W BEZGLEBOWEJ UPRAWIE POD OSŁONAMI, część II

    W "Haśle" 12/2000 Autor opisał odglebowe choroby pomidorów uprawianych pod osłonami metodami tradycyjnymi - w glebie lub substratach organicznych (red.).




























    Technologie upraw bezglebowych — w Polsce wykorzystujące prawie wyłącznie wełnę mineralną — umożliwiają specjalizację w produkcji jednego gatunku, bez potrzeby zmianowania, zapewniając jednocześnie stabilne i jakościowo dobre plony. Ich wybór bardzo często uzasadniany jest korzyściami wynikającymi z eliminacji chorób odglebowych i możliwością uwolnienia się od konieczności odkażania ziemi. Niestety, nie wyeliminowały one całkowicie zagrożenia roślin przez patogeny glebowe. Wprawdzie sztuczne podłoża mineralne są sterylne lub przynajmniej wolne od patogenów, lecz źródła pierwotnej infekcji (nasiona, rozsada) oraz wektory (wiatr, woda, ludzie podczas zabiegów pielęgnacyjnych, itp.) pozostają takie same, jak w uprawie tradycyjnej. Niewątpliwą zaletą uprawy pomidorów w wełnie mineralnej jest wyeliminowanie ryzyka porażenia roślin przez Pyrenochaeta lycopersici — sprawcę korkowatości korzeni — i Rhizoctonia solani. Natomiast prawie wszystkie pozostałe chorobotwórcze grzyby glebowe (Pythium spp., Phytophthora spp., Fusarium oxysporum f. sp. radicis-lycopersici, F. oxysporum f. sp. lycopersici, Verticillium spp., Colletotrichum coccodes, Didymella lycopersici, Spongospora subterranea) spotykane są także w różnych systemach upraw bezglebowych. Technologia ta nie chroni również przed rakiem bakteryjnym, bakteryjną nekrozą rdzenia łodygi i innymi bakteriozami. Ponadto z pożywką przenoszone są niektóre wirusy (ToMV, CMV) oraz nicienie (guzaki). Zagrożeń jest wprawdzie dużo, ale ogólnie zdrowotność systemu korzeniowego w kulturach bezglebowych jest zdecydowanie lepsza niż w uprawie tradycyjnej. W naszych warunkach najważniejszymi sprawcami chorób odglebowych pomidora w uprawie na wełnie mineralnej są gatunki z rodzaju Pythium i Phytophthora oraz Fusarium oxysporum f. sp. radicis-lycopersici.



    Gnicie korzeni
    W tradycyjnej uprawie pomidorów w ziemi lub w substratach organicznych grzyby z rodzaju Pythium (polska nazwa zgnilak) są pospolitymi sprawcami zgorzeli siewek i porażają rośliny przede wszystkim w najwcześniejszych fazach uprawy. Natomiast w systemach bezglebowych problemy zdrowotne przez nie wywoływane z reguły dotyczą roślin starszych. Wiele gatunków tego patogenu masowo kolonizuje korzenie pomidorów w różnych fazach uprawy powodując początkowo pojedyncze nekrotyczne plamy, a następnie gnicie całych korzeni. Czasem może również wystąpić mokra zgnilizna szyjki korzeniowej. Gniciu korzeni może towarzyszyć nagłe więdnięcie liści, wyraźne zahamowanie wzrostu roślin, a nawet — gdy zostaną silnie porażone — ich zamieranie.







    FOT. 1. FUZARIOZA ZGORZELOWA POMIDORA – POCZĄTKOWE OBJAWY WEWNĘTRZNEGO BRUNATNIENIA TKANEK PIĘTKI I SZYJKI KORZENIOWEJ


    Poszczególne gatunki grzyba mają zróżnicowaną zdolność porażania pomidora, przy czym w uprawie hydroponicznej najgroźniejsze są tworzące zarodniki pływkowe. Pythium ultimum wywołuje na korzeniach duże, szybko powiększające się nekrozy, natomiast P. debaryanum — mniejsze, niezbyt liczne i powiększające się dość wolno. Od zainfekowania korzeni przez P. aphanidermatum i P. debaryanum do wystąpienia pierwszych objawów upływa zwykle 6 dni, a P. ultimum — 10 dni. Niekiedy grzyby z tego rodzaju rozwijają się na korzeniach przez dłuższy czas saprofitycznie, nie dając żadnych symptomów chorobowych.
    Skład gatunkowy kompleksu Pythium zależy także od pory roku. Zimą i wczesną wiosną dominują gatunki o mniejszych wymaganiach cieplnych, na przykład P. ultimum, P. debaryanum, a latem gatunki ciepłolubne, jak P. aphanidermatum i P. irregulare. W wielu krajach gnicie korzeni powodowane przez kompleks Pythium traktowane jest jako najważniejszy problem fitosanitarny w hydroponicznych uprawach pomidorów. We Francji zaobserwowano, że odmiany pomidorów z genetycznie uwarunkowaną przedłużoną trwałością pozbiorczą owoców (L.S.L.) wykazywały mniejszą wrażliwość na porażenie przez tę grupę patogenów.







    FOT. 2. GNICIE KORZENI POMIDORA W WEŁNIE MINERALNEJ SPOWODOWANE PORAŻENIEM PRZEZ KOMPLEKS PYTHIUM-PHYTOPHTHORA





    Zgnilizna pierścieniowa
    Gdy zaatakowane są młode rośliny, porażeniu ulega szyjka korzeniowa. Całe rośliny zaczynają więdnąć bez widocznych objawów zewnętrznych na łodydze, lecz w dolnej części pędu głównego wiązki przewodzące i przylegające do nich tkanki silnie brunatnieją. W uprawie na wełnie mineralnej patogen ten atakuje jednak przeważnie starsze, nawet już owocujące rośliny. Choroba objawia się wówczas gniciem systemu korzeniowego postępującym od dołu ku górze. Najstarsze liście żółkną i więdną. Zwykle już w okresie zbiorów często obserwowany jest również inny obraz chorobowy. W wyniku porażenia łodygi na odcinku z usuniętymi liśćmi zewnętrzne tkanki przebarwiają się na kolor szarozielony, następnie brunatnieją i powstają na nich rozległe plamy przypominające objawy wywoływane przez bakterię Erwinia carotovora. Rośliny takie stopniowo zamierają, czasem załamują się w strefie porażenia.
    Do porażenia pomidorów przez Phytophthora parasitica w uprawie na wełnie mineralnej dochodzi najczęściej podczas utrzymującej się okresowo nadmiernej wilgotności substratu — tak zwanego zalania mat — oraz w różnych warunkach stresowych dla rośliny. Bardziej narażone są rośliny uprawiane w używanej niż w świeżej wełnie. Nierzadko objawy choroby ograniczone są do mniej lub bardziej rozległego gnicia korzeni, bez widocznych zmian chorobowych na łodydze. Rośliny takie mogą pozostawać przy życiu przez wiele tygodni, ale rosną wolniej i plonują znacznie gorzej.







    FOT. 3. ZAMIERANIE OWOCUJĄCYCH ROŚLIN POMIDORA PORAŻONYCH PRZEZ PHYTOPHTHORA PARASITICA


    Gnicie korzeni i szyjki korzeniowej pomidora powoduje także Phytophthora cryptogea — sprawca między innymi fytoftorozy gerbery — oraz P. megasperma.
    W uprawie na wełnie mineralnej zarówno Phytophthora spp., jak i Pythium spp. zwalcza się podlewając rośliny roztworem preparatów zawierających propamokarb (Previcur 607 SL, Spinaker 607 SL), najlepiej przez system kroplowy, przeznaczając jednorazowo 25–50 mg substancji czynnej na roślinę. Stężenie cieczy użytkowej nie powinno przekraczać 0,01%. W okresie uprawy zwykle wystarczają 2, 3 zabiegi. Należy pamiętać, że wymienione fungicydy mają bardzo wąskie spektrum działania, praktycznie ograniczone do gatunków z rodzaju Pythium i Phytophthora, i nie chronią przed innymi chorobotwórczymi grzybami atakującymi pomidory poprzez system korzeniowy.
    Jeśli planowane jest powtórne użycie wełny mineralnej, przed kolejnym cyklem uprawy należy ją odkazić. Do kompleksowego jej zdezynfekowania przydatne są Agrosteril 110 SL (w stężeniu 0,2%) oraz Desogerme SP (0,1%). Maty należy nasączyć roztworem środka do pełnego ich nasycenia i pozostawić na 24 godziny. Następnie trzeba je przemyć dużą ilością pożywki (jej EC może być znacznie niższe niż normalnie). Te środki dezynfekujące w podanych stężeniach są fitotoksyczne, dlatego też odkażanie mat należy wykonać kilka dni przed sadzeniem rozsady.



    Fuzarioza zgorzelowa pomidora
    Do czasu wprowadzenia odmian odpornych była ona bardzo groźna i trudna do zwalczenia, bowiem konwencjonalne metody walki z patogenami glebowymi (parowanie, fumigacja, opryskiwanie) okazywały się wobec niej zawodne.
    Choroba charakteryzuje się dość długim okresem inkubacji. Przy infekcji bezpośrednio po posadzeniu rozsady zewnętrzne objawy porażenia — żółknięcie najstarszych liści, zahamowanie wzrostu oraz więdnięcie i stopniowe zamieranie roślin — uwidaczniają się zwykle tuż przed rozpoczęciem lub na początku zbiorów. Jeśli natomiast zakażenie nastąpi w fazie produkcji rozsady, na przykład podczas pikowania, choroba może się ujawnić już w czasie kwitnienia 2., 3. grona, a nawet wcześniej. Wyjątkowo grzyb ten powoduje zamieranie siewek.
    Porażenie roślin grzybem Fusarium oxysporum f. sp. radicis-lycopersici powoduje brązowienie i gnicie korzeni, brunatnienie wewnętrznych tkanek piętki korzeniowej (szczątkowa pozostałość palowego korzenia rośliny) i podstawy łodygi oraz wiązek przewodzących w dolnej części łodygi, najczęściej do wysokości 30 cm. Na zewnątrz pędu, tuż przy powierzchni substratu lub nieco głębiej, widoczne są suche, nekrotyczne, brązowe wżery obejmujące pierścieniem szyjkę korzeniową, a z czasem również podstawę łodygi, której dolna część przybiera niekiedy brązowawe zabarwienie, a na zamierających tkankach można zauważyć różowy nalot grzyba. Symptomy te pojawiają się w końcowej fazie rozwoju choroby. Głęboka i rozległa nekroza szyjki korzeniowej lub podstawy łodygi powoduje zamieranie rośliny.
    Ten grzyb wyjątkowo szybko rozwija się w podłożu sterylnym, a więc pozbawionym naturalnej mikroflory. Natomiast w podłożu zasiedlonym przez różne mikroorganizmy saprofityczne najczęściej nie stanowi większego zagrożenia. Wielokrotnie obserwowano pozornie paradoksalną sytuację, że choroba przez niego wywoływana powodowała największe straty w gospodarstwach, w których stan fitosanitarny podłoża i pomieszczeń uprawowych był na najwyższym poziomie. Stąd też świeża wełna mineralna, w której nie ma żadnej aktywności mikrobiologicznej, stanowi idealne środowisko dla rozwoju patogenu.
    W wielu przypadkach, zwłaszcza w uprawach bezglebowych, podstawowym źródłem pierwotnej infekcji są mikrokonidia grzyba F. oxysporum f. sp. radicis-lycopersici przenoszone z prądami powietrza. Grzyb wnika do rośliny przez naturalne zranienia powstające na korzeniach w miejscach wyrastania korzeni bocznych lub u podstawy łodygi w punktach tworzenia się korzeni przybyszowych. Może również przez długi czas żyć w glebie jako saprofit. Źródłem choroby mogą być też zakażone nasiona.
    Fuzarioza zgorzelowa rozwija się najszybciej przy niskiej temperaturze podłoża (10–18°C). W wyższej może przebiegać bezobjawowo, aczkolwiek wewnętrzne tkanki piętki korzeniowej oraz wiązki przewodzące brunatnieją w niewielkim stopniu, co można zaobserwować dopiero na przekrojach podłużnych pod- i przyziemnych części rośliny. W bezglebowej uprawie pomidorów największe zagrożenie dla roślin stwarza infekcja w czasie produkcji rozsady — posadzenie zakażonej z reguły wcześniej lub później kończy się zamieraniem roślin na miejscu stałej uprawy. Zdecydowanie mniej groźne jest porażenie roślin już rosnących w matach. Wówczas patogen często powoduje jedynie gnicie korzeni, niekiedy w końcowej fazie uprawy nawet silne, ale rośliny zwykle nie zamierają i w warunkach niesprzyjających rozwojowi choroby mogą wydać plon niewiele mniejszy od normalnego. W pożywce ten gatunek grzyba zachowuje patogeniczność przez rok. Doświadczalnie wykazano, że w kolejnej uprawie pomidorów w wełnie mineralnej, w której uprzednio uprawiane rośliny wykazywały objawy porażenia przez F. oxysporum f. sp. radicis-lycopersici, grzyb ten nie stanowi większego zagrożenia dla roślin. Oczywiście, nie oznacza to, że dezynfekcja używanych mat jest zbędna.
    Najpewniejszym sposobem uniknięcia problemów z tą chorobą jest uprawa odmian odpornych lub o wysokiej tolerancji. Pomimo ich dostępności, choroba ciągle stanowi zagrożenie, bowiem odmiany nieodporne nadal są dość powszechnie uprawiane.
    Doświadczenia przeprowadzone w Instytucie Warzywnictwa wykazały dużą skuteczność biopreparatów zawierających antagonistyczne grzyby z rodzaju Trichoderma w zwalczaniu fuzariozy zgorzelowej i nieco mniejszą w ograniczaniu kompleksu chorobowego Pythium-Phytophthora na korzeniach pomidorów uprawianych w wełnie mineralnej.

    Autor jest pracownikiem Instytutu Warzywnictwa w Skierniewicach

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułCO ZMIENIŁA USTAWA?
    Następny artykułWARZYWA I OWOCE Z PIĘCIU KONTYNENTÓW

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.