Wniosek opozycji o odrzucenie przedstawionej w czwartek informacji poparło 186 posłów, 242 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Przed głosowaniem minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki (PSL) podkreślił, że „rolnictwo nie jest czarne jak głosi PiS i nie jest czerwone, jak by chciało PSL”. „Ale nie jest także zieloną wyspą, bo nie jest odizolowane od sytuacji w całej Europie i w całym świecie” – dodał.
Jak przekonywał szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi, od 2010 do 2015 roku wydatki na rolnictwo wzrosły z 41,9 mld do 55,6 mld złotych. – Nie wprowadzajcie w błąd opinii publicznej i nie czyńcie z polskiego rolnictwa męczennicy, bo taką nie jest – apelował Sawicki.
Robert Telus (PiS) ocenił, że „sytuacja w polskim rolnictwie jest zła, tragiczna, a rząd nie zrobił nic, by tę sytuację poprawić”. – Minister jest za słaby, by cokolwiek zrobić dla rolnictwa – dodał.
Sawickiego negatywnie ocenił także Romuald Ajchler (SLD). – Minister nie załatwia nic, co było w zgłoszonych postulatach, powołuje zespoły, z czego niewiele wynika i stąd wniosek o odrzucenie informacji – dodał.
Jacek Bogucki (PiS) wnioskował natomiast o informację rządu w sprawie postępowania policji wobec protestujących rolników. – Nie bawcie się polskim rolnictwem, nie bawcie się polską wsią”- zaznaczył. Jednocześnie wręczył premier Ewie Kopacz traktor-zabawkę. – Bawcie się tą zabawką a nie Polską- dodał.
W środę około pięciu godzin posłowie debatowali nad informacją rządu w sprawie trudnej sytuacji w rolnictwie. W wystąpieniach przewijał się temat rolniczych protestów. Opozycja krytykowała Sawickiego za nieudolność, bezsilność i brak dialogu z rolnikami.
Źródło: