Jest wiele doniesień na temat pozytywnego wpływu na ukorzenianie się sadzonek związków wchodzących w skład miodu oraz propolisu — cukrów, witamin, związków fenolowych oraz mineralnych, które oddziałują na proces tworzenia oraz wzrost korzeni. Związki fenolowe to powszechnie występujące w roślinach substancje pełniące, między innymi,rolę kofaktorów ukorzeniania. Najczęściej wykorzystywane przy ukorzenianiu są kwas salicylowy, rutyna, pirogalol i katechol (czyt. też „Szkółkarstwo” 4/2004). Same fenole wywierają słaby wpływ na ukorzenianie się sadzonek, natomiast stosowane razem z auksyną dają efekt synergistyczny lub addytywny (wzmocniony). Używa się ich zwykle w bardzo niskich stężeniach — 1–10 mg/dm3. Ponieważ związki te zwiększają zarówno procent ukorzenienia, jak i liczbę korzeni na sadzonce, można przypuszczać, że wspólnie z auksyną inicjują powstawanie zawiązków korzeni oraz stymulują ich dalszy wzrost.
Korzystny wpływ miodu może także być związany z zawartością cukrów. Użycie węglowodanów jako stymulatorów ukorzeniania ma również zwolenników. Niektórzy naukowcy podają, że zastosowanie w preparatach, obok auksyn, również sacharozy w stężeniu 5–20% wpływa np. na poprawę ukorzenienia sadzonek sosny zwyczajnej (Pinus silvestris). Wiele występujących w miodzie witamin również zaliczane jest do grupy kofaktorów ukorzeniania. Na ukorzenianie sadzonek korzystnie wpływają głównie witaminy z grup B oraz C, stosowane łącznie z NAA. Witaminy używane zarówno same, jak i łącznie z auksynami nie zwiększają z reguły odsetka ukorzenionych sadzonek, ale zwiększają liczbę oraz długość wytwarzanych przez nie korzeni. Nie bez znaczenia może być również fakt, że w wodnych roztworach miodu powstaje nadtlenek wodoru (H2O2), czyli woda utleniona, która ma silne działanie bakterio oraz grzybobójcze.
Od kilku lat w Katedrze Roślin Ozdobnych SGGW prowadzone są badania nad wpływem miodu i propolisu na ukorzenianie się sadzonek pędowych drzew oraz krzewów ozdobnych. Sadzonki są moczone przez 24 godziny w wodnych roztworach miodu spadziowego, a w przypadku propolisu — także w roztworach alkoholowych (metoda quick dip). Dla porównania, sadzonki są również traktowane ukorzeniaczami pudrowymi zawierającymi auksyny. Do tej pory przeprowadzono wiele doświadczeń na gatunkach iglastych i liściastych należących do rodzajów Thuja, Juniperus, Berberis, Cornus, Physocarpus.
Na podstawie tych doświadczeń można wyciągnąć następujące wnioski:
wodne roztwory miodu i propolisu stymulują ukorzenianie sadzonek drzew i krzewów ozdobnych;
oddziaływanie miodu i propolisu zależy od stężenia roztworu oraz od gatunku i odmiany ukorzenianych roślin;
użycie wodnych roztworów miodu bardziej wpływa na jakość ukorzenienia niż na procent ukorzenionych sadzonek;
dla większości gatunków roślin najlepszym stymulatorem ukorzeniania okazał się 5% wodny roztwór miodu.
Dr Wiesław Szydło, dr Andrzej Pacholczak, SGGW