„LIMANOWA 2006” INACZEJ

    Tegoroczne XXVI Międzynarodowe Seminarium Sadownicze w Limanowej (2–3 marca) zasadniczo różniło się od dotychczasowych. Tym razem głównym tematem były warunki i możliwości eksportu polskich świeżych i przetworzonych owoców do Rosji i krajów Unii Europejskiej. Powodem zajęcia się taką tematyką był niedostatek informacji związanych z sytuacją rynkową oraz możliwościami eksportowymi dotyczącymi naszych produktów. A przecież średni roczny eksport świeżych owoców z Polski wynosi 600 000 ton, zaś przetworów, w przeliczeniu na świeże owoce, 1,5–1,6 mln ton, razem jest to 2,1–2,2 mln ton, co stanowi około 70% naszej rocznej produkcji owoców. Konsekwencją spadku eksportu byłoby ograniczenie rozwoju naszego sadownictwa. Dla utrzymania eksportu na dotychczasowym poziomie potrzebne są precyzyjne informacje rynkowe. Na ten temat w Limanowej wypowiadali się eksperci z Holandii i Niemiec oraz właścicielka dużej firmy importowej z Moskwy, kierownicy wydziałów ekonomiczno-handlowych naszych ambasad w Berlinie i Moskwie oraz trzech krajowych ekspertów z tej dziedziny.

    Po raz pierwszy zaproszono na seminarium przedstawicieli zakładów przetwórczych, wychodząc z założenia, że w produkcji owoców i przetworów z nich problemy są wspólne. Była to jedna z prób integracji środowisk producentów owoców i przetwórców. W tym zakresie czeka jednak wszystkich jeszcze dużo pracy.

    Kolejna istotna różnica to większy niż dotąd udział zagranicznych specjalistów. W seminarium uczestniczyło 11 osób z Ukrainy, 3 osoby z Niemiec, po dwie z Rosji i Płd. Tyrolu oraz po jednej z Czech, Węgier i Austrii. Większość to wybitni znawcy problemów rynkowych i produkcyjnych, którzy zabierali głos w pierwszym i drugim dniu limanowskiego spotkania. Wszyscy podkreślali konieczność poprawy jakości owoców oraz organizowania i gwarantowania stałych dostaw dużych partii towaru.

    Ważną nowością w programie tego seminarium były tzw. rozmowy handlowe. W drugim dniu spotkania specjaliści z Holandii, Niemiec i Rosji przedstawili możliwości współpracy handlowej w zakresie eksportu naszych owoców oraz plany produkcji owoców w Polsce dla niemieckich przetwórni. O dużym zapotrzebowaniu na nasze świeże owoce mówiła właścicielka firmy importowej z Moskwy.

    Co dało słuchaczom tegoroczne spotkanie w Limanowej? Przekazane informacje, uwagi i zalecenia szczególnie przydadzą się większym firmom handlowym i dużym producentom owoców. Poznali oni obecną sytuację rynkową, zasady i trendy obowiązujące w zbycie owoców na rynkach zagranicznych. Wiele tych wymagań i uwarunkowań jest już znane części sadowników i podmiotów handlowych. Z tego faktu można wnioskować, że są one możliwe do spełnienia w naszym kraju i dają szansę na opłacalny eksport owoców. Wielu z obecnych na seminarium z zadowoleniem przyjęło informacje o wzroście popytu na jabłka wiosną tego roku, co może wpłynąć na wzrost cen. Wszyscy jednak podkreślali, że nie należy zwlekać ze sprzedażą jabłek, a tym bardziej jej ograniczać. W krajach zachodniej Europy w lutym średnia cena skupu jabłek (niesortowanych i niepakowanych) wahała się od 0,25 euro/kg do 0,30 euro/kg, przy kosztach produkcji 0,25–0,28 euro/kg. W tym czasie w Polsce jabłka wysokiej jakości, w zależności od odmiany, kosztowały 0,80–1,20 zł/kg (także bez sortowania i pakowania). Należy się jednak liczyć z tym, że jeśli w Polsce cena sortowanych i pakowanych jabłek przekroczy 2 zł/kg, spadnie na nie popyt, a wzrośnie napływ zagranicznych jabłek na nasz rynek.

    Za bardzo korzystny efekt tego spotkania można uznać propozycję złożoną przez zagranicznych ekspertów w sprawie współpracy w międzynarodowym handlu owocami. Postrzegani jesteśmy już nie jako konkurenci lub mało znaczący partner w obrocie międzynarodowym, ale jako kooperanci. Jestem przekonany, że udział w seminarium zagranicznych ekspertów wpłynie na twórczą atmosferę wokół naszego sadownictwa.

    Zaskoczyła nas również duża frekwencja, choć eksportem zajmuje się znacznie mniej osób niż produkcją owoców. W sezonie organizowane jest kilka spotkań, na których się omawia problemy produkcji, dobór odmian i podkładek oraz sposoby prowadzenia sadów, a także organizowanie grup producenckich. Brakowało jednak praktycznych spotkań o tematyce handlowo-eksportowej. Dlatego uważam, że warto je kontynuować. Taki pogląd wyrażało również wielu uczestników marcowego seminarium.

    Uczestnicy, a było ich około 300, bardzo chwalili taką formę i tematykę spotkania. Prosili o kontynuację najpóźniej w przyszłym roku. Na podkreślenie zasługują obszerne materiały konferencyjne, wydane w trzech językach (polskim, niemieckim i rosyjskim).

    Osoby zainteresowane informacjami o sytuacji na rynku owoców, możliwościami eksportu owoców oraz współpracą z zagranicznymi partnerami mogą się zgłaszać pod adresem: Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych, ul. Leszczyńskiego 58, 20-068 Lublin, tel./fax 081 533-82-46, email: emakosz@o2.pl. Informacji udzielamy jednak tylko członkom naszego towarzystwa.

    Tegoroczne XXVI Międzynarodowe Seminarium Sadownicze w Limanowej (2–3 marca) zasadniczo różniło się od dotychczasowych. Tym razem głównym tematem były warunki i możliwości eksportu polskich świeżych i przetworzonych owoców do Rosji i krajów Unii Europejskiej. Powodem zajęcia się taką tematyką był niedostatek informacji związanych z sytuacją rynkową oraz możliwościami eksportowymi dotyczącymi naszych produktów. A przecież średni roczny eksport świeżych owoców z Polski wynosi 600 000 ton, zaś przetworów, w przeliczeniu na świeże owoce, 1,5–1,6 mln ton, razem jest to 2,1–2,2 mln ton, co stanowi około 70% naszej rocznej produkcji owoców. Konsekwencją spadku eksportu byłoby ograniczenie rozwoju naszego sadownictwa. Dla utrzymania eksportu na dotychczasowym poziomie potrzebne są precyzyjne informacje rynkowe. Na ten temat w Limanowej wypowiadali się eksperci z Holandii i Niemiec oraz właścicielka dużej firmy importowej z Moskwy, kierownicy wydziałów ekonomiczno-handlowych naszych ambasad w Berlinie i Moskwie oraz trzech krajowych ekspertów z tej dziedziny.


    Po raz pierwszy zaproszono na seminarium przedstawicieli zakładów przetwórczych, wychodząc z założenia, że w produkcji owoców i przetworów z nich problemy są wspólne. Była to jedna z prób integracji środowisk producentów owoców i przetwórców. W tym zakresie czeka jednak wszystkich jeszcze dużo pracy.


    Kolejna istotna różnica to większy niż dotąd udział zagranicznych specjalistów. W seminarium uczestniczyło 11 osób z Ukrainy, 3 osoby z Niemiec, po dwie z Rosji i Płd. Tyrolu oraz po jednej z Czech, Węgier i Austrii. Większość to wybitni znawcy problemów rynkowych i produkcyjnych, którzy zabierali głos w pierwszym i drugim dniu limanowskiego spotkania. Wszyscy podkreślali konieczność poprawy jakości owoców oraz organizowania i gwarantowania stałych dostaw dużych partii towaru.


    Ważną nowością w programie tego seminarium były tzw. rozmowy handlowe. W drugim dniu spotkania specjaliści z Holandii, Niemiec i Rosji przedstawili możliwości współpracy handlowej w zakresie eksportu naszych owoców oraz plany produkcji owoców w Polsce dla niemieckich przetwórni. O dużym zapotrzebowaniu na nasze świeże owoce mówiła właścicielka firmy importowej z Moskwy.


    Co dało słuchaczom tegoroczne spotkanie w Limanowej? Przekazane informacje, uwagi i zalecenia szczególnie przydadzą się większym firmom handlowym i dużym producentom owoców. Poznali oni obecną sytuację rynkową, zasady i trendy obowiązujące w zbycie owoców na rynkach zagranicznych. Wiele tych wymagań i uwarunkowań jest już znane części sadowników i podmiotów handlowych. Z tego faktu można wnioskować, że są one możliwe do spełnienia w naszym kraju i dają szansę na opłacalny eksport owoców. Wielu z obecnych na seminarium z zadowoleniem przyjęło informacje o wzroście popytu na jabłka wiosną tego roku, co może wpłynąć na wzrost cen. Wszyscy jednak podkreślali, że nie należy zwlekać ze sprzedażą jabłek, a tym bardziej jej ograniczać. W krajach zachodniej Europy w lutym średnia cena skupu jabłek (niesortowanych i niepakowanych) wahała się od 0,25 euro/kg do 0,30 euro/kg, przy kosztach produkcji 0,25–0,28 euro/kg. W tym czasie w Polsce jabłka wysokiej jakości, w zależności od odmiany, kosztowały 0,80–1,20 zł/kg (także bez sortowania i pakowania). Należy się jednak liczyć z tym, że jeśli w Polsce cena sortowanych i pakowanych jabłek przekroczy 2 zł/kg, spadnie na nie popyt, a wzrośnie napływ zagranicznych jabłek na nasz rynek.


    Za bardzo korzystny efekt tego spotkania można uznać propozycję złożoną przez zagranicznych ekspertów w sprawie współpracy w międzynarodowym handlu owocami. Postrzegani jesteśmy już nie jako konkurenci lub mało znaczący partner w obrocie międzynarodowym, ale jako kooperanci. Jestem przekonany, że udział w seminarium zagranicznych ekspertów wpłynie na twórczą atmosferę wokół naszego sadownictwa.


    Zaskoczyła nas również duża frekwencja, choć eksportem zajmuje się znacznie mniej osób niż produkcją owoców. W sezonie organizowane jest kilka spotkań, na których się omawia problemy produkcji, dobór odmian i podkładek oraz sposoby prowadzenia sadów, a także organizowanie grup producenckich. Brakowało jednak praktycznych spotkań o tematyce handlowo-eksportowej. Dlatego uważam, że warto je kontynuować. Taki pogląd wyrażało również wielu uczestników marcowego seminarium.


    Uczestnicy, a było ich około 300, bardzo chwalili taką formę i tematykę spotkania. Prosili o kontynuację najpóźniej w przyszłym roku. Na podkreślenie zasługują obszerne materiały konferencyjne, wydane w trzech językach (polskim, niemieckim i rosyjskim).


    Osoby zainteresowane informacjami o sytuacji na rynku owoców, możliwościami eksportu owoców oraz współpracą z zagranicznymi partnerami mogą się zgłaszać pod adresem: Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych, ul. Leszczyńskiego 58, 20-068 Lublin, tel./fax 081 533-82-46, email: emakosz@o2.pl. Informacji udzielamy jednak tylko członkom naszego towarzystwa.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułWYNIKI OCENY POLOWEJ MATERIAŁU SZKÓŁKARSKIEGO
    Następny artykułNAJWIĘKSZY RYNEK HURTOWY ŚWIATA (CZ. II)

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.