SADOWNICTWO W CHILE

    Chile rozciąga się na kontynencie Ameryki Południowej na długości 4500 km wzdłuż Oceanu Spokojnego, zaś w najszerszym miejscu ma około 300 km. Jest krajem górzystym (jego najwyższy szczyt w Andach sięga 6723 m n.p.m.) i pustynnym. Na powierzchni 756 000 km2 (dla porównania - Polska ma 323 000 km2) mieszka około 14 milionów osób, w tym około 5 milionów w samej stolicy. Na l km2 przypada więc zaledwie 19 mieszkańców. Powierzchnia użytków rolnych (bez łąk i pastwisk) wynosi około 50 000 km2 (7% powierzchni kraju). W rolnictwie zatrudnione jest około 17% zawodowo czynnej ludności. Średni dochód na mieszkańca wynosi 5000 dolarów i jest wyższy niż w Polsce. Bezrobocie dochodzi do 8%, inflacja do 4%, a oprocentowanie kredytów waha się od 2% do 8%.

    W Chile występują wszystkie strefy klimatyczne — od tropikalnej na północy do arktycznej na południu kraju. W jego środkowej części (okolice stolicy, gdzie koncentruje się produkcja rolnicza i ogrodnicza) panuje klimat śródziemnomorski. Latem (luty, marzec) temperatura powietrza przekracza 25°C w dzień i spada do około 5°C nocą. W zimie notuje się w tej strefie do –2°C. Nie ma tu więc mroźnych zim i nieznane są przymrozki wiosenne. Ze względu na małą ilość opadów w okresie wegetacji konieczne jest nawadnianie drzew. Nie brakuje za to słońca — podczas gdy w Europie zakładamy osłony przeciwgradowe, tu w produkcji wielu gatunków owoców — zwłaszcza jabłek — występują oparzenia słoneczne i trzeba zakładać siatki przeciwsłoneczne (fot. 1). W rejonach z żyznymi glebami — w środkowej części kraju jest ich wiele — tam, gdzie nie brakuje wody i… kapitału osiąga się bardzo duże plony owoców dobrej jakości.
    Sadownictwo w Chile rozwija się dynamicznie. W 1965 roku powierzchnia tych upraw wynosiła około 70 000 hektarów, a dziś ponad 300 000 (podobnie jak w Polsce). Powierzchnia najważniejszych gatunków wynosi (w tysiącach hektarów): winorośl — odmiany przemysłowe 81,3; winorośl — odmiany deserowe 43,8; jabłonie 39,7; awokado 16,9; brzoskwinie 11,8; grusze 10,7; kiwi 7,7; cytryny 7,5; orzech włoski 7,5; maliny 7,2; pomarańcze 7,2; śliwy europejskie 6,8; śliwy japońskie 5,6; nektaryny 6,l; migdały 5,8; czereśnie 4,8; oliwki 4,5; truskawki 0,7. Przydomowe sady i winnice zajmują 23 000 ha, to jest zaledwie 7% ogólnej powierzchni upraw sadowniczych. W Polsce ten udział przekracza 30%. W Chile nie jest znane pojęcie gospodarstwa rodzinnego. Struktura wielkościowa gospodarstw sadowniczych przedstawia się następująco: do 10 ha — 10%; 10–50 ha — 40%; 50–180 ha — 30%, powyżej 180 ha — 20%.







    FOT. 1. NAD DRZEWAMI ROZPINANE SĄ SIATKI PRZECIWSŁONECZNE, ZAPOBIEGAJĄCE POPARZENIU OWOCÓW


    Największy sad ma 1000 ha, w tym jabłonie zajmują 750 ha. Jego właścicielem jest spółka chilijsko-arabska Agrisouth Estatos z okolic San Nicolas. Sad jabłoniowy podzielony jest na 3 jednostki, każda po 250 ha, te zaś na kwatery o powierzchni 45 ha. Każda kwatera ma swojego kierownika oraz zespół ludzi i sprzętu, natomiast dyrekcja i księgowość jest jedna. Średnia roczna produkcja jabłek w tej spółce wynosi 28 000 ton. Z tej ilości aż 50% się eksportuje, 20% przeznacza na lokalny rynek, a 30% na produkcję koncentratu jabłkowego. W Chile produkuje się 40 000 ton koncentratu, z tego tylko 10% pozostaje w kraju. Zbiór jabłek w sadach spółki trwa około 70 dni, co jest możliwe dzięki doborowi odmian o różnej porze dojrzewania owoców oraz 2-, 3-krotnemu zbiorowi jabłek. Dzienna wydajność pracy przy kilkakrotnym zbiorze wynosi 700–1000 kg, a przy jednorazowym 1300–1500 kg, wynagrodzenie waha się od 6 do 10 dolarów dziennie. Spółka ma własną chłodnię o pojemności 28 000 ton, którą docelowo ma powiększyć do 100 000 ton — w planach są znaczące zakupy jabłek od innych sadowników. Agrisouth Estatos we własnym zakresie eksportuje swoje jabłka, głównie do krajów arabskich.
    Inną formę produkcji i sprzedaży jabłek poznaliśmy w spółce Frusan koło San Fernando, której właścicielami jest pięciu sadowników posiadających razem około 2000 ha sadów jabłoniowych. Spółka pomaga członkom poprzez doradztwo fachowe oraz skup owoców. Zapłata za nie odbywa się stopniowo — najpierw zaliczka, a ostateczne rozliczenie po sprzedaży wszystkich owoców. Frusan ma własne chłodnie KA i ULO o pojemności 90 000 ton oraz 3-liniową sortownicę dla jabłek, gruszek i śliwek (fot. 2). Samodzielnie prowadzi eksport jabłek.







    FOT. 2. SORTOWNIA SPÓŁKI FRUSAN – OSOBNE LINIE SŁUŻĄ DO SORTOWANIA JABŁEK, GRUSZEK I ŚLIWEK


    Struktura odmian jabłoni w Chile jest następująca: 'Red Delicious’ 52% (prognoza na 2005 rok — 40%), 'Granny Smith’ 29% (20), 'Gala’ 9% (15), 'Fuji’ 3% (9), 'Braeburn’ 3% (6), inne 4% (10).W nowych nasadzeniach dominują 3–5 z nich. Typowy chilijski sad jabłoniowy to 1000 drzew na hektarze (4 x 2,5 m) na siewkach lub, coraz częściej, na podkładce M 26 (fot. 3). Drzewa mają kształt wrzeciona, bez grubych gałęzi, i wysokość co najmniej 4 m. Średni plon jabłek wynosi od 40 do 60 ton owoców bardzo dobrej jakości z hektara, co daje koszt produkcji od 0,08 do 0,13 USD/kg, zaś średnia cena skupu wynosi od 0,2 do 0,3 USD/kg. W okresie pełni zbiorów jabłka w handlu detalicznym kosztują od 1,0 do 1,2 USD/kg. Jabłka wcale nie były dobrej jakości, bo najlepsze wysyła się na eksport. Dla porównania podam, że w tym samym czasie (luty) ceny detaliczne innych owoców wynosiły (w USD/kg): truskawek 2,4; cytryn 1,0–1,2; gruszek 0,8; winogron 0,7; bananów 0,5, a chleba 0,8–1,7.







    FOT. 3. NOWE SADY ZAKŁADA SIĘ W CHILE CORAZ CZĘŚCIEJ NA PÓŁKARŁOWYCH PODKŁADKACH


    Bardzo nowoczesne są chilijskie sady czereśniowe (głównie na antypce) i śliwowe. Na dużych powierzchniach drzewa rosną w rozstawie 4 x 3 m. Drzewa są kształtu wrzeciona, bez grubych gałęzi. Połowa uprawianych śliw to śliwy japońskie, które odznaczają się większymi niż nasze owocami, są soczyste, o złotym miąższu, łatwo odchodzącym od małej pestki. Cena detaliczna takich śliwek wynosiła 0,7 USD/kg.
    Szczególnie interesujący dla nas był oglądany w jednym ze zwiedzanych gospodarstw egzotyczny sad papajowy (fot. 4). Na powierzchni 18 hektarów drzewa rosną gniazdowo, w rozstawie 5 x 1,5 metra. Papaję rozmnaża się z siewek. Od ich posadzenia do pełnego owocowania drzew mija niecały rok, zaś od kwitnienia do osiągnięcia dojrzałości przez owoce — 9 miesięcy. Na jednym drzewie znajdują się jednocześnie kwiaty, zawiązki i owoce dojrzałe. Te ostatnie zbiera się w odstępach tygodniowych. Średni plon waha się od 50 do 60 t/ha, a cena skupu wynosi 0,5 USD/kg. Koszty produkcji dochodzą do 0,2 USD/kg. Owoców papai nie spożywa się tutaj w stanie świeżym, a przerabia na różne przetwory.







    FOT. 4. SAD PAPAJOWY – NA DRZEWACH ZNAJDUJĄ SIĘ JEDNOCZEŚNIE ZAWIĄZKI, OWOCE MŁODE I DOJRZAŁE, ZBIORY PRZEPROWADZA SIĘ CO TYDZIEŃ


    W strukturze chilijskiego sadownictwa największą część stanowią winnice (prawie 40%). Ich wielkość waha się od 150 do 1000 hektarów. W jednej z najstarszych spółek — Concha y Taro — łączna powierzchnia uprawy tego gatunku wynosi 4000 ha, a plon — 7000 l moszczu z hektara (tak się mierzy zbiór z winnic przemysłowych), to jest około 9 ton owoców z hektara. W winnicy odmian deserowych jest on dwukrotnie wyższy. Produkcja wina i winogron jest bardzo opłacalna. Cena skupu kilograma owoców deserowych wynosi 2 USD. Zdecydowaną większość winogron i win eksportuje się, głównie do USA i zachodniej Europy.
    W Chile bardzo dobrze jest zorganizowany eksport owoców. Zajmuje się tym pięć dużych spółek. Ułatwiają go duże powierzchnie sadów w jednym gospodarstwie, mała liczba uprawianych odmian (3–5) oraz koncentracja produkcji. Sadownik przewozi owoce na niewielkie odległości (do 50 km) własnym transportem. Odbiorca przechowuje, sortuje, pakuje i dostarcza je na statek, nawet na odległość 300 km. Koszt takiego przygotowania jabłek wynosi 60 USD/t. W porcie Valparaiso mieliśmy okazję obserwować załadunek winogronami statku, którego pojemność wynosiła 6300 ton owoców. Załadunek trwa 2 dni, tyle samo rozładunek. Do Rotterdamu statek płynie 18 dni. Transport kosztuje 0,33 USD/kg owoców, kilogram chilijskich jabłek w Rotterdamie — około l dolara (w tym mieści się cena skupu, przygotowania, opakowania i transportu oraz podatek).
    U chilijskich sadowników wyczuwa się optymizm. Specjaliści są zdania, że sadownictwo będzie się nadal rozwijać dzięki dużym możliwościom eksportowym, korzystnemu klimatowi oraz stosunkowo taniej sile roboczej (godzina pracy kosztuje tyle, co 3–5 kg jabłek). Dużym walorem tutejszego sadownictwa są wielkie, skoncentrowane sady z kilkoma odmianami oraz dobrze rozwinięte przechowalnictwo owoców. Około 50% jabłek sprzedaje się w okresie zbiorów lub tuż po ich zakończeniu, a resztę przechowuje się w chłodniach typu KA i ULO. Na podkreślenie zasługuje bardzo dobra jakość jabłek. Około 50% nadaje się na eksport (w Polsce najwyżej 20%). Tutejsi sadownicy chcą rozwijać eksport do USA i zachodniej Europy, a przede wszystkim na Bliski i Daleki Wschód. Na razie nie interesuje ich rynek wschodniej Europy. Nie są więc naszym bezpośrednim konkurentem na rynku jabłek. Za rozwojem sadownictwa w tym kraju przemawia korzystna sytuacja ekonomiczna w Chile. Produkcja owoców jest stabilna i opłacalna. Na zakup hektara pola trzeba sprzedać 25–30 ton jabłek, traktora — 100 ton, a opryskiwacza — 30 ton. Za kilogram jabłek sadownik może kupić litr oleju napędowego lub 0,5 litra benzyny.
    Porównując wyniki ekonomiczne w sadownictwie chilijskim i polskim można zauważyć, że tamtejsi sadownicy są w korzystniejszej sytuacji. Mimo iż państwo nie udziela żadnych dotacji na produkcję i sprzedaż owoców, wspiera jednak rozwój infrastruktury, naukę sadowniczą i doradztwo fachowe. Produkcja owoców traktowana jest jako ważna gałąź w gospodarce narodowej. Warto jeszcze dodać, że cała ta działalność państwa oparta jest na szczegółowym programie rozwoju sadownictwa. Tego wszystkiego nam w Polsce jeszcze brakuje, a jeśli sytuacja się nie zmieni w najbliższym czasie, nasze sadownictwo przestanie odgrywać rolę na światowym rynku owocowym i niedługo także na krajowym.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułFITOPLAZMATYCZNA ŻÓŁTACZKA A HOLENDERSKA CHOROBA WIĄZU
    Następny artykułPILOTAŻOWA GRUPA PRODUCENTÓW OWOCÓW

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.