UKRAIŃSKA PERSPEKTYWA

    27.02.–1.03. br. na Ukrainie — w miejscowości Jaremcza, leżącej w zachodniej części tego kraju — odbyła się konferencja poświęcona roślinom ozdobnym. Zorganizowana została przez Wasyla Dmitriwa współwłaściciela ukraińskiej firmy "Iwano-Frankiwsktorf" wydobywającej torf i produkującej podłoża ogrodnicze, oraz przez Stanisława Karskiego (fot. 1) właściciela przedsiębiorstwa "Superflora" ze Rzgowa koło Łodzi. Konferencja, którą zatytułowano "Zieliena krasa — żytja", dotyczyła zarówno kwiaciarstwa, jak i szkółkarstwa, a przeznaczona była dla ukraińskich ogrodników, osób zajmujących się handlem oraz pracowników firm urządzających tereny zieleni. Gros wykładowców stanowili goście z Polski — producenci, naukowcy, a także przedstawiciele firm komercyjnych. W otwarciu tego międzynarodowego forum, bo tak nazwano spotkanie, uczestniczył wysoki urzędnik Konsulatu Generalnego RP we Lwowie — Michał Uziembło szef Wydziału Ekonomiczno-Handlowego tej placówki.


    Fot. 1. Otwarcie tegorocznej konferencji w Jaremczy:
    Stanisław Karski (w środku), Wasyl Dmitriw (z prawej)
    i Stanisław Uziembło z Konsulatu RP we Lwowie


    Wcześniejsze kontakty



    Ukraińsko-polskie kontakty w szkółkarskiej branży wyraźnie ożywiły się w ubiegłym roku. Wzrósł eksport ozdobnego materiału szkółkarskiego, do Polski przyjechało więcej niż kiedykolwiek wcześ­niej osób nim zainteresowanych (choćby podczas wystawy Zieleń to Życie 2004 — czyt. „Szkółkarstwo” 6/04). Rzecz jasna, nie ma żadnych danych, które pozwoliłyby oszacować rozmiary tego eksportu, udaje się jedynie określić tendencję.


    Konferencja w Jaremczy jest więc odpowiedzią na tę koniunkturę i na spodziewane dalsze jej nakręcanie, zwłaszcza w obliczu przemian na Ukrainie i rozwoju gospodarczego tego kraju.


    Była trzecim z rzędu spotkaniem polskich prelegentów z ukraińskim słuchaczami — pierwsze dotyczyło wyłącznie kwiaciarstwa, a drugie, w 2004 roku, tylko szkółkarstwa i możliwości wykorzystania ozdobnych roślin drzewiastych oraz bylin na terenach zieleni. Ci polscy szkółkarze, którzy uczestniczyli w ubiegłorocznej konferencji — pełniąc zarazem rolę wykładowców — wspominają dużą frekwencję (ponad 350 osób), ogromne zainteresowanie ich ofertą, głód wiedzy i materiałów informacyjno-promocyjnych. Kontakty zawarte przez nich z uczestnikami spotkania w Jaremczy, którymi byli głównie ogrodnicy, zaowocowały całkiem pokaźnymi zamówieniami ze strony Ukraińców, głównie na szkółkarską „młodzież”.



    Polski głos



    Pomysłem S. Karskiego i W. Dmitriwa na konferencję w 2005 r. było przekazanie nie tylko wiadomości praktycznych, ale także większej ilości teorii. Stąd wzięło się zaproszenie, oprócz producentów, wykładowców z Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa, którzy mówili o szkodnikach (prof. Gabriel Łabanowski), chorobach (prof. Leszek Orlikowski) drzew i krzewów ozdobnych, a także o podłożach (dr Jacek Nowak). Były też informacje na temat przepisów podatkowych obowiązujących polskich ogrodników oraz prawnej ochrony odmian — wykład wygłosił wiceprezes Polskiego Związku Ogrodniczego Zdzisław Woźniak. Szkółkarzami, którzy omówili wybraną grupę roślin lub ich zastosowanie, byli: Krzysztof Bielicki, Lucjan Kurowski, Marek Majewski, dr Jacek Marcinkowski, Eugeniusz Pudełek, Stanisław Zymon (fot. 2).



    Fot. 2. Wśród prelegentów było kilku polskich szkółkarzy — tu:
    Stanisław Zymon (i symboliczny bukiet z pomarańczowych gerber)


    Wśród prelegentów nie zabrakło też naukowców ukraińskich, między innymi z Nikitskogo Ogrodu Botanicznego z Jałty, który jest znany z hodowli roślin ozdobnych. Reprezentująca ten ośrodek prof. Z. K. Klimienko podkreśliła, że tworzeniem odmian zajmuje się on już od początku XIX wieku (pierwszymi osiągnięciami były kreacje róż, które trafiały do rozariów Europy Zachodniej). Wśród wielu gatunków, których hodowlą zajmował lub zajmuje się wspomniany ogród botaniczny, są też liliowce (np. 'Gnom’), pustynniki (np. 'Krimskije Zori’), powojniki (np. 'Alenuszka’), chryzantemy (w tym gruntowe).


    Imprezie towarzyszyła — po raz pierwszy — urządzona w kuluarach robocza ekspozycja (fot. 3), na której prezentowała swoją ofertę, między innymi, ww. grupa polskich szkółkarzy, a także przedstawiciele kilku firm działających w naszym kraju i sprzedających środki produkcji dla ogrodnictwa (Agro Sur, Brinkman Polska, Ceres International, Elkap, Kwazar, Pro-Way, Venta). W grupie ukraińskich wystawców dominowało przedsiębiorstwo „Iwano-Frankiwsktorf” oferujące torf wysoki, ale pokazano też rośliny, m.in. materiał szkółkarski. Zaprezentowały się przy tym firmy lub osoby reprezentujące polskich kontrahentów, jak Plantpol (Plantpol Ukraina ze Lwowa).



    Fot. 3. Konferencji towarzyszyła robocza wystawa, na której firmy z Ukrainy i Polski prezentowały swoją ofertę (tu: Brinkman Polska)



    Kolejne wyzwania



    Wasyl Dmitriw zamykając tegoroczną konferencję przyznał, że połączenie tematyki kwiaciarskiej ze szkółkarską nie było dobrym pomysłem, ponieważ zagadnienia te interesują odrębne grupy słuchaczy. Może dlatego frekwencja była mniejsza niż zanotowana w dwóch poprzednich latach, choć za główny powód mniejszego niż spodziewane zainteresowania konferencją w br. uznano atak zimy, jaki zdarzył się w ostatnich dniach lutego. Ukraiński gospodarz podkreślał jednak, jak cennymi wiadomościami dysponują zaproszeni specjaliści z Polski i namawiał słuchaczy do pełnego korzystania z tych „zasobów”.


    Wypada, przy okazji, zauważyć, że ukraińscy uczestnicy spotkań w Jaremczy oczekują coraz konkretniejszych informacji, nie tylko przeglądów reklamujących produkty danej firmy czy pokazów gatunków i odmian, ale także szczegółów uprawowych. Warto wziąć pod uwagę te „apetyty” naszych południowo-wschodnich sąsiadów, tym bardziej że Stanisław Karski ma w planach organizowanie kolejnych konferencji w Jaremczy, a także — co będzie nowością — we wschodniej części Ukrainy.


    * * *


    Początek wspólnego działania szkółkarzy ukraińskich



    Na Ukrainie tworzy się (jeszcze nie został zarejestrowany) związek szkółkarzy — Spiłka Wyrobnykiw Sadywnogo Matieriału Ukrainy — któremu przewodniczy Wołodymir Rozumowski, prezes firmy Fabrika Diekoratiwnych Roslin z Doniecka. Organizację tę zawiązano podczas konferencji szkółkarskiej, która odbyła się w Kijowie pod koniec listopada 2004 r. (a więc podczas pomarańczowej rewolucji). Wśród zaproszonych gości znaleźli się Polacy: Stanisław Karski (animator współpracy polsko-ukraińskiej) oraz naukowcy z Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa — dr Adam Marosz, który przedstawił wykład na temat rozwoju szkółkarstwa roślin ozdobnych w naszym kraju po 1989 roku, a także prof. Gabriel Łabanowski, który omówił szkodniki roślin iglastych.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułZE SZKÓŁKARSKIM AKCENTEM
    Następny artykułBAYER NA NOWY SEZON

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.