Nadchodzą wichury i śnieżyce

Orkan Ksawery od czwartkowego popołudnia przynosić nam będzie wichury i zawieje śnieżne. Porywy wiatru mogą przekraczać 100 km/h.

Od czwratkowego przedpołudnia do piątkowego popołudnia w całej Polsce spodziewamy się porywistego wiatru, który przeważnie będzie osiągać 80-90 km/h, a nad morzem i w górach powyżej 100 km/h.
 
Tak silny wiatr nosi miano wichury i może łamać gałęzie, zrywać linie energetyczne, przewracać tablice reklamowe, przenosić przedmioty i uszkadzać zabudowania.

Przyczyną pogodowego alarmu jest bardzo głęboki niż o imieniu Ksawery, który znad Morza Północnego przemieszcza się przez południową Skandynawię (m.in. Sztokholm) i środkowy Bałtyk ku zachodniej Rosji. Ciśnienie w jego centrum spadnie do 955 hPa.
 
W kluczowym momencie, a więc, gdy niż zbliży się do Polski na odległość około 500 kilometrów, różnica ciśnienia między północnymi krańcami naszego kraju (980 hPa), a południowymi (1005 hPa) wyniesie 25 hPa. Ciśnienie zacznie się gwałtownie obniżać od godzin południowych, a w ciągu doby spadnie o nawet 30 hPa. W strefie największego ścisku izobar będzie gwałtownie wiało z zachodu i południowego zachodu.
 
Najwcześniej wiać zacznie w zachodniej i północno-zachodniej części Polski, już w godzinach popołudniowych. Porywy będą osiągać 70-80 km/h, a nad morzem ponad 100 km/h. Późnym popołudniem i wieczorem wichura rozszaleje się już w całej Polsce i tak będzie aż do piątkowego popołudnia.
 
Na zachodzie, północy i w centrum kraju porywy do 90-100 km/h, a na południu i wschodzie do 80-90 km/h. Nad morzem i w górach porywy dochodzące do 120-130 km/h, a na wodach południowego Bałtyku do 140-150 km/h. Sztorm osiągnie maksymalny, 12 stopień w skali Beauforta, a fale mogą mieć ponad 5 metrów wysokości. Wichurze będą towarzyszyć chwilami intensywne opady deszczu, w nocy z czwartku na piątek (5/6.12) także deszczu ze śniegiem, a w piątek (6.12) w ciągu dnia samego śniegu. Przy silnych podmuchach możliwe zawieje i zamiecie śnieżne, poważnie ograniczające widzialność.
 
Temperatura balansować będzie w pobliżu zera, a więc miejscami utworzy się pokrywa śnieżna o wysokości na ogół nie przekraczającej 5 cm. W nocy z piątku na sobotę (6/7.12) wiatr zacznie słabnąć, ale nadal może powiewać do 70-75 km/h, a więc stanowić zagrożenie.
 
Dopiero rano w sobotę (7.12) osłabnie na tyle, aby niebezpieczeństwo minęło. Temperatura w całym kraju spadnie poniżej zera, dodatkowo będzie sypać śnieg, tworząc pokrywę. W ciągu dnia przeważnie na lekkim minusie i kontynuacja przelotnych opadów śniegu.
 
Krajobrazy coraz bardziej będą się zabielać, w największym stopniu w województwach wschodnich i południowych, a w najmniejszym na zachodzie kraju. Śnieg zacznie się roztapiać wraz z większym ociepleniem, którego spodziewamy się na początku przyszłego tygodnia.

Prognoza pochodzi z serwisu TwojaPogoda

Related Posts

None found

Poprzedni artykułARR: do ubogich trafi w tym roku 99 tys. ton żywności
Następny artykułPodatek dla rolników ciągle w lesie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.