Od czwartku 6 sierpnia wchodzi w Rosji dekret prezydenta W. Putina o niszczeniu produktów podlegających embargu. Państwowe służby będą to mogły robić nie dochodząc kto zaimportował, dla kogo, kto jest właścicielem objętych „sankcjami zwrotnymi” towarów. W Dumie Państwowej FR zgłoszono jednak projekt innego wykorzystania tych produktów.
Jeden z deputowanych zaproponował wysyłanie wykrytej przemycanej żywności do samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy. Ma to choć trochę złagodzić humanitarną katastrofę przeżywana przez ludność regionów Doniecka i Ługańska.
Dekret o niszczeniu wykrytego przemytu daje władzom dużą dowolność sposobów utylizacji, jak na razie nie ma ustalonych procedur działania, które zobowiązywałyby służby Federacji Rosyjskiej do przestrzegania jakiegoś reżimu. Takie przepisy ma dopiero opracować rząd. Nie sposób wykluczyć, że wyłapana na granicy czy na rynku kontrabanda może stać się dla niektórych Rosjan jeszcze bardziej zyskownym źródłem dochodów, niż handel legalnymi owocami.
za: sputniknews.com
pg
pg