ZIELONA FRANCJA CZ. I
Ważnym impulsem do rozwoju francuskiego szkółkarstwa, które znajduje się w europejskiej czołówce, był niewątpliwie klimat sprzyjający tego typu produkcji drzew, krzewów i bylin. Przyglądając się temu krajowi łatwo jednak dojść do wniosku, że ma na nią duży wpływ także wysoka jakość tamtejszych terenów zieleni i rozumne podejście do ich kształtowania. Widać to nie tylko na ulicach Paryża, będącego wizytówką kraju, czy w ogrodach popularnych wśród turystów zamków nad Loarą (fot. 1), ale i w innych miastach, przy drogach czy rondach, których obsadzenie roślinami może w wielu przypadkach stanowić wzór godny naśladowania. Takich obserwacji dostarczyła mi ubiegłoroczna wycieczka szkoleniowa Związku Szkółkarzy Polskich, w której uczestniczyłam, odwiedzając m.in. szkółki zlokalizowane w rejonie Angers.
JAK SIĘ HANDLUJE ZE WSCHODEM?
Problem wstrzymania w listopadzie 2005 r. eksportu produktów roślinnych do Rosji dotknął naszych producentów, a także wielu handlowców. Wśród firm pośredniczących w sprzedaży produktów ogrodniczych na Wschód jest spółka Silvi Cola działająca na Rynku Hurtowym w Broniszach, która 90% sprzedanych w 2004 roku warzyw i owoców wyeksportowała na rynek rosyjski. Ubiegły rok pod tym względem także nie należał do najgorszych. Nawet pomimo listopadowych ograniczeń w eksporcie do Rosji, nie nastąpiło całkowite jego wstrzymanie. Przedłużające się restrykcje ze strony Rosjan mogą jednak znacznie utrudnić sprzedaż polskich warzyw i owoców na ten rynek.
NIŻSZA PRODUKCJA I WYŻSZE CENY KAPUSTY
Polska jest największym producentem kapusty głowiastej w Unii Europejskiej. Bardzo duże ilości kapusty wyprodukowaliśmy w 2004 r. Ubiegły rok okazał się gorszy, między innymi ze względu na niekorzystną pogodę w okresie wegetacji. Wysokie ceny kapusty osiągane na wszystkich poziomach obrotu rynkowego wykazują, że zbiory były w 2005 roku niższe. Wyraźnie poprawiła się zarazem opłacalność produkcji po nieudanym pod tym względem roku 2004.
NAJWIĘKSZA SZKÓŁKA AMMERLANDU. INFRASTRUKTURA (CZ. II)
W "Szkółkarstwie 4/2005" Autor przedstawił historię przedsiębiorstwa Bruns Pflanzen, największej szkółki w niemieckim regionie Ammerland oraz jednej z większych w Europie. Opisał także asortyment produkcji i efekty prowadzonych w tej firmie prac hodowlanych. Poniżej przekazuje podstawowe informacje — uzyskane od Theo Rose'a menedżera produkcji kontenerowej i centrum logistycznego w Gristede — na temat infrastruktury szkółki, głównie dotyczące zagonów produkcyjnych oraz ciągów komunikacyjnych (red.).
BIAŁORUSKIE OSIĄGNIĘCIA (CZ. I)
11–13 października ubiegłego roku odbyła się na Białorusi międzynarodowa konferencja naukowa pt. "Współczesne sadownictwo: stan obecny i perspektywy rozwoju", w której wzięli udział pracownicy instytutów naukowych, akademii rolniczych, ogrodów botanicznych z Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy, Rosji i Białorusi. Zorganizowana została z okazji 80-lecia powstania w Samochwałowiczach Instytutu Sadownictwa Akademii Nauk Białorusi.
OSŁONI, OCHRONI, PRZYSPIESZY
W sierpniu ubiegłego roku minęło 12 lat od pierwszej transakcji polskiej firmy Agrimpex z Pegas Nonwovens — czeskim producentem włóknin. Z okazji tej, co prawda nieokrągłej rocznicy, polski przedstawiciel zorganizował w październiku, w głównej siedzibie producenta
w Znojmo (Czechy), spotkanie z najprężniej działającymi polskimi dystrybutorami agrowłóknin (fot. 1).
BĘDZIE WIĘCEJ NOWYCH ODMIAN
Gospodarstwo INSAD Prusy powstało w 1995 roku po przekształceniu go z Sadowniczego Zakładu Doświadczalnego Prusy (należącego do Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa) w prywatną spółkę. Współwłaścicielem tego gospodarstwa jest Jan Krzewiński (fot. 1). W prowadzeniu szkółek i sprzedaży pomaga mu syn Wojciech, absolwent Szkoły Głównej Handlowej. W 164-hektarowym gospodarstwie produkuje się rocznie około 150 000 drzewek owocowych, głównie jabłoni, choć jeszcze kilka lat temu liczba ta była znacznie większa. Równocześnie właściciele starają się oferować te odmiany i podkładki, które wcześniej sprawdziły się w uprawie towarowej w przeznaczonej pod sad części gospodarstwa.
PRACOWITY ROK
Walne Zgromadzenie Członków Związku Szkółkarzy Polskich odbyło się — tradycyjnie już — pod koniec listopada (25–27 XI 2005 r.), tym razem w Gdańsku. Jak zwykle, dotyczyło podsumowania minionego roku i omówienia planów na najbliższą przyszłość. Spośród 142 członków tej organizacji pojawiło się na tym spotkaniu 60, w tym z poprzednio urzędujących czterech prezesów — tylko jeden. Czy to zapowiedź "pokoleniowej" zmiany warty, jaka może nastąpić na kolejnym, sprawozdawczo-wyborczym, zjeździe ZSzP, a więc takim, który będzie musiał wyłonić nowe władze związku?
POZNAŃSKIE REMINISCENCJE
Hala Horti-Logistyki — wystawy owoców, warzyw i materiału szkółkarskiego — świeciła w czasie odbywającej się na początku października 2005 roku w Poznaniu Polagry-Farm pustkami — mało było wystawców i zwiedzających. Duża "wyspa" na środku pawilonu, którą utworzyło siedem szkółek ze Związku Szkółkarzy Polskich, była i tak najatrakcyjniejszym elementem Horti-Logistyki. W innych halach Polagry (na Krajowej Wystawie Ogrodniczej) także niewiele było szkółkarskich prezentacji. Niektórzy wystawcy mówili, że decydując się na uczestnictwo w tych targach kierowali się sentymentem ("no, bo jak tu nie być na Polagrze, skoro tyle lat jeździliśmy").
PRAWA FIZYKI
W grudniu minął miesiąc od wprowadzenia zakazu eksportu polskich produktów roślinnych do Rosji. Na krajowym rynku jabłek nie było paniki i niewiele wskazywało, że dojdzie do niej w nadchodzących miesiącach. Ceny owoców deserowych nieco spadły, ale można to wytłumaczyć zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia. Podobne sytuacje były regułą i w minionych latach. Gdy obserwuję rozwój sytuacji, przypomina mi się monolog z Kabaretu Dudek: "Woda, napotykając na otwór, czyli szczelinę — wypływa" W ostatnich tygodniach raptownie wzrosło bowiem zainteresowanie naszymi jabłkami na południu Europy, zwłaszcza na Węgrzech i w Rumunii.