Regulacja liczby zawiązków ogórka

W gospodarstwie Moniki i Mirosława Dominików w Dąbrowie na południu Polski odbyło się 6 marca spotkanie poświęcone uprawie ogórka szklarniowego zorganizowane przez nasienny koncern Rijk Zwaan oraz firmy: Azelis Poland, F.H. „Ogrodnik” Beata Słaby z Wielogłów. Wzięli w nim udział producenci tego warzywa z Małopolski, z sąsiednich województw, a także z Warszawy, Płocka, Wrocławia, Zamościa.

Roślina ogórka tworzy pęd główny, który w uprawach pod osłonami może osiągnąć długość kilku metrów, od niego odrastają pędy boczne I rzędu. Długość rozgałęzień bocznych oraz intensywność ich wzrostu w dużym stopniu zależą od odmiany. W początkowej fazie wzrostu roślin ogórka bardzo ważna jest rozbudowa masy wegetatywnej, która później ma wykarmić obficie zawiązujące się owoce. Odżywia korzenie, których zdolność pobierania składników pokarmowych i wody ma ogromny wpływ na plonowanie. Na wykształcanie systemu korzeniowego oddziałują więc: temperatura, woda, nawożenie i światło.

W przypadku tego ostatniego czynnika, producenci nie mają na niego wpływu (ponieważ w Polsce nie praktykuje się jeszcze doświetlania ogórków po posadzeniu na miejsce stałe). Przy bardzo wczesnym sadzeniu rośliny zazwyczaj cierpią na niedostatek światła, co wpływa ujemnie na translokację substancji organicznych produkowanych w liściach do systemu korzeniowego, a jednocześnie niedożywiony nimi korzeń gorzej pobiera składniki mineralne. W takich warunkach następuje słabe zawiązywanie owoców, a także zrzucanie dużej liczby zawiązków i powolne dorastanie owoców. Z kolei, gdy długość dnia wynosi 11, 12 godzin, ogórki najszybciej wkraczają w fazę kwitnienia i owocowania. Najważniejszym czynnikiem klimatycznym, wpływającym na wydajność i jakość wczesnej produkcji ogórków, jest światło. W przypadku gdy tygodniowa suma radiacji wynosi 7000 J, roślina jest w stanie wydać 2 kg owoców/m2 w ciągu tygodnia (najczęściej są to 3 zbiory; około 0,66 kg/metr).

Fot. 1. Monika i Mirosław Dominikowie oraz pracownicy firmy Rijk Zwaan: Wojciech Wasiak, Marcin Mech i Paweł Strauchmann

Wojciech Wasiak z firmy Rijk Zwaan przedstawił wyniki plonowania ogórków oraz różnice pomiędzy odmianami Meleas RZ F1 (fot. 2) i Medora RZ F1 (fot. 3; 22-806 RZ F1), na produkcję których zdecydowali się w tym roku gospodarze spotkania. Posadzili je w zagęszczeniu 2,5 rośliny/m2. Obie kreacje nadają się do uprawy w warunkach niskiego natężenia światła. Maty uprawowe 4 doby przed ustawieniem roślin w otwory (12 stycznia) były zalewane. Po tym czasie folia była rozcinana i ustawiano rośliny. W tym sezonie ogrodnicy używali nowych mat uprawowych i korzenie roślin szybko przerosły całą objętością kostki do maty. Z kolei, by system korzeniowy prawidłowo wrastał w matę eksploatowaną kolejny cykl produkcyjny, W. Wasiak zwracał uwagę na nawadnianie roślin przez pierwsze 3 doby po postawieniu w otwory. Zgodnie z holenderską praktyką, należy w 1. dobie po posadzeniu nawadniać rośliny dawką 100 ml/roślinę co 4 godziny, również w nocy (łącznie 6 cykli nawodnieniowych w ciągu doby). W 2. dobie rośliny należy nawadniać co 6 godzin.

Fot. 2 Ogórek odmiany Meleas RZ F1

Fot. 3. Ogórek odmiany Medora RZ F1

– W tym roku przebieg pogody nie sprzyjał w początkowej fazie wzrostowi roślin. Zimowa aura nie zapewniała odpowiednich warunków świetlnych i rośliny wymagały innego traktowania niż w przypadku ubiegłych lat. Przy braku słońca ogórki bardzo słabo rosły – informował W. Wasiak.

W początkowej fazie wzrostu roślin, przy wyjątkowym w tym roku niedoborze światła, średnią temperaturę utrzymywano na poziomie 18,5–19°C. Teraz rośliny są dokarmiane dwutlenkiem węgla, którego stężenie w dniu spotkania przy słonecznej pogodzie wynosiło 700 ppm, natomiast podczas pochmurnej gospodarze obniżają je do 450– 500 ppm.

Rośliny w Dąbrowie są prowadzone w systemie niskiego drutu (ogławiane po dorośnięciu do drutu). W uprawie pod osłonami obowiązuje zasada usuwania pędów bocznych i zawiązków na pędzie głównym od dołu rośliny, przynajmniej do 5. węzła. Ze względu na niedobór światła ogrodnik usunął w tym sezonie aż 7 zawiązków na dolnych liściach. – Pozostawienie tych zawiązków hamuje przede wszystkim wzrost rośliny i opóźnia dorastanie zawiązków położonych wyżej – mówił W. Wasiak.

Zbyt niska intensywność światła jest głównym czynnikiem ograniczającym wzrost i rozwój roślin, ponieważ w takich warunkach zużycie asymilatów w procesie oddychania jest większe niż ich ilość wyprodukowana w procesie fotosyntezy. LAI (Leaf Area Index), czyli stosunek powierzchni liści do powierzchni uprawy (czyt. też HO 3/2015), we wczesnych miesiącach wiosennych wynosił 2,37 w gospodarstwie Dominików. Zdaniem W. Wasiaka, wartość ta jest optymalna, z kolei w późniejszych miesiącach powinna oscylować na poziomie 3. Przy małej liczbie liści lub gdy ich łączna powierzchnia jest mniejsza od optimum, należy tak ustalić warunki wzrostu roślin, by stymulować wzrost wegetatywny.

Ogłowienie roślin Medora RZ F1 wykonano na wysokości 25. liścia, a Meleas RZ F1 – na wysokości 24. liścia. Zdaniem przedstawiciela hodowcy, rośliny zostały ogłowione za wysoko o 30–40 cm. Pęd główny prowadzony był do szczytu podpory, następnie przymocowany do drutu za pomocą „spinki” z tworzywa sztucznego i pozostawiono na nim 3 pędy boczne I rzędu (fot. 4), każdy z nich został ogłowiony za drugim liściem. W systemie na tzw. parasol zostawia się dwa pędy boczne i ogławia się je za 3., 4. liściem. Przy niższym ogłowieniu roślin zbiór byłby łatwiejszy, bez ujemnego wpływu na wysokość plonowania. – Regulacja zawiązków nie jest taka sama na każdej odmianie. Rośliny mają różną liczbę liści i długość międzywęźli, tym samym różna jest liczba owoców do momentu ogłowienia – mówił W. Wasiak.

Fot. 4. Zawiązywanie owoców na pędach bocznych, po wykonaniu ogłowienia

Pierwszy zbiór handlowy owoców odmiany Medora RZ F1 odbył się 10 lutego (29 dni po postawieniu roślin w otworach) i 4–5 dni później odmiany Meleas RZ F1.

Anna Wilczyńska
Fot. 1-4 A. Wilczyńska

Artykuł pochodzi z numeru 4/2015 „Hasła Ogrodniczego”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułCo pija się w Polsce do śniadania?
Następny artykułARR szuka nowych rynków zbytu dla polskiej żywności

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.