W Chinach odnotowano w ostatniej dekadzie średnio 8-procentowy (w skali roku) wzrost ekonomiczny, którego ujemną stroną stała się degradacja środowiska w dużych miastach, m.in.: zanieczyszczenie powietrza dwutlenkiem siarki, spadek jakości wody, postępujący efekt pustynnienia. Na skutek urbanizacji, a także wzmożonych wyrębów lasów, nastąpił spadek przypadającej na osobę powierzchni obszarów zielonych. Chcąc zapobiec dalszej dewastacji środowiska rozpoczęto w Pekinie w latach 80. ubiegłego stulecia program gruntownej odbudowy terenów zieleni. Dodatkowym bodźcem, który skłonił władze chińskie do realizowania tego typu przedsięwzięć, w tym zakładania dużych parków miejskich, jest organizacja przez Chiny Olimpiady w 2008 roku. Odbudowa zasobów zieleni w Pekinie, który będzie wówczas gościł sportowców z całego świata, polega przede wszystkim na tworzeniu pasów drzew lub krzewów biegnących wzdłuż dróg szybkiego ruchu, obwodnic, itp. oraz zalesianiu obrzeża miasta. W 2005 r. łączna powierzchnia terenów zieleni ma w Pekinie wynosić 125 km2, a do 2007 r. — wraz z parkami wodnymi — pokryć 40% jego areału.
W 2010 r. w Szanghaju ma się odbyć światowa wystawa Expo. W związku z tym również i w tym mieście władze postanowiły poprawić stan zieleni, poprzez obsadzenie 30% jego powierzchni drzewami, krzewami i innymi roślinami ozdobnymi. Najbardziej spektakularnym przedsięwzięciem mają być ,,wiszące ogrody" nad rzeką Huangpu.
Rada miasta Guangzhou ma z kolei zrealizować w ciągu dwóch lat prawie 200 projektów także mających na celu wzrost powierzchni terenów zieleni.
"Zielona rewolucja" w Chinach to szansa dla producentów materiału szkółkarskiego i całego przemysłu ogrodniczego. W wielu regionach kraju rolnicy przestawiają swoje gospodarstwa na produkcję drzew i krzewów. Zarazem dla zagranicznych firm działających w tej branży powiększył się rynek zbytu na ich produkty i usługi.
(FloraCulture International 11/2004)
W Chinach odnotowano w ostatniej dekadzie średnio 8-procentowy (w skali roku) wzrost ekonomiczny, którego ujemną stroną stała się degradacja środowiska w dużych miastach, m.in.: zanieczyszczenie powietrza dwutlenkiem siarki, spadek jakości wody, postępujący efekt pustynnienia. Na skutek urbanizacji, a także wzmożonych wyrębów lasów, nastąpił spadek przypadającej na osobę powierzchni obszarów zielonych. Chcąc zapobiec dalszej dewastacji środowiska rozpoczęto w Pekinie w latach 80. ubiegłego stulecia program gruntownej odbudowy terenów zieleni. Dodatkowym bodźcem, który skłonił władze chińskie do realizowania tego typu przedsięwzięć, w tym zakładania dużych parków miejskich, jest organizacja przez Chiny Olimpiady w 2008 roku. Odbudowa zasobów zieleni w Pekinie, który będzie wówczas gościł sportowców z całego świata, polega przede wszystkim na tworzeniu pasów drzew lub krzewów biegnących wzdłuż dróg szybkiego ruchu, obwodnic, itp. oraz zalesianiu obrzeża miasta. W 2005 r. łączna powierzchnia terenów zieleni ma w Pekinie wynosić 125 km2, a do 2007 r. — wraz z parkami wodnymi — pokryć 40% jego areału.
W 2010 r. w Szanghaju ma się odbyć światowa wystawa Expo. W związku z tym również i w tym mieście władze postanowiły poprawić stan zieleni, poprzez obsadzenie 30% jego powierzchni drzewami, krzewami i innymi roślinami ozdobnymi. Najbardziej spektakularnym przedsięwzięciem mają być ,,wiszące ogrody” nad rzeką Huangpu.
Rada miasta Guangzhou ma z kolei zrealizować w ciągu dwóch lat prawie 200 projektów także mających na celu wzrost powierzchni terenów zieleni.
„Zielona rewolucja” w Chinach to szansa dla producentów materiału szkółkarskiego i całego przemysłu ogrodniczego. W wielu regionach kraju rolnicy przestawiają swoje gospodarstwa na produkcję drzew i krzewów. Zarazem dla zagranicznych firm działających w tej branży powiększył się rynek zbytu na ich produkty i usługi.
(FloraCulture International 11/2004)