawostką w gos­podarstwie J. Potakiewicza był „klimatyzowany ul” (fot. 3).
    W okresie letnich upałów często występuje problem z wychodzeniem trzmieli z ula (przy upale gromadzą się one w ulu i wentylują go, by obniżyć jego temperaturę), dlatego zamontowano przy ulu mały wentylatorek sprzężony z termometrem wewnątrz ula, który powoduje przewietrzanie ula, a tym samym obniżenie w nim temperatury.



    Fot. 2. Podczas wizyty w szklarniach J. Potakiewicza Tomasz Marasik (pierwszy z prawej) omówił zasady uprawy odmian mięsistych




    Fot. 3. „Klimatyzowany” ul pozwala zwiększyć wydajność pracy trzmieli

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułWOKÓŁ PASZPORTÓW ROŚLIN
    Następny artykułNAGRODA GOSPODARCZA PREZYDENTA RP DLA „SĄDECKIEGO BARTNIKA”

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.